Karkonosze i okolice w 7 dni - potrzebuję porady
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Karkonosze i okolice w 7 dni - potrzebuję porady
Tegoroczne wakacje zamierzam razem z rodzinką spędzić w Karkonoszach. Jako bazę wybrałam Szklarską Porębę. Będziemy zmotoryzowani. Mam następujące prośby:
1. Czy możecie doradzić mi jakimi szlakami udać się na Szrenicę i Śnieżne Kotły oraz Śnieżkę? Którędy wejść i zejść, żeby zobaczyć jak najwięcej? Lubimy szlaki nieprzeludnione (wiem, to może być trudne), nieasfaltowe, widokowe. Wolimy ostre podejścia a łagodniejsze zejścia.
2. Powyższe dwa szczyty zajmą nam dwa dni (chyba, że macie inne propozycje) a my zamierzamy spędzić w górach prawdopodobnie tydzień. Co warto zobaczyć, czego nie przegapić? Dodam jeszcze, że koniecznie musimy pojechać do Głuszycy zwiedzić podziemne miasto Osówka (wymóg mojego męża).
Na marginesie dodam, że mój mąż zgodził się na Karkonosze tylko ze względu na Osówkę. On chce w Tatry, mało tego dzieciaki przyzwyczajone, że cztery razy pod rząd byliśmy w Tatrach, też kręcą nosem. Tym bardziej zależy mi na tym, aby ta wycieczka była atrakcyjna. Mam nadzieję, że pomożecie mi w ułożeniu planu tego wyjazdu. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
1. Czy możecie doradzić mi jakimi szlakami udać się na Szrenicę i Śnieżne Kotły oraz Śnieżkę? Którędy wejść i zejść, żeby zobaczyć jak najwięcej? Lubimy szlaki nieprzeludnione (wiem, to może być trudne), nieasfaltowe, widokowe. Wolimy ostre podejścia a łagodniejsze zejścia.
2. Powyższe dwa szczyty zajmą nam dwa dni (chyba, że macie inne propozycje) a my zamierzamy spędzić w górach prawdopodobnie tydzień. Co warto zobaczyć, czego nie przegapić? Dodam jeszcze, że koniecznie musimy pojechać do Głuszycy zwiedzić podziemne miasto Osówka (wymóg mojego męża).
Na marginesie dodam, że mój mąż zgodził się na Karkonosze tylko ze względu na Osówkę. On chce w Tatry, mało tego dzieciaki przyzwyczajone, że cztery razy pod rząd byliśmy w Tatrach, też kręcą nosem. Tym bardziej zależy mi na tym, aby ta wycieczka była atrakcyjna. Mam nadzieję, że pomożecie mi w ułożeniu planu tego wyjazdu. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
beta , parę lat temu spędziłam w Szklarskiej Porębie całe 2 tygodnie i nie narzekam na brak atrakcji. Jednego dnia wyruszałam z kwatery pieszo i zaliczałam dostępne szlaki, następnego wsiadałam w autko, podjeżdżałam do innych miejscowości (Karpacz, Świeradów, Jakuszyce) i stamtąd wędrowałam po górach, i tak na zmianę.
W drodze na Szrenicę polecam wodospad Kamieńczyka.
Życzę udanych wakacji :>
W drodze na Szrenicę polecam wodospad Kamieńczyka.
Życzę udanych wakacji :>
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
beta fajnie, że przyjeżdżacie do Szklarskiej. Mam nadzieję, że wyjedziecie zadowoleni. Co do tras to opracuje Wam jakiś plan tras w miarę atrakcyjny.
Tak na szybko na Śnieżkę to mogę zaproponować wejście z Karpacza przez dolinę Łomniczki, trasa wymagająca, szczególnie końcówka, zejście przez Biały Jar.
Szrenica to proponuje wejść od wodospadu Szlakrki na Łabski Szczyt i dalej na Śnieżne Kotły, powrót na Szrenicę i zejście przez wodospad Kamieńczyk.
Warto zobaczyć rezerwat Śnieżnych Kotłów, sprawdzę na mapie szlaki i napiszę jak najlepiej tam dojść. Również warto podjechać do Świeradowa autobusem, jest tam dość dobre połączenie. Przejście ze Świeradowa przez Góry Izerskie do Szklarskiej, szlak długi widokowy.
Szczegółowy plan tras przejścia jak będziecie zainteresowani to prześlę na PW.
Jeszcze jedno: czy trasy muszą być jednodniowe, czy planujesie nocleg w jakiś schroniskach?
Tak na szybko na Śnieżkę to mogę zaproponować wejście z Karpacza przez dolinę Łomniczki, trasa wymagająca, szczególnie końcówka, zejście przez Biały Jar.
Szrenica to proponuje wejść od wodospadu Szlakrki na Łabski Szczyt i dalej na Śnieżne Kotły, powrót na Szrenicę i zejście przez wodospad Kamieńczyk.
