Prośba o poradę - Główny Szlak Beskidzki
Moderator: Moderatorzy
Prośba o poradę - Główny Szlak Beskidzki
Kochani,
W sobotę wybieram się w drogę GSB. Chciałabym go przejść w 2,5 tyg.
Czy mogą mi coś podpowiedzieć/ doradzić osoby, które już przeszły ten szlak? Najbardziej obawiam się Beskidu Niskiego i Małego, słyszałam, że można tam troszkę pobłądzić? Warto zabrać z sobą namiot? Znajomi zaawansowani piechurzy odradzają mi zabieranie namiotu. Uważają, że to tylko dodatkowy bagaż.
Będe wdzięczna za każdą wskazówkę.
Z górskimi pozdrowieniami,
Ania
W sobotę wybieram się w drogę GSB. Chciałabym go przejść w 2,5 tyg.
Czy mogą mi coś podpowiedzieć/ doradzić osoby, które już przeszły ten szlak? Najbardziej obawiam się Beskidu Niskiego i Małego, słyszałam, że można tam troszkę pobłądzić? Warto zabrać z sobą namiot? Znajomi zaawansowani piechurzy odradzają mi zabieranie namiotu. Uważają, że to tylko dodatkowy bagaż.
Będe wdzięczna za każdą wskazówkę.
Z górskimi pozdrowieniami,
Ania
-
- Turysta
- Posty: 46
- Rejestracja: 11 grudnia 2015, 14:22
GSB nie idzie przez Beskid Mały, to po pierwsze.
Szedłem GSB nie raz (choć nigdy na raz). Skoro liczysz że przejdziesz w 2,5 tyg to znaczyć może że też jesteś "zaawansowanym piechurem" bo odliczając dni deszczowe (a to się może zdarzyć - oby nie) to wychodzi Ci 35 km dziennie, czyli całkiem nieźle.
Szedłem przez Niski z namiotem i skorzystałem z niego...2 razy. Raz w okolicach Przybyszowa - ale tam jest teraz (podobno) chatka i raz pod Ostrzyszem...teraz stoi tam wypasiona wiata. Moje słabe tempo wynikało prawdopodobnie z powodu...niesienia namiotu
Powodzenia
Szedłem GSB nie raz (choć nigdy na raz). Skoro liczysz że przejdziesz w 2,5 tyg to znaczyć może że też jesteś "zaawansowanym piechurem" bo odliczając dni deszczowe (a to się może zdarzyć - oby nie) to wychodzi Ci 35 km dziennie, czyli całkiem nieźle.
Szedłem przez Niski z namiotem i skorzystałem z niego...2 razy. Raz w okolicach Przybyszowa - ale tam jest teraz (podobno) chatka i raz pod Ostrzyszem...teraz stoi tam wypasiona wiata. Moje słabe tempo wynikało prawdopodobnie z powodu...niesienia namiotu
Powodzenia
Dziękuje za wiadomość i cenne uwagi
Raczej jestem zaprawionym piechurem, chociaż wszystko zweryfikuje się w czasie drogi. A jak z oznakowaniami szlaków? Czy są miejsca, gdzie szczególnie powinnam mieć je na uwadze, żeby się nie zgubić?
Znajomy straszył mnie niedźwiadkami w Żywieckim i Bieszczadach, chociaż nigdy ich tam nie widział
A.
Raczej jestem zaprawionym piechurem, chociaż wszystko zweryfikuje się w czasie drogi. A jak z oznakowaniami szlaków? Czy są miejsca, gdzie szczególnie powinnam mieć je na uwadze, żeby się nie zgubić?
Znajomy straszył mnie niedźwiadkami w Żywieckim i Bieszczadach, chociaż nigdy ich tam nie widział
A.
-
- Turysta
- Posty: 46
- Rejestracja: 11 grudnia 2015, 14:22
W okolicach Bystrej jest zmieniona trasa szlaku ze względu na "chwilowy" brak mostu na Skawie...trzeba iść wzdłuż torów w stronę Jordanowa. Z Jordanowa do Skawy szlak biegł asfaltem...teraz zmieniony przez Wysoką...słyszałem, że rożnie z oznakowaniem. Koło Rabki wycinka lasu pod budowę, chyba, węzła komunikacyjnego...ale miasto już widać, można ominąć.
Tyle z ostatnich moich przejść.
Stan oznakowania zmienia się stale...szczególnie w Beskidzie Niskim gdzie swego czasu budowano nowe stokówki i cięto drzewa razem ze znakami...ale wszędzie, prędzej czy później, daje się odnaleźć. Bieszczady bez problemu.
Tu masz linki do listy "dupochronów".
https://www.google.pl/search?q=dupochro ... sQHywYWADw
Pierwszy link otwiera dokument excel już trochę nieaktualny, ale można korzystać.
Moje uwagi do niego to:
W UG - Hotelik Biały podobno odebraby przez BdPN
W Izbach (koło Mochnaczki) "Dom na Łąkach"
Kordowiec - zawsze zamknięty
Między Chrobakami a Turbaczem stoi coś nowego (niedaleko przełęczy Knurowskiej)
W Jordanowie polecam "Strumyk"
Tyle z ostatnich moich przejść.
Stan oznakowania zmienia się stale...szczególnie w Beskidzie Niskim gdzie swego czasu budowano nowe stokówki i cięto drzewa razem ze znakami...ale wszędzie, prędzej czy później, daje się odnaleźć. Bieszczady bez problemu.
Tu masz linki do listy "dupochronów".
https://www.google.pl/search?q=dupochro ... sQHywYWADw
Pierwszy link otwiera dokument excel już trochę nieaktualny, ale można korzystać.
Moje uwagi do niego to:
W UG - Hotelik Biały podobno odebraby przez BdPN
W Izbach (koło Mochnaczki) "Dom na Łąkach"
Kordowiec - zawsze zamknięty
Między Chrobakami a Turbaczem stoi coś nowego (niedaleko przełęczy Knurowskiej)
W Jordanowie polecam "Strumyk"
-
- Turysta
- Posty: 216
- Rejestracja: 16 listopada 2011, 10:11
Najgorzej oznakowany jest szlak w Beskidzie Niskim i między Rabką a Bystrą . Ja przechodziłem rzekę przed Bystrą w bród (około 0,7 metra głębokości) ale po deszczach jest znacznie głębiej. Co do noclegów to np: w Puławach nie drogie prywatne kwatery, w Kątach spanie na sianie u gospodarza. Iwonicz Zdrój ośrodek zakładowy o nazwie Kemping (tanie domki - 100 metrów od pijalni) a w Jordanowie schr. PTSM ale około 3 km od centrum. Ale 2,5 tyg. to wyczyn nie lada - powodzenia.