Ulubione schronisko w Beskidach?

W tym dziale rozmawiamy o schroniskach. omówicie tu między innymi stan i wygodę w schroniskach. Zdobędziecie aktualne cenniki, dowiecie się o jedzeniu i problemach przy rezerwacji noclegów i opiszecie tu swoje schroniskowe przeżycia. To miejsce również o beskidzkich chatkach i bacówkach. Tu polecamy schroniska innym forumowiczom przed wypadem w góry.

Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 lutego 2008, 9:01

McGregor pisze:Albo i kwiecień chodź bardziej mi odpowiadał marzec gdyż drugą połowę marca mam urlop dwa tygodnie więc...coś można by pomysleć
Ja mam bardzo dużo wyjazdów w marcu i już sam nie mogę się połapać... 8,9 - Beskid Mały, 15,16 - Krupowa, 28,29 -Kraków, Cieszyn, 4,5 kwiecień - Łażenie po Niższych Górkach... Chyba nie mam niczego zaplanowanego na 22,23 marca, ale nie wiem dokładnie... Co do tej wyprawy, to może warto byłoby założyć nowy temat?
Gdzieś była mowa o Kalnedarium wyjazdów, chyba po prostu założę temat, w którym będzie można dopisywać imprezy tak jak dopisujemy ludzi na zjazdy...
Pete

Post autor: Pete » 28 lutego 2008, 21:41

igi pisze:
Tutaj znajdują się przepiękne panoramy sferyczne na Luboniu (między innymi), także wewnątrz schroniska.
http://panoramy.zbooy.pl/360/?c=last&lang=p&pg=2
Dzięki Igi za linka - bardzo ciekawe panoramy z wielu miejsc w Polsce. Od dawna czegoś takiego szukałem :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 29 lutego 2008, 13:19

Turystykon krupowa świetna!! juz na marzec tyle wypraw zaplanowanych??
Anonymous

Post autor: Anonymous » 29 lutego 2008, 14:47

No wiesz Kornelia, student nigdy nie ma w pełni wolnego czasu! :ha:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 maja 2008, 15:55

Ja noclegowałem jedynie w schronisku Rysianka i powiem że było miło i sympatycznie :) i chętnie bym tam wrócił :D
Natomiast na drugi dzień byłem w schronisku na hali Miziowej,w którym nic mnie nie zauroczyło.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 czerwca 2008, 21:02

Dytwa pisze:Ja noclegowałem jedynie w schronisku Rysianka i powiem że było miło i sympatycznie :) i chętnie bym tam wrócił :D
Dokładnie, pomimo remontów i coraz to bardziej hotelowych usprawnień, czuje się tam klimat i miłą atmosferę... Nawet mi ta kula dyskotekowa w jadalni nie przeszkadza... :lol:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 czerwca 2008, 22:08

Nawet mi ta kula dyskotekowa w jadalni nie przeszkadza... :lol:
To już dance floor wzniósł sie na wyżyny :oczynoela: :lol:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 października 2008, 21:00

A propos Lubonia:
igi pisze: Państwo K. jechało po sobie równo :) Uszy to nam więdły ;)
Też mnie to kiedyś spotkało :D Jeszcze nie wszedłem, a już przez drzwi słyszałem bluzgi w wykonaniu kobiety :D Ale schronisko i tak urocze!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 stycznia 2009, 18:04

