Najlepsze Schroniska

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 07 października 2008, 23:36

Tak wybieram się na parę dni po 24 października, właśnie zarezerwowałam tam noclegi, wiem , że jest najbardziej dostępnym schroniskiem, ale od rana do wieczora będę na szlakach, więc tłok turystów w ciągu dnia nie będzie mi przeszkadzał, a miejsc noclegowych posiada tylko 12 więc pobyt wieczorowo-nocny kameralny.

Dzięki za potwierdzenie dostępnych w necie informacji, czytałam parę pochlebnych opinii o tym miejscu

Post autor: **Jędral** » 21 kwietnia 2009, 20:24

Co powiecie na temat schroniska na Hali Kondratowej? Wg mnie to : nałe i ciche, ma klimat, fajne laski obsługuja ale zarcie do niczego

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 21 kwietnia 2009, 20:49

Fajne, małe schronisko

A Pani z obsługi, faktycznie była miła i fajna

smieszka · Post autor: **smieszka** » 21 kwietnia 2009, 21:25

no tak:):) przyznajcie się mężczyźni najpierw obsługa

a potem samo schronisko:):):) w Głodówce też jest fajnie....

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 21 kwietnia 2009, 22:09

smieszka pisze:przyznajcie się mężczyźni najpierw obsługa

Oczywiście, jeżeli mam do wyboru wygodniejsze, droższe schronisko ze zmierzłą obsługą (np. Rysianka) i schronisko tańsze, z milszą obsługą (np. Rycerzowa), to idę ma się rozumieć do tego drugiego

Obsługa przede wszystkim :]

Post autor: **Mariusz** » 21 kwietnia 2009, 23:19

smieszka pisze:no tak:):) przyznajcie się mężczyźni najpierw obsługa a potem samo schronisko:):):) w Głodówce też jest fajnie....

No wiesz, jak w dzień fajne widoczki nie dopiszą bo zła pogoda, to na wieczór w schronisku takie widoczki dostajemy w ramach rekompensaty

igi z Rysianką musiałeś mieć pecha, byłem kilka razy i było ok

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 22 kwietnia 2009, 8:23

Mariusz pisze:igi z Rysianką musiałeś mieć pecha, byłem kilka razy i było ok

Do mnie nic nie mieli, siedziałem w kącie, podziwiałem panoramkę spod Everestu wiszącą na ścianie, piłem kawę i słuchałem jak odnoszą się do innych. Do ludzi z psem, do turystów, co chcieli tylko na jedną noc, itd. Miałem sporo czasu, więc kilka jadowitych zdarzeń zarejestrowałem. Żeby nie było, to na Rycerzowej też dostawałem już OPR, np: że gotuję na jadalni, czy że wydzieram się z kolegą po nocy, ale to nie szkodzi, bo ogólny stosunek chatara do turystów jest pozytywny, a OPR jak najbardziej mi się należał

Pete · Post autor: **Pete** » 22 kwietnia 2009, 13:54

igi pisze:Do mnie nic nie mieli, siedziałem w kącie, podziwiałem panoramkę spod Everestu wiszącą na ścianie

To w lutym nawet to mi nie było dane na Rysiance, uprzejmie wyproszono z jadalni, bo zimowisko miało obiad.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 22 kwietnia 2009, 14:04

Pete pisze:na Rysiance, uprzejmie wyproszono z jadalni, bo zimowisko miało obiad.

Widzisz jacy ludzcy? Uprzejmi byli, a mogli najzwyczajniej wyp***lić

Brak słów...

Post autor: **Mariusz** » 22 kwietnia 2009, 18:21

Pete pisze:To w lutym nawet to mi nie było dane na Rysiance, uprzejmie wyproszono z jadalni, bo zimowisko miało obiad.

Oj nie ładnie, nie podoba mi się takie postępowanie.
Z jednej strony nie dziwię się bo szukają kasy gdzie się da ale to w końcu schronisko i powinni wcześniej przewidzieć taka sytuację, przecież jest tam sporo miejsca

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 22 kwietnia 2009, 18:52

Kondratowa - rewelacyjne schronisko

wyrozumiała obsługa tylko trzeba kapci pilnować

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 22 kwietnia 2009, 18:57

Noel pisze:wyrozumiała obsługa tylko trzeba kapci pilnować

A co? Rzygają do butów?

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 22 kwietnia 2009, 20:32

Pete pisze:o w lutym nawet to mi nie było dane na Rysiance, uprzejmie wyproszono z jadalni, bo zimowisko miało obiad.

Na 99% zimowisko z Liceum Słowaka z Chorzowa

Słowak ma tam quasi-obowiązkowe (4-5dniowe) obozy narciarskie dla wszystkich klas,od stycznia do kweitnia.

Wiem, bo sam jestem absolwenetm

I z mojego punktu widzenia uważam że Rysiana jest ok.
Nawet państwo Fiut (tak się właściciele nazywaja) nie mieli pretensji, jak 10 chłopa wywaliło o 2 w nocy w slipach (po dłuższej, ekhm, 'kolacyjii'), wrzeszczało i obrzucalo sie sniegiem pod oknami

Niestety nasi nauczyciele nie byli już tacy wyrozumiali

Taka anegdotka - córka Państwa Fiut ma na imię Romana....Mieliśmy kolege który się nazywał Roman. Była kupa smiechu - pytaać go przy naszych prof. : "jak tam Fiut Romana"...

Czasy liceum, eeeeech

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 23 kwietnia 2009, 10:04

Wg.to jest jakieś nieporozumienie żeby organizować zimowisko w schronisku górskim

Schronisko powinno służyć turystom w potrzebie,umożliwić nocleg oraz stworzyć warunki do sporządzenia WŁASNEGO posiłku,widać Rysianka też schodzi już na psy

Post autor: **PiotrekP** » 23 kwietnia 2009, 10:52

Witam, jesienią byłem cztery dni w Karkonoszach, spłam w Domu Śląskim, na Odrodzeniu i na Śrenicy we wszyskich warunki dobre, prysznic, dobra kuchnia, a co najważniejsze wędrujemy z pieskiem i wszędzie nas przyjeli. Ale najłdniejsze schroniko to Samotnia, u Sienaszki mozna odpocząć, a jakie położenie.
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlku.
Piotrek