Warto zobaczyć rezerwat Śnieżnych Kotłów, sprawdzę na mapie szlaki i napiszę jak najlepiej tam dojść. Również warto podjechać do Świeradowa autobusem, jest tam dość dobre połączenie. Przejście ze Świeradowa przez Góry Izerskie do Szklarskiej, szlak długi widokowy.
Szczegółowy plan tras przejścia jak będziecie zainteresowani to prześlę na PW.
Jeszcze jedno: czy trasy muszą być jednodniowe, czy planujesie nocleg w jakiś schroniskach?
Wejście na Szrenicę możesz zacząć czerwonym szlakiem od parkingu ,przy podejściu do wodospadu Kamieńczyka ,dalej cały czas czerwonym, (główny szlak sudecki ) ,przez Halę szrenicką , Szrenice , aż do śnieżnych kotłów , dalej na przełęczy pod Śmielcem w lewo niebieskim szlakiem do rozdroża pod wielkim Szyszakiem i zielonym w lewo ,scieżką pod reglami przez śnieżne stawiki i końskie łby z powrotem do parkingu .
http://www.wlodarz.pl/
podpowiedz mężowi że Włodarz jest chyba bardziej atrakcyjny od Osówkibeta pisze: Dodam jeszcze, że koniecznie musimy pojechać do Głuszycy zwiedzić podziemne miasto Osówka (wymóg mojego męża).
http://www.wlodarz.pl/
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
coś w tym musi być ostatnio byłem na włodarzu i powiem że bylismy bardzo zadowoleni,co prawda w osówce nie byłem i nie moge porównać tych obu miejsc to większość miejscowych polecało nam włodarzRebel pisze:podpowiedz mężowi że Włodarz jest chyba bardziej atrakcyjny od Osówki
możecie sobie zjeść bardzo dobrego pstrąga w Łomnicy to niedaleko Głuszycybeta pisze:koniecznie musimy pojechać do Głuszycy
-
- Turysta
- Posty: 547
- Rejestracja: 24 lipca 2010, 21:38
- Kontakt:
Dodam tylko że za jednym zamachem można zwiedzić wszystkie trzy udostępnione sztolnie: Walim, Osówka, Włodarz. Są one położone blisko siebie i nawet na piechotkę warto je odwiedzić a i przy tym kawałek Sowich zobaczyć. Np. podjechać samochdem do Osówki tam zostawić auto i przejść przez Włodarz do Walimia i stamdąd powrót do Osówki.No a jak będziecie w Walimiu to na Wielką Sowę tylko rzut kamieniem.
www.osowka.pl
www.sztolnie.pl
www.wlodarz.pl
www.osowka.pl
www.sztolnie.pl
www.wlodarz.pl
-
- Turysta
- Posty: 547
- Rejestracja: 24 lipca 2010, 21:38
- Kontakt:
I jeszcze jeden pomysł (do całkowitego przekonania męża ). Najpierw Karkonosze a ostatnie dwa dni tak:
1. Przyjazd do Osówki i jak w moim poprzednim poście. Po okrążeniu sztolni nocleg w schronisku Orzeł lub Sowa i jeszcze atak w tym samym dniu na Wielką Sowę.
2. Rano Wielka Sowa (jak nie dacie rady poprzedniego dnia) i siadacie w samochód: kierunek twierdza w Kłodzku, a po niej forty w Srebrnej Górze i powrót do domu.
1. Przyjazd do Osówki i jak w moim poprzednim poście. Po okrążeniu sztolni nocleg w schronisku Orzeł lub Sowa i jeszcze atak w tym samym dniu na Wielką Sowę.
2. Rano Wielka Sowa (jak nie dacie rady poprzedniego dnia) i siadacie w samochód: kierunek twierdza w Kłodzku, a po niej forty w Srebrnej Górze i powrót do domu.
PiotrekP Rebel dzięki chłopaki, wiedziałam, że na Was mogę liczyć.
Podaliście dwa warianty wejścia na Szrenicę, jeszcze nie wiem, który wybiorę, za chwilę wezmę mapę w ręce i pomyślę. Powiedzcie mi jeszcze proszę, czy warto przejść na stronę czeską, by chociaż rzucić okiem na Labsky dul, czy sobie podarować, czy zrobić osobna wyprawę całkowicie od strony czeskiej?
Podaliście dwa warianty wejścia na Szrenicę, jeszcze nie wiem, który wybiorę, za chwilę wezmę mapę w ręce i pomyślę. Powiedzcie mi jeszcze proszę, czy warto przejść na stronę czeską, by chociaż rzucić okiem na Labsky dul, czy sobie podarować, czy zrobić osobna wyprawę całkowicie od strony czeskiej?
