Szlaki Sudetów
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Propozycje tras na trzy dni po Masywie Śnieżnika i Górach Złotych i Bialskich.
Bielice szlak zielony od leśniczówki – Rudawiec – Rude Krzyżne – Jawornik – Przełęcz Płoszczyna – Rykowisko – Śnieżnik – Schronisko pod Śnieżnikiem – czerwony szlak – Przełęcz Śnieżnicka – żółty szlak – Jaskinia Niedźwiedzia – Stronie Śląskie, powrót do Bielic PKS. Długość trasy około 32 km, przewyższenie 940 m.
Start z tego samego miejsca Bielice leśniczówka szlak zielony w drugą stronę – Kowadło – Siwa Kopa – Szewczyk – Czernik – Przełęcz Karpowska – do szlaku niebieskiego i w lewo szlakiem niebieskim do Starego Gierałtowa – Przełęcz Dział – szlak żółty Czernica – Ploska – leśniczówka w Bielicach. Długość trasy około 25 km, przewyższenie 663 m.
Stronie Śląskie – zielony szlak – Przełęcz pod Chłopkiem – czerwony szlak – Wilczyniec – Czarna Góra – Przełęcz Śnieżnicka – Schronisko pod Śnieżnikiem – szlak niebieski - leśniczówka Kamienica – żółty szlak – Bolesławów. Długość trasy 26 km, przewyższenie 815 m.
Bielice szlak zielony od leśniczówki – Rudawiec – Rude Krzyżne – Jawornik – Przełęcz Płoszczyna – Rykowisko – Śnieżnik – Schronisko pod Śnieżnikiem – czerwony szlak – Przełęcz Śnieżnicka – żółty szlak – Jaskinia Niedźwiedzia – Stronie Śląskie, powrót do Bielic PKS. Długość trasy około 32 km, przewyższenie 940 m.
Start z tego samego miejsca Bielice leśniczówka szlak zielony w drugą stronę – Kowadło – Siwa Kopa – Szewczyk – Czernik – Przełęcz Karpowska – do szlaku niebieskiego i w lewo szlakiem niebieskim do Starego Gierałtowa – Przełęcz Dział – szlak żółty Czernica – Ploska – leśniczówka w Bielicach. Długość trasy około 25 km, przewyższenie 663 m.
Stronie Śląskie – zielony szlak – Przełęcz pod Chłopkiem – czerwony szlak – Wilczyniec – Czarna Góra – Przełęcz Śnieżnicka – Schronisko pod Śnieżnikiem – szlak niebieski - leśniczówka Kamienica – żółty szlak – Bolesławów. Długość trasy 26 km, przewyższenie 815 m.
mam pytanko:planuje na wiosne taki szlak w rejonie masywu śnieznika
schronisko na śnieżniku potem zielonym na Maly Śnieżnik ,póżniej zielonym przez Trójmorski Wierch az do przejscia turystycznego z czechami .nastepnie strona czeską niebieskim do połączenia z czerwonym i następnie czerwonym az na sam śnieznik i pożniej do schroniska na śniezniku .oczywiście do schroniska chce podejść od przełęczy puchaczówka.jak te trasy wygladają prosze o komentarz tych stron
schronisko na śnieżniku potem zielonym na Maly Śnieżnik ,póżniej zielonym przez Trójmorski Wierch az do przejscia turystycznego z czechami .nastepnie strona czeską niebieskim do połączenia z czerwonym i następnie czerwonym az na sam śnieznik i pożniej do schroniska na śniezniku .oczywiście do schroniska chce podejść od przełęczy puchaczówka.jak te trasy wygladają prosze o komentarz tych stron
A orientujecie się jak może wygladać przy obecnych warunkach szlak z pod Schroniska Czartak na Małą Ostrą i dalej na Skalnik, pewnie solidnie zasypany.Jest to popularny szlak?? czy raczej na przedeptanie nie ma co liczyć?? Ostanie pytanie, jak rozpoznać szczyt Skalnika??
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Pierwsza wycieczka to około 10-12 godzin ze zwiedzaniem Jaskini Niedźwiedzaiej.Królik pisze:PiotrekP a mógłbyś podać orientacyjne czasy przejść. Też się na to zapatruje...
Druga to około 8 godzin deptania, trzecia około 10 godzin.
To są czasy dla normalego marszu, jak ktoś "łoi" to zapewne będzie szybciej, tylko po co biegać po górach.
To jest bardzo prosta wycieczka, przedstawiony wariant jest dość długi i prowadzi praktycznie całym głównym pasmem Gór Złotych. Można zawsze skrócić schodząc wcześniej do Nowych Gierałtowic lub iść dalej do Starych Gierałtowic. Można również wystartować z Nowych Gierałtowic szlakiem czerwonym do góry na przełęcz Gierałtowską i w prawo zielonym w kierunku Kowadła, zejście zielonym do leśniczówki w Bielicach. To około 14 km marszu.PiotrekP mam pytanko moge prosic o szczegóły 2 wariantu jaki przedstawiłes jezeli chodzi o góry bialskie planuje sie skusic bylem w bielicach moim zdaniem to magiczny koniec swiata ,chodzi mi o wariant z kowadlem
Góry Stołowe – proponuje wystartować z Kudowy Zdroju szlakiem zielonym do Kaplicy Czasek w Czermnej i dalej do Pstrążnej. Można zboczyć ze szlaku i zobaczyć skansen. Wracamy na szlak zielony i wchodzimy na Błędne Skały. Jedyny w Polsce labirynt skalny, większe labirynty są w Czechach – Adrspassko – Teplicke skaly. Po przejściu labiryntu Błędnych Skał schodzimy szlakiem zielonym do Ostrej Góry i dalej przez Pasterkę do Karłowa. Można w Pasterce odbić na szlak żółty i wejść na Szczeliniec Wielki, tam też jest piękna trasa widokowa z fajnymi formami skalnymi.
