"G-S'y poznają Sudety" - cykl spotkań klubowych w Sudetach
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
- Norbert124
- Członek Klubu
- Posty: 469
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 21:58
Dorotko i Piotrze, pomysł macie znakomity, na koniec roku poprawią się statystyki sudeckich relacji i odwiedzin :> .
Ze swej strony mogę na razie zadeklarować, że bardzo będę się starała wziąć udział w wędrówkach, bo kuszą mnie tamte mało znane pasma.
Ze swej strony mogę na razie zadeklarować, że bardzo będę się starała wziąć udział w wędrówkach, bo kuszą mnie tamte mało znane pasma.
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
No toś pokusiłPiotrekP pisze: Grochu powiedział/-a:
Pokuś nieco bardziej Piotrze
Spróbuje coś zorganizować oprócz zjazdu, śledź ogłoszenia.
Któryś z tych wiosennych na pewno, a może oba.PiotrekP pisze:Kwiecień - maj, Góry Bystrzyckie.
Czerwiec - lipiec, Rudawy Janowickie.
Eee, nieee. Tam już "Project Wielka Fatra" jest i sporo luda się wybieraMariusz G. pisze:, to wykorzystać długi weekend majowy ?
Poza tym - doświadczenie uczy, że w długie weekendy polskie góry trzeba omijać szerokim łukiem, bo wtedy jest w nich więcej ludzi niż drzew.
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Rewelacyjny pomysł! Dla mnie te rejony to wciąż nieodkryty ląd.PiotrekP pisze:Kwiecień - maj, Góry Bystrzyckie.
Czerwiec - lipiec, Rudawy Janowickie.
Wrzesień, Pogórze Kaczawskie.
Tyle tylko, że nie ma opcji, żebym wzięła udział w takim spotkaniu, bez pomocy jakieś śląskiej dobrej duszy, która mnie przygarnie do auta Bo dojazd tzw. komunikacją publiczną w z Rybnika w Sudety, bez co najmniej czterech przesiadek po drodze, jest raczej niewykonalny
Ostatnio zmieniony 12 stycznia 2013, 17:41 przez Zrzęda, łącznie zmieniany 1 raz.
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
(R. Kapuściński)
Jeśli tylko terminy i zdrowie pozwolą, też bede chciał się zjawić...
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Taa, ale łatwiej chyba pojechać na weekend w bliższe góry i tam częściej się jeździ niż w dalsze. To właśnie wyrażał mój post. Tym bardziej, że jak tylko mam możliwość, wybieram się w Sudety, nawet w weekend.Mariusz G. pisze:Masz , panna , tak samo daleko jak i ja . Ale co za problem ? O drugiej w nocy pakujesz się do samochodu i o siódmej meldujesz się na szlaku ...Wiolcia pisze:Bardzo fajna inicjatywa, szkoda, że w Sudety tak daleko
A ponadto - panna? Zawsze mi mówiono, że jestem spod znaku Wodnika...
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl