Vysoka_pytanie o możliwość wejścia
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Vysoka_pytanie o możliwość wejścia
Witam
Planuję wyprawę na Vysoką. Obeznanym w temacie wiadomo że to góra na którą nie prowadzi znakowany szlak, technicznie jednak możliwa do zdobycia dla wprawionego tatrzańskiego turysty bez specjalnych wspinaczkowych uprawnień. Z prawnego punktu widzenia dla osoby bez uprawnień możliwa do zdobycia z przewodnikiem. Chcąc zaoszczędzić na przewodniku trzeba ponieść pewne ryzyko. Moje pytanie jak duże to ryzyko ? Czy ta góra jest tak pilnowana przez stosowne słowackie służby jak Gerlach? A jakie są konsekwencje w przypadku złapania ?
Planuję wyprawę na Vysoką. Obeznanym w temacie wiadomo że to góra na którą nie prowadzi znakowany szlak, technicznie jednak możliwa do zdobycia dla wprawionego tatrzańskiego turysty bez specjalnych wspinaczkowych uprawnień. Z prawnego punktu widzenia dla osoby bez uprawnień możliwa do zdobycia z przewodnikiem. Chcąc zaoszczędzić na przewodniku trzeba ponieść pewne ryzyko. Moje pytanie jak duże to ryzyko ? Czy ta góra jest tak pilnowana przez stosowne słowackie służby jak Gerlach? A jakie są konsekwencje w przypadku złapania ?
Re: Vysoka_pytanie o możliwość wejścia
konsekwencje są podobne jak przy łamaniu innych praw i przepisów,Vinson pisze:A jakie są konsekwencje w przypadku złapania ?
np. w ruch drogowym jak za szybko jedziesz albo po pijaku i natrafisz na kontolę to płacisz,
a jak wypadniesz z zakrętu albo walniesz w drzewo to lądujesz w szpitalu albo na cmentarzu
Jak dla mnie publiczne wypowiadanie się na powyzszy temat nie ma sensu, sami nakręcacie się wzajemnie( przepraszam nie mam na mysli wszystkich ) co pózniej powoduje rózne "dziwne sytuacje" czyli:
w wypadku złapania, kara.
w wypadku kontuzji i braku ubezpieczenia wiadomo jakie konsekwecje się ponosi... itp...
Wydaje mi się, że to forum ma przestrzegac przed takimi sytuacjami.
Polska mentalnosc jest taka, ze trzeba koniecznie wejsc tam gdzie nie wolno, udawac, ze jest się turystą,ktory sprzata po sobie itp.
A prawda jest zupełnie inna!!!
Skoro ktoś chodzi i rozdeptuje ( brak szlaków itp...) NASZE KOCHANE MALEŃKIE TATRY ( zarówno PL czy SL) to nie może nazywac siebie jak to forum przypisuje...
Ps. Temat nie dotyczy wszystkich!!! Tych, ktorych uraziłem to przepraszam, ale Moderatorzy powinni bacznie zwracac uwage na zakładane wątki itp
Dziekuje i pozdrawiam PRAWDZIWYCH TURYSTÓW!!!
w wypadku złapania, kara.
w wypadku kontuzji i braku ubezpieczenia wiadomo jakie konsekwecje się ponosi... itp...
Wydaje mi się, że to forum ma przestrzegac przed takimi sytuacjami.
Polska mentalnosc jest taka, ze trzeba koniecznie wejsc tam gdzie nie wolno, udawac, ze jest się turystą,ktory sprzata po sobie itp.
A prawda jest zupełnie inna!!!
Skoro ktoś chodzi i rozdeptuje ( brak szlaków itp...) NASZE KOCHANE MALEŃKIE TATRY ( zarówno PL czy SL) to nie może nazywac siebie jak to forum przypisuje...
Ps. Temat nie dotyczy wszystkich!!! Tych, ktorych uraziłem to przepraszam, ale Moderatorzy powinni bacznie zwracac uwage na zakładane wątki itp
Dziekuje i pozdrawiam PRAWDZIWYCH TURYSTÓW!!!
