To ja poproszę jakiś namiar GPS na to poleRobert J pisze:W zeszłą sobotę widziałem je również w tym samym miejscu.
Takie tam... zdjęcie zrobiłem/łam...
Moderator: Moderatorzy
Te dzisiejsze były tu:tidżej pisze:To ja poproszę jakiś namiar GPS na to poleRobert J pisze:W zeszłą sobotę widziałem je również w tym samym miejscu.
50°15'25.80"N, 17°39'39.00"E
Wcześniej tu:
50°15'41.77"N, 17°38'34.76"E
Czytałem, że i po polskiej stronie są widywane. Rejon lasu trzebnickiego najbardziej na wschód wysunięta część Gór Opawskich. Jest tam nawet szczyt o nazwie Muflon 314 m n.p.m.
W ogóle ziemia osoblazka warta jest odwiedzenia. Polecam!
Nie wiem, może skrobnę jakąs relację z przejażdżki rowerowej po tamtej okolicy
Nie wiem czy wypada się chwalić się z kliknięć... ale ciekawostką jest to, że moje zdjęcie obejrzało ponad 36 mln internatów...
wschód słońca na Śnieżniku
https://picasaweb.google.com/1107619494 ... 3388406242
wschód słońca na Śnieżniku
https://picasaweb.google.com/1107619494 ... 3388406242
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
w końcu coś nocnego popełniłem na spacerze z psem
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480
Kościół w Goduli?
Gdzieś Ty to linkował że masz tyle wejść? Nie widziałem jeszcze zdjęcia z taką oglądalnością. Nieźle.Halicz pisze:Nie wiem czy wypada się chwalić się z kliknięć... ale ciekawostką jest to, że moje zdjęcie obejrzało ponad 36 mln internatów...
Ostatnio zmieniony 17 lutego 2014, 9:17 przez Tauzen, łącznie zmieniany 1 raz.
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
nie możliwe.... gdyby tak było, byłbyś gościem śniadaniowej telewizji;)))Halicz pisze:Właśnie, że nigdzie - umieściłem zdjęcia na Picasie, a tam po jakimś czasie patrzę... - setki komentarzy w języku "robaczkowym" i "krzaczkowym" i 36 mln wejść
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler