W tym dziale rozmawiamy o schroniskach. omówicie tu między innymi stan i wygodę w schroniskach. Zdobędziecie aktualne cenniki, dowiecie się o jedzeniu i problemach przy rezerwacji noclegów i opiszecie tu swoje schroniskowe przeżycia. To miejsce również o beskidzkich chatkach i bacówkach. Tu polecamy schroniska innym forumowiczom przed wypadem w góry.
Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 21 lutego 2010, 14:52
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 21 lutego 2010, 14:56
andy004 pisze:Ja natomiast deklaruję, że więcej tam nie zaglądnę i będę też odmawiał to miejsce moim znajomym.
Jak to czytam to mi się scyzoryk otwiera w kieszeni

Po prostu masakra.
Niedługo to w ogóle wszystkie schroniska będą obsługiwały tylko grupy zorganizowane, albo tylko na wcześniejsze rezerwacje. Ja jakbym tam było to chyba bym nie wytrzymał i powiedział kilka słów co o tym myślę. Powinni przekształcić się w McDonalda

-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 21 lutego 2010, 17:12
może ktoś sobie zarezerwował całe schronisko na wesele?
-
PiotrekP
- Administrator

- Posty: 7792
- Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
- Lokalizacja: Świdnica
-
Kontakt:
Post
autor: PiotrekP » 21 lutego 2010, 18:03
To chyba nie jest schronisko PTTK. Ono się rządzi swoimi prawami, trzeba omijać to miejsce.

-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 21 lutego 2010, 18:43
Stecówka to bar i pensjonat. Ze schroniskiem, pomimo swoich zapewnień na stronie nie mają nic wspólnego. Czy omijać? Nie wiem - ot knajpa, jakich wiele w górach.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 22 lutego 2010, 18:13
"Schronisko" to jest obiektem prywatnym. Faktycznie w ostatnich latach zatraciło cechy schroniska turystycznego i nie powinno się tak nazywać. Kiedyś było bardzo prężną i bardzo lubianą stacją turystyczną - schroniskiem. Obecny właściciel, a właściwie jego kobieta zaprowadziła tam nowe dziwne porządki. Np. za rozpalenie ogniska pod wiatą trzeba zapłacić 35 zł/godz. !!!

Bardziej polecam pobliską agrotyrystykę, gdzie zawsze można tanio i dobrze zjeść, a w sezonie "wypasowym" kupić wspaniały bundz, oscypki czy bryndzę.
-
Pudelek
- Turysta

- Posty: 2724
- Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43
- Lokalizacja: Oberschlesien
Post
autor: Pudelek » 22 lutego 2010, 22:51
pedro pisze:Np. za rozpalenie ogniska pod wiatą trzeba zapłacić 35 zł/godz. !!!
to nie tylko domena prywatnych obiektów - w PTTK pod Kopą Biskupią chcieli ode mnie i kumpla 30 zł. Konkretnie chodziło im o drewno, a nie samo rozpalenie - pozbieraliśmy sami po lesie i zapaliliśmy za darmo, bez żadnych problemów ze strony obslugi. Być może tutaj jest tak samo?
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 23 lutego 2010, 7:55
Pudelek pisze: Konkretnie chodziło im o drewno, a nie samo rozpalenie - pozbieraliśmy sami po lesie i zapaliliśmy za darmo, bez żadnych problemów ze strony obslugi. Być może tutaj jest tak samo?
Niestety nie. Ta "miła" Pani od razu zastrzegła, że nie możemy zbierać drewna w pobliskim lesie. Przywiozła nam na taczkach na pierwszą godzinę i od razu zakomunikowała, że widzi nas przez okno i nie życzy sobie abyśmy, sami brali drewno czy to z lasu, czy też już pocięte, złożone obok budynku. I tak za trzy godziny ogniska trzeba było zabulić ponad stówę.
Bufet w "schronisku" zamykany jest o godzinie 18.00 i nie można już nic kupić. Ponieważ nam "zabrakło" trzeba było zasuwać na Kubalonkę ::lol: .
Szczerze nie polecam tego obiektu

.
-
bluejeans
Post
autor: bluejeans » 23 lutego 2010, 10:22
pedro pisze:Niestety nie. Ta "miła" Pani od razu zastrzegła, że nie możemy zbierać drewna w pobliskim lesie.
Ale, że pod groźbą klapsa w pupę np?

-
zagatka
- Członek Klubu

- Posty: 266
- Rejestracja: 26 sierpnia 2009, 10:59
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Post
autor: zagatka » 23 lutego 2010, 11:03
pedro pisze:I tak za trzy godziny ogniska trzeba było zabulić ponad stówę.
w ogóle ognisko traci cały swój klimat w takim momencie...

Bieszczadzkie Anioły, Anioły Bieszczadzkie...
...gdy skrzydłem cię dotkną, już jesteś ich bratem.
-
Pudelek
- Turysta

- Posty: 2724
- Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43
- Lokalizacja: Oberschlesien
Post
autor: Pudelek » 23 lutego 2010, 11:41
pedro pisze:Niestety nie. Ta "miła" Pani od razu zastrzegła, że nie możemy zbierać drewna w pobliskim lesie.
może była właścicielką lasu i bała się, że nic nie zostawicie
a tak poważnie - to nie ma zbyt wielu obelżywych słów, aby określić to zachowanie. Na szczęście ten rejon nie jest pustynią i jakiekolwiek wizyty w Stecówce można sobie darować

-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 23 lutego 2010, 13:20
W obiektach PTTK przyjmą Cię prawie zawsze bo takie mają zasady... Przynjamniej narazie, póki PTTK nie stwierdzi, że bardziej się opłaca przyjmować gości w grupach i na rezerwacje... Mam nadzieję, że nigdy to nie nastąpi i schroniska zachwają dawną, dobrą, komunistyczną formę. Póki co, najlepiej sprawdzać przed wyjazdem czy dane schronisko jest obiektem prywatnym czy PTTK i te prywatne lepiej omijać...
A za ognisko, nic dziwnego, że chcą kasę, jeżeli miejsce jest z drewnem... Jeżeli bez, to płacenie za wynajęcie kawałka wypalonego trawnika, wydaje się absurdalne, tym bardziej jeżeli wykupiliśmy nocleg...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 23 lutego 2010, 13:24
Snufkin pisze:Póki co, najlepiej sprawdzać przed wyjazdem czy dane schronisko jest obiektem prywatnym czy PTTK i te prywatne lepiej omijać...
Nie zawsze omijać. Znam kilka fajnych prywatnych, choć w nich lepiej się dowiadywać o ilość wolnych miejsc.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 23 lutego 2010, 13:27
No tak, na pewno jest wiele wyjątków, jednak na tych prywatnych zawsze jest większe prawdopodobieństwo przejechania się

I wyjątki są też w drugą stronę - np. schronisko PTTK na Markowych Szczawinach...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 23 lutego 2010, 13:31
Snufkin pisze:I wyjątki są też w drugą stronę - np. schronisko PTTK na Markowych Szczawinach...
O właśnie. Dobrze to ująłeś. Albo ja omijam już dalekim łukiem na miziowej i w sezonie murowańca.