Strona 2 z 3

: 15 kwietnia 2013, 22:45
autor: trotyl
Jeżeli mogę coś doradzić jako nowy...1 dzień.Zwardoń-Wielka Racza.2dzień.Wielka Racza-Przegibek lub Rycerzowa.3 dzień.Przegibek /Rycerzowa-Krawców Wierch.4.dzień Krawców-Lipowska/Rysianka(szlak niebieski)5 dzień.L/R-Korbielów przez Pilsko(Miziową radzę omijać).Przed wyjazdem radzę podzwonić po schroniskach bo w majowy weekend na pewno Rycerzowa, Rysianka będą zapchane.

: 15 kwietnia 2013, 22:49
autor: Grochu
trotyl pisze:Przed wyjazdem radzę podzwonić po schroniskach bo w majowy weekend na pewno Rycerzowa, Rysianka będą zapchane.
W majowy weekend to wszystko w polskich górach jest zapchane. Dlatego znikam na słowacką stronę ;)

: 18 kwietnia 2013, 15:45
autor: heathcliff
Dżola Ry pisze:Chciałbym wziąć plecak i powędrować od schroniska do schroniska. Mam na to 5-6 dni.
Standartowo to pasmo graniczne ale tak lepiej widokowo warto troszkę zamieszać i w/g mnie mogę zaproponować coś takiego.

Węgierska Górka szlakiem czerwonym - Słowianka (możliwy nocleg sch.pryw.) - Rysianka (możliwy nocleg) szlakiem żółtyym - Lipowska (możliwy nocleg) - Redykalny Wierch - Rajcza (możliwy nocleg kwatera pryw.)

Rajcza szlakiem czerwonyym - Młoda Hora (kiedyś możliwy nocleg teraz już chyba nie) - Rycerzowa (możliwy nocleg) - Przeł. Przegibek (możliwy nocleg) - Wielka Racza (możliwy nocleg) - Zwardoń (możliwy nocleg kwatera pryw.)

Zwardoń szlakiem niebieskim terenem zabudowanym zahaczając o Beskid Śląski ale widoki na Żywiecki do Przysłop pod Baranią (możliwy nocleg) - Barania Góra widokowo szlakiem czerwonym do Węgierskiej Górki

alternatywa

Z Rysianka tylko na hali widokowo szlakiem czerwonym - Trzy Kopce, szlakiem niebieskim bez widoków - Krawców Wierch (możliwy nocleg) trochę lepiej widokowo błotniście do Glinka - Soblówka (możliwy nocleg) na Rycerzową szlakiem żółtym.


Z Przeł. Przegibka szlakiem czarnym przez Będoszę, dalej pilnować szlaku i na Praszywka Wielk. - Rycerka Dolna (możliwy nocleg kwatera pryw.)
Rycerka Dolna szlakiem czarnym - Sól, szlakiem czerwonym - Rachowiec - Zwardoń.
.

: 18 kwietnia 2013, 16:51
autor: trotyl
Na Mładej Horej ,,Chyz u bacy,, zamknięty ,a co do Słowianki to poprzedni zjazd Forum Beskidzckiego wykazał negatywny stosunek do turystów z plecakiem

: 18 kwietnia 2013, 20:51
autor: heathcliff
trotyl pisze:a co do Słowianki to poprzedni zjazd Forum Beskidzckiego wykazał negatywny stosunek do turystów z plecakiem
Oj tam, oj tam, wszyscy dobrze wiemy jaki stosunek do grup biesiadnych mają prywatne schroniska (czytaj właściciele którzy tam mieszkają).
To wynika z konfliktu prowadzenia takiego interesu jak schronisko, z próbą podjęcia odczucia właścicieli że są u siebie w domu.
Nasza pani Moderator będzie sama albo w małej grupie nieszkodliwej dla trawnika w Słowiance.

: 18 kwietnia 2013, 21:08
autor: trotyl
I niech tak zostanie :D

: 19 kwietnia 2013, 0:19
autor: Dżola Ry
trotylheathcliff - bardzo Wam dziękuję za wskazówki. Rzuciłam chwilkę okiem na mapę i wiem, że będę miała jeszcze pytania (tym razem drobne, konkretne ;)), ale to najwcześniej środa/czwartek.

Jeszcze raz dzięki. Przepraszam, że słabo reaguję, ale aktualnie rzadko jestem na forum.

