Pełna klatka- porady i opinie.
: 15 grudnia 2016, 8:45
Witam wszystkich po dłuższym czasie nie pisania postów! Nie znaczy to, że nie przeglądałem forum Chociaż dzisiaj się troszkę zdziwiłem, gdy zobaczyłem nową szatę graficzną!
Na forum jest sporo specjalistów od fotografii (min. Robert.J), więc może ktoś będzie mi w stanie pomóc.
Niestety podczas wyjazdu do Włoch mój Nikon D3200 odmówił współpracy. Pewnie chciał dalej współpracować, ale tak się rozchorował, że nie jest już w stanie. W Nikonie zaśpiewali mi "1000 zł za naprawę samego korpusu". Mimo, że jestem do niego przywiązany (moja pierwsza, własna lustrzanka), to jest to dla mnie zbyt wysoka cena, szczególnie iż aparat był bardzo intensywnie eksploatowany (praca, podróże, mecze itd) i nawet po leczeniu (naprawie) może mu się pogorszyć. Jako, że mam do niego sentyment, to na pewno znajdzie w domu jakieś zaszczytne miejsce, gdzie w spokoju będzie mógł trwać w starości.
Jeszcze w grudniu chcę zakupić dwa aparaty.
1. Pełną klatkę
2. Zwykłą lustrzankę.
Tak jak wspomniałem. Swoją przygodę z fotografią zacząłem z Nikonem, dlatego teraz też rozglądam się za aparatami tej marki. Oczywiście nie upieram się przy niej i jeśli ktoś zaproponuje dwa aparaty np. z Olympusa, to też rozważę taką radę.
Na razie mam na oku Nikona D5500 (drugi punkt z mojej listy). Tutaj opinie o tym aparacie. https://www.dpreview.com/reviews/nikon-d5500/9" onclick="window.open(this.href);return false;
Koleżanka poleciła mi Nikona D750 (pełna klatka). Nie wiem, czy można jeszcze kupić nowy model, ale może wyszedł już / lub wyjdzie w niedługim czasie, jakiś podobny model?
Istotna sprawa: do obydwu w/w aparatów pasują te same obiektywy, co jest dla mnie bardzo ważne, aby uniknąć wysokich kosztów (np. przy zakupie obiektywów).
Na forum jest sporo specjalistów od fotografii (min. Robert.J), więc może ktoś będzie mi w stanie pomóc.
Niestety podczas wyjazdu do Włoch mój Nikon D3200 odmówił współpracy. Pewnie chciał dalej współpracować, ale tak się rozchorował, że nie jest już w stanie. W Nikonie zaśpiewali mi "1000 zł za naprawę samego korpusu". Mimo, że jestem do niego przywiązany (moja pierwsza, własna lustrzanka), to jest to dla mnie zbyt wysoka cena, szczególnie iż aparat był bardzo intensywnie eksploatowany (praca, podróże, mecze itd) i nawet po leczeniu (naprawie) może mu się pogorszyć. Jako, że mam do niego sentyment, to na pewno znajdzie w domu jakieś zaszczytne miejsce, gdzie w spokoju będzie mógł trwać w starości.
Jeszcze w grudniu chcę zakupić dwa aparaty.
1. Pełną klatkę
2. Zwykłą lustrzankę.
Tak jak wspomniałem. Swoją przygodę z fotografią zacząłem z Nikonem, dlatego teraz też rozglądam się za aparatami tej marki. Oczywiście nie upieram się przy niej i jeśli ktoś zaproponuje dwa aparaty np. z Olympusa, to też rozważę taką radę.
Na razie mam na oku Nikona D5500 (drugi punkt z mojej listy). Tutaj opinie o tym aparacie. https://www.dpreview.com/reviews/nikon-d5500/9" onclick="window.open(this.href);return false;
Koleżanka poleciła mi Nikona D750 (pełna klatka). Nie wiem, czy można jeszcze kupić nowy model, ale może wyszedł już / lub wyjdzie w niedługim czasie, jakiś podobny model?
Istotna sprawa: do obydwu w/w aparatów pasują te same obiektywy, co jest dla mnie bardzo ważne, aby uniknąć wysokich kosztów (np. przy zakupie obiektywów).