Emilianek, nie mamy takiego zwyczaju na tym forum zakazywać forumowiczom zakładania wątków. Jest w końcu demokracja, a póki forowicze nie obrażają się wzajemnie nie ingerujemy w posty. Wiem, że nie powinno być takiego tematu ale może dyskusja pozwoli spojrzeć inaczej na dany temat, wyciągnie się odpowiednie wnioski, może będzie z tego jakaś nauka,Emilianek pisze:ale Moderatorzy powinni bacznie zwracac uwage na zakładane wątki itp
Z turystycznym pozdrowieniem :>
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Coś się za bardzo rozpędziłeś, tam można wchodzić! trzeba tylko zrobić to zgodzie z prawem SK, z przewodnikiem lub mając odpowiednie dokumenty m.in legitymacja Klubu Wysokogórskiego (to tak po skrótowo napisałem jakie wymogi potrzeba do wspinu w sk).Emilianek pisze:Polska mentalnosc jest taka, ze trzeba koniecznie wejsc tam gdzie nie wolno, udawac, ze jest się turystą,ktory sprzata po sobie itp.
A prawda jest zupełnie inna!!!
Skoro ktoś chodzi i rozdeptuje ( brak szlaków itp.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
OK
Dlatego ja przeprosiłem wszystkich na wstepie i na koniec, ja nie mam na mysli WSZYSTKICH, akurat tak się stało, ze wypowiedziałem się na tym poscie.
to jest temat studnia bez dna, ale Ci wszyscy co chodzą po górach, chodzą sprzatną po sobie a nawet zwrócą uwage innym jest zrozumiałe co miałem na mysli.
Pewnie teraz nie jedna osoba mi cos dopowie bo... jestem na forum dosłownie kilka... dni. Ale nie o to chodzi, czytam z uwagą inne posty i uczę się od innych ich spostrzezeniami itd
Super jest pooglądac foty z wypraw, tylko razi mnie jedno i apeluje dowszystkich:
POZDRAWIAJMY SIĘ NA ZNAKOWANYCH SZLAKACH
Dlatego ja przeprosiłem wszystkich na wstepie i na koniec, ja nie mam na mysli WSZYSTKICH, akurat tak się stało, ze wypowiedziałem się na tym poscie.
to jest temat studnia bez dna, ale Ci wszyscy co chodzą po górach, chodzą sprzatną po sobie a nawet zwrócą uwage innym jest zrozumiałe co miałem na mysli.
Pewnie teraz nie jedna osoba mi cos dopowie bo... jestem na forum dosłownie kilka... dni. Ale nie o to chodzi, czytam z uwagą inne posty i uczę się od innych ich spostrzezeniami itd
Super jest pooglądac foty z wypraw, tylko razi mnie jedno i apeluje dowszystkich:
POZDRAWIAJMY SIĘ NA ZNAKOWANYCH SZLAKACH
Słuchajmy się, i sie smiejmy, patrząc na fotki z... wejscia na ....
LUUUUUUdzzie, sami sobie robicie kolejki.
Reasumując, idziesz dla męstwa?:)
idziesz ku celu:
idziesz by się pokazac się
idziesz by strzelic fote
idziesz by zdobyc gore
idziesz by sprawdzic siebie
idziesz by, oddychac górami
idziesz by...
By byc sobą...
LUUUUUUdzzie, sami sobie robicie kolejki.
Reasumując, idziesz dla męstwa?:)
idziesz ku celu:
idziesz by się pokazac się
idziesz by strzelic fote
idziesz by zdobyc gore
idziesz by sprawdzic siebie
idziesz by, oddychac górami
idziesz by...
By byc sobą...
Witam
Zdaje się że nieświadomie wywołałem trochę zamieszania i oburzenie niektórych forumowiczów. Dziekuję wszystkim którzy zechcieli zabrać głos na niniejszy temat, tym którzy mnie zrugali również.
Jestem miłosnikiem gór, z uwagi na odłegłośc jaka dzieli mnie od tatr, nie czesto tam bywam, nie mam kiedy zdobyć uprawnień które predysponowałyby mnie do chodzenia drogami taternickimi. Z drugiej strony boli mnie że Słowacy w imię fałszywie pojętej ochrony przyrody tatrzańskiej czyt. dla biznesu pozamykali szlaki na piekne widokowo góry o umiarkowanej skali technicznych trudności.
Tym bardziej nie rozumiem oburzenia co niektórych, no chyba że tęsknimy za cenzurą.
Pozdrawiam wszystkich turystów tych nie prawdziwych również i życzę miłego dnia
P.S. Niniejszym oświadczam, że rezygnuję z nielegalnego zdobycia tej góry.
Zdaje się że nieświadomie wywołałem trochę zamieszania i oburzenie niektórych forumowiczów. Dziekuję wszystkim którzy zechcieli zabrać głos na niniejszy temat, tym którzy mnie zrugali również.
