Pomoc w ustaleniu trasy przez Pieniny:)

Porozmawiasz tu o szlakach, trudnościach na nich, znajdziesz propozycje wycieczek dla początkujących i zaawansowanych. Przeczytasz także informacje dotyczące schronisk, parków narodowych i krajobrazowych znajdujących się na terenie Beskidów i Pienin. Podyskutujesz na temat Beskidu Żywieckiego, Śląskiego, Sądeckiego, Niskiego, Makowskiego, Wyspowego oraz Pienin i Gorców.

Moderator: Moderatorzy

Anonymous

Pomoc w ustaleniu trasy przez Pieniny:)

Post autor: Anonymous » 12 kwietnia 2010, 12:03

Chciałbym prosić kolegów z forum o pomoc w zorganizowaniu wycieczki razem z narzeczoną w góry. Jestem kompletnie zielony w tym temacie nie licząc opowiadań kolegów i dwóch wycieczek szkolnych.
Planujemy w sierpniu wyruszyć z Łodzi ( pociągiem/ autobusem/ albo stopem) do Zakopanego ( narzeczona nigdy tam nie była) a z zakopanego na pieszo z namiotem do Krynicy Zdrój, zaczepiając o Dunajec i Jezioro Czorsztyńskie.
Takie są plany. I tutaj prośba o pomoc. Rady na temat tego co z sobą zabrać. Jaką trasę wybrać:)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 kwietnia 2010, 22:50

Tak na szybko przykładowa trasa: startujecie z Poronina, czerwonym szlakiem koło kościoła i przystanku autobusowego. Można też z Gubałówki, ten sam szlak.
Maszerujecie przez Bukowinę Tatrzańską, Łapsze Wyżne i Niedzica Zamek nad Jeziorem Czorsztyńskim.
Dalej tym samym, czerwonym szlakiem dochodzicie do Sromowiec Wyżnych. Tutaj jest przystań flisacka, więc jak piszesz o Dunajcu, to kombinuję, że decydujesz się na spływ Dunajcem. Kończysz spływ w Krościenku i szukasz niebieskiego szlaku w bliskiej okolicy. Idziesz nim do Wielkiej Prehyby. Tutaj napotykasz czerwony szlak: Główny Szlak Beskidzki i trzymasz się go do Krynicy.

Przy opisie jw. korzystałem z map:
- http://www.e-gory.pl/index.php/Mapy-online/
- http://www.e-gory.pl/index.php/Mapy-onl ... yczne.html

Na początek zaopatrz się w mapy, na pewno Beskidu Sądeckiego i Pienin. Przydadzą się. Przejrzyj czasy przejść szlaków i staraj się dostosować do nich plany.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 kwietnia 2010, 22:55

O ja....dzięki wielkie za tyle informacji:):) już kupiłem mapy turystyczne ale jeszcze staram się w nich połapać;p
A ile by mogła trwać taka wyprawa?? I czy da radę nocować po drodze tylko pod namiotem(też na dziko poza polami namiotowymi bo nawet nie wiem czy są takowe po drodze:))
A co z wyposażeniem??
Chyba nie musimy się szykować na wyprawę w himalaje z 50 kilowym plecakiem;p?
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 12 kwietnia 2010, 23:02

Będąc w tamtej okolicy nie odpuszczajcie sobie Pienin. Wejście na Trzy Korony, a jeszcze bardziej na Sokolicę to wg mnie konieczny punkt programu. Widok z Sokolicy to jeden z najpiękniejszych w Polsce. Oba te szczyty można zdobyć w ciągu jednego dnia. A potem na moją ulubioną Przehybę, jak mówi Waldek :spoko:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 kwietnia 2010, 23:16

Boże:D:D:D ja chcę już sierpień...uwielbiam góry ale nigdy na wycieczkach nie schodziliśmy z wydeptanych szlaków:D cudownie brzmi:D
wszystko skrupulatnie notuję:D:D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 kwietnia 2010, 23:22

Shamai pisze:A ile by mogła trwać taka wyprawa??
Zsumuj sobie czasy przejść podane na szlakach, które planujesz przejść. Mnie na podanym przykładzie wyszło ponad 30 godzin bez przerw typu nocleg.

Shamai pisze:I czy da radę nocować po drodze tylko pod namiotem
Jak Cię chłop cepem nie przegoni...
Przeglądałem mapy i nigdzie nie widziałem pól namiotowych. Pytaj też o możliwość rozbicia namiotu w okolicy mijanych po drodze schronisk.