: 19 kwietnia 2013, 11:08
autor: Anonymous
Jolu, a chcesz się tarzać w błotnośnieznej papce, czy wędrować raczej w bezśnieżnych miejscach? Można ułożyć takie troszkę niższe górki, gdzie śniegu już nie będzie. Może w końcu zygzak na Cieńkowie?

: 24 kwietnia 2013, 20:50
autor: Dżola Ry
sokół pisze:Jolu, a chcesz się tarzać w błotnośnieznej papce, czy wędrować raczej w bezśnieżnych miejscach?
Naprawdę tak to może wyglądać?
Oczami wyobraźni widziałam się na zielonych łąkach, gdzieniegdzie pokrytych kwieciem, w ciepłych promieniach słońca.

Zaczynam się wahać, czy nie przenieść się w jakieś niższe rejony...

Może na przykład (za radą z pw), w Beskid Sądecki? :hmmm:

Podpowiedzcie, bo się nie znam, gdzie kiedy wiosna przychodzi (tej wiosny to już chyba tylko z obserwacji można to przewidzieć)

No i naprawdę ważna dla mnie kwestia noclegów - nie chcę ich rezerwować, bo bardzo mi zależy, żeby nie musieć sztywno trzymać się planu.

Nikt mi nie zagwarantuje, że gdzieś będą miejsca, a gdzieś nie, ale dobrze byłoby, żeby:
1. prawdopodobieństwo wolnych miejsc było duże
2. istniała alternatywna opcja spania w promieniu np. 1-2 godzin wędrówki...

Wrzućcie jeszcze jakieś pomysły, proszę :)

: 24 kwietnia 2013, 21:33
autor: Tilia
Jolu,ja z Renatą,byłyśmy w tą niedzielę i też błota i śniegu się spodziewałyśmy a zaledwie parę miejsc takich spotkałyśmy.teraz tyle słońca,że lato Cię w górach czeka :D .

: 24 kwietnia 2013, 21:47
autor: Dżola Ry
Tilia pisze:Jolu,ja z Renatą,byłyśmy w tą niedzielę i też błota i śniegu się spodziewałyśmy a zaledwie parę miejsc takich spotkałyśmy
A gdzie byłyście? W Żywieckim?

: 24 kwietnia 2013, 21:51
autor: Anonymous
Tilia była zdaje mi się na Orłowej, czyli 816m, B. Śląski. W Żywieckim raczej będzie śnieg powyzej 1000. Na tą chwilę oczywiście. I błoto.

: 24 kwietnia 2013, 21:53
autor: Tilia
w moim rejonie tzn. Beskid Śląski,dokładnie na Trzy Kopce i Orłowa ale warunki chyba podobne będą :?:
....racja,Żywiecki to jednak coś innego.

: 25 kwietnia 2013, 13:52
autor: Pudelek
heathcliff pisze:Oj tam, oj tam, wszyscy dobrze wiemy jaki stosunek do grup biesiadnych mają prywatne schroniska (czytaj właściciele którzy tam mieszkają).
problem w tym, że grupa biesiadna w żaden sposób właścicielom nie przeszkadzała, do momentu, w którym rano nie dostali pieniążków do ręki - DOSŁOWNIE w tym momencie stosunek zmienił się jak do jakiejś gównażerii....

rozumiem, gdybyśmy tam rzeczywiście hałasowali i przeszkadzali, ktoś przyszedł i zwrócił uwagę, ale nie - pan W. był miły i sympatyczny do tego newralgicznego momentu włożenia im w rękę banknotów. Może nasza wina, powinnyśmy zapłacić przy wyjściu, a nie godzinę wcześniej? Dla mnie to zwykłe skur....ństwo.

Biesiadowałem już w wielu prywatnych schroniskach i z czymś takim się jeszcze nie spotkałem, zresztą nie tylko ja.

Na plus trzeba im zaliczyć, że mieli otwarty sklepik z konkurencyjnymi cenami.

A co do noclegów - jeśli idziesz sama to nie ma sensu rezerwować, w schronisku zawsze jakieś miejsce się znajdzie, choćby na glebie. A w razie zmiany planów nie musisz się martwić zostawioną gdzieś rezerwacją...

: 25 kwietnia 2013, 21:15
autor: Dżola Ry
Pudelek pisze: A w razie zmiany planów nie musisz się martwić zostawioną gdzieś rezerwacją...
Właśnie na tym mi bardzo zależy :)