Zapewniam ze nie chciałem wchodzić tam tylko dlatego że nie wolno !!! (tak naprawdę ,jak jeden z forumowiczów zauważył, to wolno tylko trzeba wybulić trochę kasy)Polska mentalnosc jest taka, ze trzeba koniecznie wejsc tam gdzie nie wolno
Jestem miłosnikiem gór, z uwagi na odłegłośc jaka dzieli mnie od tatr, nie czesto tam bywam, nie mam kiedy zdobyć uprawnień które predysponowałyby mnie do chodzenia drogami taternickimi. Z drugiej strony boli mnie że Słowacy w imię fałszywie pojętej ochrony przyrody tatrzańskiej czyt. dla biznesu pozamykali szlaki na piekne widokowo góry o umiarkowanej skali technicznych trudności.
A dlaczego nie ? Czyż nie na tym polega wolność internetu ze mozna pytać o co się chce? Oczywiście mozna sie z tym nie zgadzać, ale jesli nie zachowuję sie wulgarnie, nie obrażam to dlaczego kneblować mi usta ?Wiem, że nie powinno być takiego tematu
Tym bardziej nie rozumiem oburzenia co niektórych, no chyba że tęsknimy za cenzurą.
jak wyzejModeratorzy powinni bacznie zwracac uwage na zakładane wątki itp
Nie rozumiem co kolega miał na mysli, tych co to w laczkach do moka, oni nie rozdeptują gór.Dziekuje i pozdrawiam PRAWDZIWYCH TURYSTÓW!!!
Pozdrawiam wszystkich turystów tych nie prawdziwych również i życzę miłego dnia
P.S. Niniejszym oświadczam, że rezygnuję z nielegalnego zdobycia tej góry.
A dlaczego mamy się tylko pozdrawiać ze szlaków?!
Skoro mam uprawnienia, to dlaczego z ich przywilejów nie korzystać, i uwierz mi kolego emilianek że "poza szlakiem" panuję większa świadoma kultura niż na szlaku.
Co do Vysokiej, nie polecam w sezonie iść "na pałę" bo wcześniej czy później ktoś z służb parkowych zasiądzie na Wadze. Może dla spełnienia marzeń wynająć przewodnika??
Skoro mam uprawnienia, to dlaczego z ich przywilejów nie korzystać, i uwierz mi kolego emilianek że "poza szlakiem" panuję większa świadoma kultura niż na szlaku.
Co do Vysokiej, nie polecam w sezonie iść "na pałę" bo wcześniej czy później ktoś z służb parkowych zasiądzie na Wadze. Może dla spełnienia marzeń wynająć przewodnika??
Odpowiem Ci bardzo szybko na Twoje pytanie.
Wysoka jest szczytem dość łatwo dostępnym od Wagi wycena 0+
tak jak wcześniej wspomniano pilnowanym.
Masz 2 opcje wejścia z przewodnikiem lub jako taternik wg przepisów TANAP.
Ja byłem na Wysokiej 5 razy. Miałem tylko 1 kontrolę ale w Złomiskowej Zatoce.
Bez dokumentów konsekwencje moga być różne zazwyczaj kończy się mandatem jak będziesz wmiarę "cicho" to nie będzie duży.
Ja będziesz chciał udowodnić swoje "ja" max 1000euro. W zeszłym roku Polacy zapłacili na Gieralchu po 2000zł na głowe.
DO Emilianek snujesz jakieś chore wizje.
Nie taternicy szkodzą przyrodzie tatrzańskiej tylko zwykli turyści.
Wysoka jest szczytem dość łatwo dostępnym od Wagi wycena 0+
tak jak wcześniej wspomniano pilnowanym.
Masz 2 opcje wejścia z przewodnikiem lub jako taternik wg przepisów TANAP.
Ja byłem na Wysokiej 5 razy. Miałem tylko 1 kontrolę ale w Złomiskowej Zatoce.
Bez dokumentów konsekwencje moga być różne zazwyczaj kończy się mandatem jak będziesz wmiarę "cicho" to nie będzie duży.
Ja będziesz chciał udowodnić swoje "ja" max 1000euro. W zeszłym roku Polacy zapłacili na Gieralchu po 2000zł na głowe.
DO Emilianek snujesz jakieś chore wizje.
Nie taternicy szkodzą przyrodzie tatrzańskiej tylko zwykli turyści.