Legendy i Opowieści Tatrzańskie

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 stycznia 2007, 14:05

Podoba mi się ta legenda. A czy ktoś z Was miał z nią do czynienia w "praktyce" :D???
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 stycznia 2007, 14:39

Lepiej żeby nikt jej nie musiał widzieć lub słyszeć w praktyce :)
MałaBee

Post autor: MałaBee » 25 stycznia 2007, 23:11

Legenda mi znana tylko z opowiadań. Idealny temat na długi zimowy wieczór. Jest co poczytać :D
Minter

Post autor: Minter » 28 stycznia 2007, 13:44

Teraz już wiem o co chodziło moim kolegom z tym motylem.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 stycznia 2007, 15:03

Myśle, że z tą legendą jest jak z I wojną światową. Wszyscy wyczuwali, że ma ona nadejść i tylko potrzebny był pretekst. Tak samo z tą legendą. Gdybym zobaczył takiego motyla, pewnie tak bym sie przestraszył, że sam sobie zrobiłbym krzywde :)
Sylwia

Post autor: Sylwia » 28 stycznia 2007, 16:17

Zombie pisze:Myśle, że z tą legendą jest jak z I wojną światową. Wszyscy wyczuwali, że ma ona nadejść i tylko potrzebny był pretekst. Tak samo z tą legendą. Gdybym zobaczył takiego motyla, pewnie tak bym sie przestraszył, że sam sobie zrobiłbym krzywde :)
hmmmm ciekawe wytłumaczenie....
Anonymous

Post autor: Anonymous » 07 lutego 2007, 17:59

Legenda mi się bardzo spodobała :D. Z pewnością doda do naszych wycieczek troszkę tajemniczości i straszku :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 07 lutego 2007, 18:40

Rzeczywiście jest w tym trochę prawdy bo kto widział motyle w zimie a tym bardziej w wysokich górach :?:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 lutego 2007, 7:53

mi sie podoba cała histryjka :D teraz jak zobaczę czarnego motyla w górach w zimie to będę miał pietra że nawet na Rysach tyle bym nie nawalił :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 14 marca 2007, 17:30

Byłam na Giewoncie więc i w Tarach :mrgreen: ale nie słyszałam nic o tej legendzie. To jest bardzo fajnie opowiedziana historia o której będę pamiętała choć jeszcze nigdy w zimie nie byłam w górach.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 marca 2007, 8:42

Belissima pisze:Byłam na Giewoncie więc i w Tarach :mrgreen: ale nie słyszałam nic o tej legendzie. To jest bardzo fajnie opowiedziana historia o której będę pamiętała choć jeszcze nigdy w zimie nie byłam w górach.
może gozer coś ma do powiedzenia w tej sprawie :mrgreen:. Jego wyprawa na Giewont była jak w mordę strzelił :mrgreen:
Pati

Post autor: Pati » 03 października 2007, 18:31

Opowieść bardzo ciekawa, a zarazem smutna i wiejąca grozą pod koniec.
Mosorczyk pisze:kiedy zimą widzi się czarnego motyla, w tej chwili UMIERA W GÓRACH CZŁOWIEK
Co ciekawe, też nie słyszałam o takiej legendzie i nie powiem, nie chciałabym spotkać takiego motyla,
niezależnie jak bardzo ciekawym zjawiskiem byłby o tej porze roku.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 03 października 2007, 19:09

Ja kiedyś widziałem całe stadko czarnych motyli, tyle, że było to na nizinach i nie zimą... To chyba nikt nie umarł wtedy w górach...
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 03 października 2007, 21:50

Admin, dzięki za tak pełne przybliżenie tych motyli. W sumie to nie wiedziałem, że one zimę przesypiają. Myślałem, że żyją krótko... te motyle znaczy się.
MałaBee

Post autor: MałaBee » 14 października 2007, 9:40

Mosorczyk pisze:Tutaj chodzi o pawika rusałkę lub admirała rusałkę, który przebudziłby się w zimie i wyleciał w swój tatrzański lot . Bo to właśnie o tych motylach jest mowa w tej legendzie. Duża większość tych motyli przesypia zimę w... kartoflach lub szczątkach roślin, a te co się przebudzą w górach są właśnie elementem tej legendy...
No i ja dziękuję za to wytłumaczenie :jupi:. A widziałeś może gdzieś takie czarne motyle ale w zimie?
ODPOWIEDZ