Na kolejny dzień proponuje trasę z Radkowa szlakiem niebieskim do Skał Radkowskich – super miejsce widokowe i dalej szlakiem zielonym na Skalne Grzyby, zejście szlakiem niebieskim do Wambierzyc, tam można zobaczyć Piękną Bazylikę Mniejszą, drogę krzyżową i ruchome szopki.Z Wambierzyc można powrócić szlakiem niebieskim do Radkowa.
Kolejna wycieczka to start z Karłowa szlakiem niebieskim w kierunki Fortu Karola i dalej na Skały Puchacza. Na skrzyżowaniu szlaków wracamy szlakim zielonym na Białe Skały i do Karłowa.
Można również Z Karłowa czerwonym na Szczeliniec Wielki. Schodzimy żółtym do Pasterki obok schroniska Pasterka dużą łąką do szlaku czerwonego i powrót do Karłowa.
Można też wybrać się jak już wspomniałem do Adrspacha w Czechach i przespacerować się po pięknym labiryncie skalnym z jeziorami o wspaniałej szafirowej barwie. Tylko uwaga w sezonie tłumy ludzi.
Na kolejny dzień proponuje trasę z Radkowa szlakiem niebieskim do Skał Radkowskich – super miejsce widokowe i dalej szlakiem zielonym na Skalne Grzyby, zejście szlakiem niebieskim do Wambierzyc, tam można zobaczyć Piękną Bazylikę Mniejszą, drogę krzyżową i ruchome szopki.Z Wambierzyc można powrócić szlakiem niebieskim do Radkowa.
Kolejna wycieczka to start z Karłowa szlakiem niebieskim w kierunki Fortu Karola i dalej na Skały Puchacza. Na skrzyżowaniu szlaków wracamy szlakim zielonym na Białe Skały i do Karłowa.
Można również Z Karłowa czerwonym na Szczeliniec Wielki. Schodzimy żółtym do Pasterki obok schroniska Pasterka dużą łąką do szlaku czerwonego i powrót do Karłowa.
Można też wybrać się jak już wspomniałem do Adrspacha w Czechach i przespacerować się po pięknym labiryncie skalnym z jeziorami o wspaniałej szafirowej barwie. Tylko uwaga w sezonie tłumy ludzi.
Góry Stołowe mają wspaniały urok, można rzec taki bajkowy krajobraz.
Zgadzam się z Piotrkiem, co do szlaków, szlak na Skały Puchacza i Białe Skały jest rewelacyjny, mamy tam bowiem przepiękne widoki, a co najważniejsze nie ma takich tłumów, jak na Szczelińcu, czy Błędnych Skałach, choć to też piękne miejsca i bezwarunkowo trzeba je zobaczyć.
Bardzo ciekawe są też szlaki z Pasterki, w kierunku Czech, spokój jaki na nich panuje pozwoli w pełni cieszyć się górami. Polecam też szlak z Radkowa do Pasterki przez zapomniany wodospad Pośny, idąc tym szlakiem podziwiamy Szczeliniec z drugiej strony, w okolicach Pasterki są dwa piesze przejścia graniczne.
pozdrawiam,
zdjęcia z wspomnianych wyżej szlaków posiadam na picasie
Zgadzam się z Piotrkiem, co do szlaków, szlak na Skały Puchacza i Białe Skały jest rewelacyjny, mamy tam bowiem przepiękne widoki, a co najważniejsze nie ma takich tłumów, jak na Szczelińcu, czy Błędnych Skałach, choć to też piękne miejsca i bezwarunkowo trzeba je zobaczyć.
Bardzo ciekawe są też szlaki z Pasterki, w kierunku Czech, spokój jaki na nich panuje pozwoli w pełni cieszyć się górami. Polecam też szlak z Radkowa do Pasterki przez zapomniany wodospad Pośny, idąc tym szlakiem podziwiamy Szczeliniec z drugiej strony, w okolicach Pasterki są dwa piesze przejścia graniczne.
pozdrawiam,
zdjęcia z wspomnianych wyżej szlaków posiadam na picasie
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
poszliśmy za Twoją radą przyznaję, że szukając szlaku a potem brnąc w śniegu pod górę zaczęłam Cię podejrzewać że poleciłeś mi ten szczyt z czystej złośliwości Ale na górze rzeczywiście niesamowity widok, w prawdzie bez panoram, ale ta oszroniona wieża i mgła, jak z filmu grozyRebel pisze:przede wszystkim na Ruprechticki Szpiczak (piękna wieżą widokowa przy dobrej pogodzie panorama na całe sudety )
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”