Dzięki ogromne.PiotrekP pisze: Co do tras to opracuje Wam jakiś plan tras w miarę atrakcyjny.
Jesteśmy zainteresowani. Jeszcze raz dzięki.PiotrekP pisze:Szczegółowy plan tras przejścia jak będziecie zainteresowani to prześlę na PW.
Interesują nas trasy jednodniowe.PiotrekP pisze: czy trasy muszą być jednodniowe, czy planujesie nocleg w jakiś schroniskach?
Rebel pisze:podpowiedz mężowi że Włodarz jest chyba bardziej atrakcyjny od Osówki
Podpowiem. Tylko jak sięgam pamięcią to brzęczy mi o tej Osówce. Gorzej jak będzie chciał zwiedzić oba. Choć jak patrzę na stronę Włodarza i widzę tę ekspozycję sprzętu militarnego to jestem pewna, że nie będę go musiała przekonywać. Ma na tym punkcie bzika.robson pisze: ostatnio byłem na włodarzu i powiem że bylismy bardzo zadowoleni,
Ło Matulu, powiem mu, ale mnie wystarczy jedna. I tak przy tych samochodach mógłby spędzić pół dnia, oglądając dokładnie najmniejszą nawet śrubkę. Potem jeszcze chodzi i zadaje milion pytań. Potem jeszcze marudzi, ze gdyby nie my(ja i dzieci) to by jeszcze tam posiedział. Do dziś ma żal, że w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, go poganialiśmy. A my po trzech godzinach dreptania mieliśmy dość.spacerowicz pisze:Dodam tylko że za jednym zamachem można zwiedzić wszystkie trzy udostępnione sztolnie: Walim, Osówka, Włodarz.
Może ja w tym czasie po Sowich połażę.
Tam byliśmy.spacerowicz pisze:kierunek twierdza w Kłodzku,
Wierzę ci, ale my będziemy tylko tydzień i chciałabym zobaczyć to co najpiękniejsze, najważniejsze, takie perełki.Han-Ka pisze:parę lat temu spędziłam w Szklarskiej Porębie całe 2 tygodnie i nie narzekam na brak atrakcji.
Dziękuję. Już nie mogę się doczekać.Han-Ka pisze:Życzę udanych wakacji :>
Dzięki robson. Bardzo lubię pstrąga a zwłaszcza dobrego Poruszyłeś przy tym ważny wątek. Jeść trzeba będzie.robson pisze:możecie sobie zjeść bardzo dobrego pstrąga w Łomnicy to niedaleko Głuszycy
Jeżeli znacie miejsca, gdzie można dobrze i tanio zjeść to, proszę, podajcie namiary. Z góry dziękuję.
możecie ze śnieżnych kotłów albo drogą przyjazni żółtym szlakiem zajrzeć do labskiej boudy i widok na labski dul niesamowity ,ale polecam również wariant czeski bardzo piękny niebieskim szlakiem od przełeczy pod śnieżką i dalej aż do schroniska U Bílého Labe piękne widoki a póniej dalej niebeiskim aż da labskiej boudy wrażenia gwarantowane ,trasę zrobiłem w 1 dzień od schroniska samotnia kończąc w schronisku pod łabskim szczytem idzie sie zchodzić ale naprawde watro ,zawsze możecie przenocować po czeskiej stroniebeta pisze:Powiedzcie mi jeszcze proszę, czy warto przejść na stronę czeską, by chociaż rzucić okiem na Labsky dul, czy sobie podarować, czy zrobić osobna wyprawę całkowicie od strony czeskiej?
to pamiętaj o czeskiej stronie , mężowi dla zachęty jeszcze pokaż te zdjęcia z umocnień czeskich z lat drugiej wojny ,a z miejsc godnych zobaczenia podam Ci nazwy a Ty sama odnajdziesz sobie na mapie w razie wątpliwości służę radąbeta pisze:Już układam sobie plan wędrówek
kozi hrbety (krakonos) , harachovy kameny , Pancavsky wodopad ,Labski dul ,i wiele innych , oby czasu Ci starczyło
- Załączniki
-
- SSA55906.resized.JPG
- (144.76 KiB) Pobrany 979 razy
-
- SSA55902.resized.JPG
- (64.28 KiB) Pobrany 979 razy
-
- SSA55930.resized.JPG
- (131.62 KiB) Pobrany 979 razy
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Po czeskiej stronie na pewno powędrujemy. Wymienione przez Ciebie miejsca na mapie znalazłamRebel pisze:to pamiętaj o czeskiej stronie
Zdjęcia właśnie mąż ogląda i oczka mu się do nich świecą.
No właśnie, niektórzy znajomi się dziwią, co my tam będziemy robić przez tydzień (bo Karkonosze to tylko Śnieżka)a mnie powoli zaczyna brakować dni.Rebel pisze:oby czasu Ci starczyło