Nie wiadomo o co chodzi???

Tu możesz porozmawiać o szlakach, zapytać o ich stan oraz wszelkie trudności. Podyskutujesz o turystyce i wszystkich innych sprawach dotyczących Sudetów czy parków narodowych i krajobrazowych położonych na terenie tych gór. Podyskutujesz m.in. na temat Karkonoszy, Gór Sowich czy też historii związanej z Sudetami oraz przygotujesz się na bezpieczny wyjazd w góry.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1063
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Post autor: sprocket73 » 12 czerwca 2011, 12:24

kasia1357 pisze:a co jeśli noszę go/małego pieska/ w plecaku na terenie Parku Narodowego? czy też grzywna albo areszt? :)
W krajach cywilizowanych (Europa Zachodnia, Czechy, Słowacja) psy są traktowane jak członek rodziny. Można z nimi wchodzić w najróżniejsze miejsca (np. Skalne Miasto), nie robią problemów na kwaterach, nawet na plażach (Włochy). Widziałem wiele ludzi wędruących z psami po słowackiej stronie Tatr, w Małej Fatrze.

Natomiast w Polsce w wielu miejscach pies jest taktowany jak szkodnik - zakazy, kary, odstrzał. Byłem świadkiem jak cieć z Sokolicy prawie pobił jakąś zagraniczną rodzinkę, która chciała wejść z psem na szczyt. Dla nich było niepojęte o co do nich takie pretensje.
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3056
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 12 czerwca 2011, 13:30

sprocket73 pisze:psy są traktowane jak członek rodziny. Można z nimi wchodzić w najróżniejsze miejsca
jednym z moich ulubionych obrazków w Czechach (i na Słowacji) jest widok człowieka, który ze swoim psem siedzi razem w knajpie - czasem również razem piją piwo :)

w Polsce wejście do knajpy z psem czasem też jest możliwe, ale dotyczy to głównie różnych żulernii i menelni - w lokalach z tzw. wyższej półki to byłby niemal zawsze skandal
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Rebel
Turysta
Turysta
Posty: 1171
Rejestracja: 03 maja 2008, 5:59

Post autor: Rebel » 12 czerwca 2011, 14:07

Pudelek pisze:jednym z moich ulubionych obrazków w Czechach (i na Słowacji) jest widok człowieka, który ze swoim psem siedzi razem w knajpie - czasem również razem piją piwo :)
Kiedyś poszedłem z moim psem dogospody w Machovskiej Lothcie w Czechach , zapytałem czy moge wejść z psem , spytali tylko czy nie gryzie ( nie kąsa ) tak to brzmiało :) , i nie robili problemu , jeszcze mu pani z kuchni gnata przyniosła ,i nikomu to nie przeszkadzało :)
ps. nie wspomnę że smalił ze mną z jednego pokala browara przy okazji :)
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3056
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 12 czerwca 2011, 23:40

kasia1357 pisze:kilka razy go złapałam jak mi kawę pił z filiżanki:) to był super widok :)
pies kawę? :shock: to jakieś dziwne ma napady :D

w sumie niby się przyjmuje, że psy nie lubią alkoholu i osób po jego spożyciu, a znam tyle psów, co piwo piją bardzo chętnie i lubią osoby po piwie, że to musi być jakaś bzdura :D

kasia1357 pisze:Mam nadzieje że Twój piesek nie jest alkoholikiem za to grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 - uważaj proszę z tym smaleniem
e tam, za posiadanie psa-alkoholika kar, przynajmniej w Polsce, nie ma :twisted:
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
ODPOWIEDZ