Mosorczyk pisze:Słowianka. Jak dla mnie to bardzo miła obsługa i właścicielka jest bardzo rozmowna. W jednym pokoju rozmawialiśmy bardzo długo o Głównym Szlaku Beskidzkim. Nawet wynajmują swoje naczynia i kuchnię dla trystów za co mają u mnie wielkiego plusa. Komfort w pokojach i wygląd też bardzo dobre. Jedynie zniszczone lasy otaczające ten teren nie są zbyt przyciągające.
Gdyby Turystykon nie podpowiedział mi Słowianki, nie wiedziałabym o jej istnieniu, dla niej zmieniłam plan mojej wędrówki rezygnując z noclegu na Boraczej, zostałam w Słowiance dwa noclegi. Gospodarzy nie było, wszystkim zajmowała się ich córka, tata akurat wyjechał do sanatorium, a mama podczas mojego pobytu była na zajęciach edukacyjnych. Wszystkim tzn, zwierzętami: koń, koty i dwa psy, oraz dbaniem o całe schronisko, głównie palenie w centralnym piecu ale także w tym kuchennym z kafli, gdzie można było sobie przygotować ciepły posiłek, korzystając jak już wspomniał Mosorczyk z pełnego wyposażenia kuchni. W zimowej aurze trzaskający ogień w takim piecu grzeje nie tylko ciało ale i duszę. Czysto, przytulnie, ciepło, a w tej kuchni szczególnie.

Kolejne schronisko; na Hali Lipowskiej, mimo że przeczytałam kilka niepochlebnych opini o tym schronisku na innych portalch o tematyce górskiej i zalecaniu schroniska na pobliskiej Rysiance, ja nocowałam właśnie na Lipowskiej, gdzie było znacznie mniej ludzi. W związku z tym większy spokój, swobodny dostęp do sanitariatów i cisza. Czysto, ciepło i również przytulnie, chociaż klimat odmienny od Słowianki. A miałam nocować na Boraczej, Rysiance i Krawców Wierch, wyszło inaczej, jednak nie żałuję.
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2009, 21:58 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 23 stycznia 2009, 20:02

marynia pisze:ja nocowałam właśnie na Lipowskiej, gdzie było znacznie mniej ludzi
to fakt, Lipowska z reguły jest mniej oblegana, pewno z racji braku panoram
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 stycznia 2009, 21:53

Rzeczywiście są piękne. Byliśmy na Rysiance miedzy 15-ą a 16ą kiedy słoneczko było już bardzo nisko, ale i tak zdązyliśmy zachwycić się pięknymi widokami, choć przejrzystość była już ograniczona. Na fotkach widok Na Babią przykrytą ciemnymi obłoczkami i drugi widok na Tatry.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Beti
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 573
Rejestracja: 14 marca 2008, 20:42

Post autor: Beti » 02 czerwca 2009, 10:57

po naszym ostatnim wypadzie muszę przyznać, że schronisko na Krawcowym jest niezwykle klimatyczne...
obsługa bez zastrzeżeń, jestem pod miłym wrażeniem.

a tak przy okazji : czy ktoś zna może schronisko na Lubaniu Wielkim?
wygląda... super! http://lubon.pttk.pl/
jakim szlakiem radzilibyście tam wchodzić? w sensie: najciekawszy, najbardziej widokowy :)
impossible is nothing
Awatar użytkownika
ninik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 801
Rejestracja: 22 listopada 2008, 16:35
Kontakt:

Post autor: ninik » 02 czerwca 2009, 16:14

Beti pisze:czy ktoś zna może schronisko na Lubaniu Wielkim
raczej chyba Luboniu Wielkim :):), poszukaj informacji na temat Perci Borkowskiego.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.

https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 czerwca 2009, 21:04

Beti Wrzuce lzdjecia na picassa to przesle linka ze zdjeciami z listopadowego wypadu na Lubon Wychodziłem zielonym a zchodziłem żółtym szlakiem wspomniana przez ninik Percia Borkowskiego bardzo fajna trasa.Niewiem jak teraz warunki ale radze uwarzac przy podejsciu od strony perci bo jest dosyc ostre znajomi mieli problemy z zejsciem przy słonecznej pogodzie.Co do schroniska to małe ale przytulne miła atmosfera i gosciu który zajmował sie przygotowywaniem posiłków przechodził samego siebie był sam a ludzi dosyc duzo
Ostatnio zmieniony 02 czerwca 2009, 21:32 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 czerwca 2009, 21:17

Beti pisze:wygląda... super!
Rzeczywiście przyjemne :)
ODPOWIEDZ