Shamai pisze:Chyba nie musimy się szykować na wyprawę w himalaje z 50 kilowym plecakiem;p?
Będziesz przechodził przez bardzo atrakcyjne tereny, chętnie odwiedzane nie tylko przez turystów ale i urlopowiczów. Sklepy z jedzeniem będziesz pewnie mijał parę razy dziennie. I nie jeden bar się nawinie.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 kwietnia 2010, 17:58

nie zapomnij o dobrej mapie :) Polecam np taką http://bosfor.pl/49,40246,mapa_Pieniny.html albo http://bosfor.pl/49,1142,mapa_Pieniny_p ... ackie.html Po słowackiej stronie też jest pięknie. A na Trzy Korony obowiązkowo zabierz swoją dziewczynę!!! I może na spływ Dunajcem :) Będziecie mieli co wspominać.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 maja 2010, 13:07

Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Post autor: Kovik » 19 maja 2010, 22:54

pisząc o jednym dniu z Sokolicą i Trzema Koronami w tle macie na myśli może tą trasę:
Start z Krościenka(do równi) - -zielonym szlakiem do przełęczy Sosnów - -sokolica - czertezik - ociemny wierch - bajków - przełęcz szopka - Trzy korony - ostry wierch - bajków - toporzyska - i finish przy kaplicy św Roha

ja wymysliłem coś takiego warto?

czy może lepsza byłaby trasa na Wysoką przez wąwóz homole.
i tu pytanie. Czy w jaworkach jest tuż przy szlaku jakiś parking dla samochodów lub charakterystyczny punkt z którego szlak wychodzi?
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 19 maja 2010, 23:38

Kovik pisze:ja wymysliłem coś takiego warto?
Pożyczyłam swoją mapę Pienin i nie mogę tego dokładnie sprawdzić, ale wydaje mi się, że tak właśnie szłam, jak napisałeś, tylko, że w przeciwnym kierunku.
Najpierw byłam na Trzech Koronach, a potem na Sokolicy, z której schodziłam wybitnie stromym zejściem wprost nad Dunajec.
Piękna trasa, aż Ci zazdroszczę :D ;)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 maja 2010, 9:25

Kovik pisze:...
i tu pytanie. Czy w jaworkach jest tuż przy szlaku jakiś parking dla samochodów lub charakterystyczny punkt z którego szlak wychodzi?
Parkingi sa 2 - jeden od strony zachodniej, przed droga (nie szlakiem) na Durbaszke i drugi juz w Jaworkach, przy przystanku. Nie wiem, czy da sie lepiej zaznaczyc wejscie do Wawazu, skoro stoi przy nim budka i pobieraja oplate za wstep ;-) - podac cos bardziej charakterystycznego? :D

Przy samym szlaku, na szczescie parkingow nie ma!
Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Post autor: Kovik » 20 maja 2010, 18:26

Tomcio pisze:podac cos bardziej charakterystycznego? :D
e nie trzeba powinienem sobie poradzic
Jola R pisze:Piękna trasa, aż Ci zazdroszczę
nie wiem czy bedzie czego pogoda nie rozpieszcza a błocko bedzie napewno
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 29 września 2010, 23:23

W moich planach weekendowych pojawiła się opcja "Pieniny" :) jednak z racji tego, że kiepsko (a w zasadzie w ogóle) znam te okolice, potrzebuję pomocy- wiem, jak się dostać do Szczawnicy a stamtąd chciałabym dotrzeć do miejscowości Sromowce Niżne. Szukałam info na necie i jeśli chodzi o PKSy to połączenie jest raczej kiepskie (raz na 2 godz- o ile w ogóle rozkład jest aktualny). I teraz miejsce na moje pytanie- czy ktoś z Was orientuje się, czy kursują w tamtym kierunku jakieś prywatne busy (z nieco większą częstotliwością niż PKS)?
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 29 września 2010, 23:31

Do Sromowców na 100% kursują ze Szczawnicy busy bo w Sromowcach wiele osób zostawia auta, jak płyną spływem (w sezonie na pewno, poza sezonem pewnie też, tylko może z mniejszą częstotliwością). No ale czy aby PKS nie przejeżdża najpierw przez Sromowce jadąc do Szczawnicy?
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 29 września 2010, 23:40

tom-pi4 pisze:No ale czy aby PKS nie przejeżdża najpierw przez Sromowce jadąc do Szczawnicy?
Wydaje mi się, że jedzie bezpośrednio z Krościenka do Szczawnicy a Sromowce omija... być może się mylę
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
ODPOWIEDZ