Likwidacja szlaku na Lackową z przełęczy Beskid
Moderator: Moderatorzy
Likwidacja szlaku na Lackową z przełęczy Beskid
Witam.
Właśnie wróciłem z pięknej góry Lackowa w Beskidzie Niskim. Czy ktoś może wie z jakich powodów zielony szlak z Przełęczy Beskid koło Izb na Lackową i dalej przez Przełęcz Pułaskego aż do Ostrego Wierchu został zamalowany? Czy to jego całkowita likwidacja ? jeszcze w maju szlak był zaznaczony a w tej chwili dla pierwszy raz tam będących może być mały problem.
Właśnie wróciłem z pięknej góry Lackowa w Beskidzie Niskim. Czy ktoś może wie z jakich powodów zielony szlak z Przełęczy Beskid koło Izb na Lackową i dalej przez Przełęcz Pułaskego aż do Ostrego Wierchu został zamalowany? Czy to jego całkowita likwidacja ? jeszcze w maju szlak był zaznaczony a w tej chwili dla pierwszy raz tam będących może być mały problem.
Już na jakimś forum widziałem informacje że taka sytuacja była w połowie sierpnia, ciekawe dlaczego?? Całe szczęscie że tam cały czas biegnie granica i dobrze widoczne słupki.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
"ninik" Dziękuje za link. Ta informacja wszystko mi wyjaśnia. Cóż nie do końca rozumiem decyzji ludzi odpowiedzialnych za taki stan rzeczy. Jak można pozbawić oznakowania na szczyt, który przecież należy do KGP. Ta góra zasługuje na wieżę widokową, a nie na zlikwidowanie szlaku. No ale w tym kraju wszystko może się zdarzyć.
Też tego nie rozumiem, przecież to ważny szlak w tamtej części Beskidu, dość słynny przy tym przez swą stromiznę, dodatkowo na Lackową nie prowadzi żaden inny. To nie jedyna "likwidacja" różnych szlaków w różnej części polskich gór ostatnio. A jak przeczytałam, że zamierzają zlikwidować 30 km szlaków, to aż mi ciśnienie podskoczyło. Co to za Komisja Turystyki, która zgadza się na coś tak antyturystycznego?
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
Zaraz zaraz, bo ja się już trochę pogubiłam - to którędy teraz na Lackową...? Wyciągnęłam mapę, żeby odświeżyć sobie pamięć - szliśmy na Lackową z Wysowej zielonym szlakiem przez Ostry Wierch - został zamalowany na całej długości??? Mam nadzieję, że Słowacy nie mają równie błyskotliwych pomysłów i można od granicy korzystać z ich czerwonego szlaku, który przebiegał prawie równolegle z naszym zielonym na Lackową.
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Ale Lackowa nie lezy chyba w zadnym parku narodowym, wiec i bez szlaku mozna tam isc.. Piszecie jaby po "likwidacji szlaku" wejscie na Lackowa stalo sie juz niemozliwe, bezprawnie odebrane turystom na zawsze...Sciezka chyba zostala, nie zaorali jej.. Czy polscy turysci juz calkowicie zatracili umiejetnosc chodzenia wydeptanymi sciezkami, z mapa i kompasem w rece, nie w plecaku? W naszych gorach i tak jest ogromne zatrzesienie szlakow, pttkowskich, rowerowych, edukacyjnych, konnych, narciarskich, papieskich i szlag wie jakich jeszcze.. Naprawde trudno trafic na sciezke przez gory ktory nie jest uciapana farbą... Wiec jak jeden zniknie to chyba jeszcze nie takie nieszczescie...
Jak dla mnie duzo wiekszym problemem jest znikanie w polskich gorach taniej bazy noclegowej: ptsmow, baz namiotowych, szalasow, tanich schronisk oraz lokalnej komunikacji PKP i PKS... ale o tym jakos sie nie mowi i nikt nad tym nie boleje..
Jak dla mnie duzo wiekszym problemem jest znikanie w polskich gorach taniej bazy noclegowej: ptsmow, baz namiotowych, szalasow, tanich schronisk oraz lokalnej komunikacji PKP i PKS... ale o tym jakos sie nie mowi i nikt nad tym nie boleje..
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2011, 11:58 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
No tu akurat nie do końca się z Tobą zgodzę. Szlaków jest rzeczywiście wiele, ale na Lackową akurat... jeden. Dlatego zastanawia decyzja o jego likwidacji. Bo nie sądzę, żeby miała służyć skłonieniu turystów do posługiwania sie kompasem Myśle, że "uciapanie" farbą kilku drzew jest jednak mniej inwazyjne niż puszczenie na żywioł ludzi z kompasami, żeby każdy z nich wydeptywał sobie własną ścieżkę na chybił trafił. Bo wielu pewnie tak zrobi a inni, mniej wprawni w survivalu, w ogóle zrezygnują, bo na nieznanym terenie będą się zwyczajnie bali zgubić.buba pisze:Czy polscy turysci juz calkowicie zatracili umiejetnosc chodzenia wydeptanymi sciezkami, z mapa i kompasem w rece, nie w plecaku? W naszych gorach i tak jest ogromne zatrzesienie szlakow, pttkowskich, rowerowych, edukacyjnych, konnych, narciarskich, papieskich i szlag wie jakich jeszcze.. Naprawde trudno trafic na sciezke przez gory ktory nie jest uciapana farbą... Wiec jak jeden zniknie to chyba jeszcze nie takie nieszczescie..
Wiadomo, każdy boleje nad likwidacją tego, z czego sam korzysta. Mnie akurat likwidacja taniej bazy noclegowej osobiście nie dotyka, ale nie twierdzę, że rozwiązaniem tego problemu jest przywrócenie wśród polskich turystów umiejętności budowania szałasówbuba pisze:Jak dla mnie duzo wiekszym problemem jest znikanie w polskich gorach taniej bazy noclegowej: ptsmow, baz namiotowych, szalasow, tanich schronisk oraz lokalnej komunikacji PKP i PKS... ale o tym jakos sie nie mowi i nikt nad tym nie boleje..
Jakby na to nie patrzeć, likwidacja tego szlaku jest dla mnie dość nieszczęśliwym i nieuzasadnionym pomysłem.
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Sprawa jest prosta
Wejście na Lackową z tej strony to mordęga bez żadnej przyjemności
Trudów wspinaczki z pewnością nie zrekompensują kiepskie widoki.
To celowe działania by nie chodzić po Beskidzie Niskim
Najlepiej w tym czasie jechać w Tatry albo góry obejrzeć na monitorze komputera.
Wejście na Lackową z tej strony to mordęga bez żadnej przyjemności
Trudów wspinaczki z pewnością nie zrekompensują kiepskie widoki.
To celowe działania by nie chodzić po Beskidzie Niskim
Najlepiej w tym czasie jechać w Tatry albo góry obejrzeć na monitorze komputera.
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
Można, buba i tak właśnie prawie zawsze chodzę po Beskidzie Niskim, bo szlaki poprowadzone są najczęściej lasami, a ja nade wszystko lubię te ogromne przestrzenie łąk i polan w BN, a polne drogi i ścieżki (a nawet chaszczowanie) są pod tym względem niezastąpione!buba pisze:Ale Lackowa nie lezy chyba w zadnym parku narodowym, wiec i bez szlaku mozna tam isc..
Nie zmienia to jednak faktu, że wszelkie zmiany tego typu, jeśli już następują, powinny być jakoś racjonalnie wytłumaczalne, a tutaj "gołym okiem" go nie widać . Być może jest jakieś uzasadnienie, ale jak do niego dotrzeć??