Pomoc w doborze szlaków

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 marca 2013, 14:57

podczepię się pod temat.
Chciałbym w 2 połowie maja jeśli będzie w miarę ciepło, albo w czerwcu wybrać się na wycieczkę w tatry.
co byście polecili? 1 dzień z Zakopanego albo okolic, żeby też było w miarę mało "przepaści" bo jadę z osobą która mi jeszcze spadnie :D
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 21 marca 2013, 17:09

LonelySnufkin, ja polecam Grześ-Rakoń-Wołowiec albo Kopa Kondracka-Goryczkowe Czuby-Kasprowy Wierch (ta druga trasa nieco "bliższa", bo Dol. Chochołowska jest baaardzo długa).
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 marca 2013, 22:52

podoba mi się ten 2 szlak :hura: sam trochę się zraziłem do tatr(1 wyjazd i od razu Zadni Granat, deszcz mgła i burza w oddali)
a to nie za długie, widokowe, no i tatry zachodnie :)
a ten 1 to skąd zaczynać?
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Post autor: Han-Ka » 22 marca 2013, 8:22

LonelySnufkin pisze:a ten 1 to skąd zaczynać?
Z parkingu na Siwej Polanie, początek Doliny Chochołowskiej.
Stąd tylko ok.7 km do schroniska na Polanie Chochołowskiej :) .
Malgo pisze:Dol. Chochołowska jest baaardzo długa
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 22 marca 2013, 15:12

Han-Ka pisze:.7 km do schroniska na Polanie Chochołowskiej
Jak byłem na "obozie dla dzieci nauczycieli" w Zakopcu 40 lat temu, to największa z wycieczek przebiegała na tej trasie - do schronu i z powrotem. Nikt nie chciał iść nawet na Giewont :( Do tej pory ta dolina przeraża mnie jako wstęp do wypadu w góry. Najlepiej spać w schronisku :) :)
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Master
Turysta
Turysta
Posty: 407
Rejestracja: 29 września 2008, 15:23

Post autor: Master » 24 marca 2013, 17:46

Hheheh no faktycznie dolina się dłuuuży... szczególnie jak człowiek już wraca. Idziesz, idziesz i w końcu pojawia się ... asfalt, który tym razem, wyjątkowo Ci nie przeszkadza. Przynajmniej na początku, bo potem i on się zaczyna dłuuuużyć...
ODPOWIEDZ