Nocleg w Świeradowie Zdroju?
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
Nocleg w Świeradowie Zdroju?
Zamarzył mi się Świeradów jako baza wypadowa w Izery. Przejrzałam oferty w sieci, ale jakoś nic się w moim budżecie nie mieści. Czy pokój dwuosobowy z łazienką i dostępem do kuchni w cenie poniżej 40zł/os. to już nierealne wymaganie...? Może macie jakieś sprawdzone namiary? Bo już powoli zaczynam tracić nadzieję
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Zerknij tutaj może Ci przypasuje , sam mam zamiar się wybrać , jak będziesz pierwsza to dasz znać co i jak
http://www.chatkarobaczka.pl/oferta.html
http://www.chatkarobaczka.pl/oferta.html
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
schronisko, które na swojej stronie internetowej boi się podać cen noclegów, jest dla mnie wielce podejrzane
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
I słusznie ! Parę lat temu gosciłem po sąsiedzku " U Rumcajsa" . Tanio było , że chej , ALE : okazało sie , że obydwie chatki goszczą kilka razy do roku rajd motocyklistów ( to jedno z ich ulubionych miejsc ). Impreza trwa cały czas , dopuki się drewno na ognisko nie skończy i forsa na browar. Jak ktoś lubi takie hałaśliwe , całonocne balangi i nie musi spać to owszem. Ale jeśli ktoś sobie ceni spokój i ciszę , a akurat się wstrzeli na motozjazd to ma przerąbane. Wkurzało to , ze właściciele nie raczyli poiformować jak robiłem rezerwację , że spodziewają się tabunu ponad pięciuset motocyklistów w tym czasie i trzeba się było wynosić.Pudelek pisze:jest dla mnie wielce podejrzane
Natomiast jeśli nie ma w danym czasie motorowej braci to jest o.k. Pamietam , że "U Rumcajsa było 20 zł za dobę.
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
wystarczyłoby, że podaliby o tym informację na stronie, w np. "aktualnościach". Niestety, trzeba chciećMariusz G. pisze:Wkurzało to , ze właściciele nie raczyli poiformować jak robiłem rezerwację , że spodziewają się tabunu ponad pięciuset motocyklistów w tym czasie i trzeba się było wynosić.
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Pudelek pisze: jest dla mnie wielce podejrzane
mirek pisze:I tu z kolegą całkowicie się zgadzam
Widzę że kwatera juz na starcie nie ma u was żadnych szans , co prawda nigdy tam nie byłem ,a info znalazłem w sieci , to pozwoliłem sobie zadzwonić i chcą 30 zł od osoby ,więcej nie pytałem o nic , bo możliwe że nigdy tam nie zawitam , ale podoba mi się wasz opinia , tzw wyrok skazujący zaocznieMariusz G. pisze:I słusznie !
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
powiem tak: jeśli gospodarz schroniska/bacówki/agroturystki/pokoju posiada stronę internetową, której celem jest informowanie potencjalnych gości, i uznał, że, bądź co bądź, jedna z najwazniejszych (jeśli nie najważniejsza) kwestia nie jest godna umieszczenia na tej stronie, to nie mam pewności, że nie "zapomni" o czymś jeszcze, wtedy kiedy tam będę. Jeżeli już na samym początku, bo zajrzeniu na stronę, mamy zgrzyt, to dalej nie będę ryzykował.Rebel pisze:tzw wyrok skazujący zaocznie
to nie głęboki PRL, że większość wiadomości się otrzymywało drogą szeptaną - jak dla mnie informacja to podstawa. Obiekty, które takową informację olewają, dla mnie nie istnieją.
jak już wielokrotnie pisałem - ja nie lubię dzwonić i się dowiadywać, wolę sobie spokojnie przeczytać. I nie widzę powodu, żebym musiał wydawać jeszcze kasę czy minuty na telefon*, jeśli mógłbym tego uniknąć, wchodząc na stronę internetową.to pozwoliłem sobie zadzwonić
* niby niewiele, ale jak to mówi Wujek Sknerus, jeszcze sto lat i z torbami pójdę
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
...ktoś zdecydowanie nie lubi Ale dzięki za dobre chęci i namiar Rebel. Szczerze mówiąc zanim podałeś link, trafiłam już na stronę tego schroniska - mam je zaznaczone na mapie i nazwa wpadła mi w oko. Na jeden nocleg byłoby ok, ale na 7 to prawdę mówiąc wolę agroturystykę albo prywatną kwaterę - cena jest zwykle porównywalna a warunki zwykle dużo lepsze. Wiem wiem, rozpuszczona jestem jak dziadowski biczMariusz G. pisze: Jak ktoś lubi takie hałaśliwe , całonocne balangi i nie musi spać to owszem.
