Ocena trudności tatrzańskich szlaków

[marrynka]

czy możecie obiektywnie ocenić trudność szlaków na Świnicę, przejście przez Zawrat i szlaku na Rysy? Na Świnicy byłam, przez Zawrat przeszłam, ale Rysów się boję. Słusznie?

[Anćla]

nie bój się Rysy są przyjemniejsze bo mniej stresujące nie ma tu ekspozycji

[Królik]

nie bój się Rysy są przyjemniejsze bo mniej stresujące nie ma tu ekspozycji

Anćla ma rację . Poza tym jak wyjdziesz odpowiednio wcześnie i czas i pogoda Ci na to pozwoli to zawsze możesz zejść na słowacką stronę do Chaty pod Rysami.
Pozdro.

[Gaclan]

Uważam że zdecydowanie Zawrat jest trudniejszy. Ale bez względu na cel wyprawy, najważniejsze jest właściwe przygotowanie do niej: buty trekingowe, odpowiedni ubiór, niezbyt ciężki plecak, po słowackiej stronie ubezpieczenie...no i oczywiście zdrowy rozsądek.
Poza tym pogoda... w obu miejscach potrafi niesamowicie wiać.

[Anonymous]

Rysy są dość łatwe, bardzo męczące, od rana zimne łańcuchy, które nie są zbyt przyjemne do wspinaczki, najtrudniejsze jest zejescie gdyż kamienie są dziwnie poukładne pood ukosem.
Rysy przy swinic to pikuś tam nie ma chyba ani jednego (może jedno małe miejsce) gdzie by było grożnie. Ale to tylko moje zdanie, według mnie koscielec jest dużo gorszy.

[marrynka]

No to w przyszłym roku idę na Rysy W tym roku już nie dam rady, urlop się kończy. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

[Anonymous]

ja to gdybym miał 4 trasy: 1.) Rysy z Moka, 2.) Zawrat z HAli Gąsienicowej, 3.) Swinica od Przełęczy Swinickiej i 4.)Świnica od Zawratu uszeregować od najłatwiejszego do najtrudniejszego to byłoby tak:

3,1,2,4

[Królik]

a ja bym w ogóle nie szeregował, bo dla kogoś jedna trasa będzie trudna, dla kogoś drugiego łatwa. To wszystko zależy od osobistych dyspozycji, a nawet od dyspozycji danego dnia. Ja na ten przykład pewnego dnia wszedłem na Sławkowski w ciągu 3,5godz. wcale się nie spiesząc, po prostu miałem dzień - ten dzień. A innym razem męczyłem się prawie 5 godzin, i to męczyłem bardzo.
Uważam, że kwalifikowanie szlaków co od trudności powinien każdy robić tylko dla siebie.
Pozdro pawelk.

[Królik]

Co innego pisać co ją czeka na szlaku, a co innego straszyć, że szlak trudny, że niedostępny dla "żółtodziobów"... może trochę przebarwiłem, ale Belissima wie o czym mówię...

[Anonymous]

Tu się zgodzę z Tobą . I też uważam, że każdy szlak turystyczny jest dostępny dla każdego przy zachowaniu odrobiny rozwagi.

[Anonymous]

Jestem ciekaw jakie są według was najtrudniejsze szlaki w polskich tatrach. Większość z was pewnie powie Orla Perc ale jestem ciekaw jakie będą następne szlaki powiedzmy tak piersza 5 najtrudniejszych polskich szlaków w Tatrach.

[tom-pi4]

1. Orla Perć - nie będę tłumaczył dlaczego
2. Podejście/zejście Żlebem Kulczyńskiego na Orlą Perć ze względu na bardzo mało sztucznych ułatwień i bardzo niebezpieczny teren
3. Przełęcz pod Chłopkiem
4. Rysy od polskiej strony
5. Świnica przez Zawrat od Hali Gąsienicowej

To taka moja subiektywna ocena

[tom-pi4]

No może jeszcze do swojego "rankingu" dorzuciłbym Kościelec, ze względu na to, iż szlak uważany jest za stosunkowo prostu, ale brak sztucznych ułatwień powoduje w kilku miejscach spore utrudnienia dla niewprawionego turysty, a wiele osób bardzo bagatelizuje ten szlak, traktując go nieodpowiedzialnie.

[tom-pi4]

I o znakowanych jak na razie tu piszemy, oczywiście

[zbig9]

1. Powrót z nad Morskiego Oka na parking.
2. Powrót Doliną Chochołowską na parking.
3. Powrót z Czerwonych Wierchów na parking w Kirach.
4. Powrót ze Starorobociańskiego na parking w Kirach.
5. Powrót z Murowańca do Kuźnic.

Pozostałe szlaki to pikuś.