Wysłałam kilka zapytań i dostałam kilka zwrotnych maili. Kusi mnie taki ponad stuletni dom o konstrukcji przysłupowo-zrębowej, ale tam trzeba wykupić posiłki, co trochę ogranicza nas czasowo (i finansowo ). Ale żeby nie było tak całkiem pesymistycznie - jest prywatna kwatera blisko centrum za 35zł/os. (+opłata klimatyczna). Jutro zadzwonię i zdecyduję - jak będzie ok, to podam na forum.
Pamiętam, że gdzieś już ktoś proponował stworzenie takiej bazy sprawdzonych noclegów na forum, tylko, gdzie to było...?
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Jak najbardziej się z Tobą zgadzam , tylko że różne "niespodzianki" mogą na nas czyhać i w miejscach o których mamy wszelkie informację ze stron internetowych , póki nie sprawdzimy to ciężko ferować wyrokiPudelek pisze: to nie mam pewności, że nie "zapomni" o czymś jeszcze, wtedy kiedy tam będę.
dzięki za przywołanie mnie do porządkumirek pisze:Mylisz pojęcia
brzmi to jak nakaz , ja bym użył słowa mógłby zadbaćmirek pisze:powinien zadbać
dzięki za wsparcie ,zawsze powiadam że kobieta łagodzi obyczajemalgosiadg pisze:Ale dzięki za dobre chęci
Pozdrawiam wszystkich Rebel
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
I tu masz kolego rację. Vide : Labska Bouda. Niby cena podana w necie jest , ale okazało się , ze ma się to nijak do rzeczywistości.Rebel pisze:różne "niespodzianki" mogą na nas czyhać i w miejscach o których mamy wszelkie informację ze stron internetowych , póki nie sprawdzimy to ciężko ferować wyroki
Jeśli chodzi o Chatkę Robaczka lub U Rumcajsa to nie jest tam żle . Okolica ładna , spokój . Dobre miejsce wypadowe w Izerskie . Tylko jedno "ale" : pewnego dnia wrócisz zmęczony ze szlaku , a do kibla będzie godzinna kolejka motocyklistów , łąka zakolorowi się namiotami , a pod Twoim oknem dwóch gości w czarnych skórach będzie z zachwytem przysłuchiwało się głosom silników swoich maszyn...
No i co można powiedzieć o właścicielu , który informację , że możemy wdepnąć właśnie w coś takiego , przed nami ukrywa ? Nierzetelny i nie tylkoPudelek pisze:Obiekty, które takową informację olewają, dla mnie nie istnieją
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
miło, że Ktoś zauważa zalety kobietRebel pisze:zawsze powiadam że kobieta łagodzi obyczaje
no właśnie, a kobieta np. ma taką wrodzoną wadę, że musi tam pójść wtedy, kiedy chce, a nie wtedy, kiedy jest wolne. Do innych fanaberii kobiety należy np. noszenie długich włosów do pasa i mimo, ze wcale elegancka nie jest i fryzjerów unika jak ognia, to jednak domaga się bezczelnie, żeby ciepła woda z prysznica leciała nieprzerwanie chociaż z 15 minut i żeby motocykliści nie dobijali sie w tym czasie do drzwi, bo ją to stresuje! To tak gwoli wyjaśnienia, dlaczego na urlop wolę pokój dwuosobowy z łazienką niż schronisko.Mariusz G. pisze:pewnego dnia wrócisz zmęczony ze szlaku , a do kibla będzie godzinna kolejka motocyklistów
PS. Zarezerwowałam!!! Cały rok marzyłam o tych Izerach Gdybyście znali jakieś swoje magiczne miejsca w tych okolicach, to będę wdzięczna za podpowiedzi.
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Właśnie na Twoją cześć wróciliśmy z Małą z czeskiej strony Izerów ,okolice Hejnic , coś Ci skrobnę bo przepiękne terenymalgosiadg pisze:Gdybyście znali jakieś swoje magiczne miejsca w tych okolicach, to będę wdzięczna za podpowiedzi.
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "