Ocena trudności tatrzańskich szlaków

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 29 kwietnia 2010, 16:20

xVRoBVx pisze:nr:2-- i Szpiglasowy
nr:3--Rysy ale uważam że większa trudność jest jednak od strony słowackiej a dlatego że trasa jest dłuższa i bardziej wyczerpująca
No coś takiego?? :oczynoela: Według Twojej skali byłam na dwóch prawie najtrudniejszych szlakach! A w swojej ocenie jestem straszny cienias taterski z drżącymi ze strachu kolanami.
Awatar użytkownika
xVRoBVx
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 224
Rejestracja: 28 kwietnia 2010, 20:47

Post autor: xVRoBVx » 29 kwietnia 2010, 16:37

To jest moje prywatne zdanie. Uważam że trudność to pojęcie dla każdego inne, zbiera się na to kilka czynników tzn:pogoda, długość trasy, ilość osób na szlaku itd... naprawdę jest tego dużo. A takie pytanie do ciebie robiłaś Rysy od której strony?? i druga sprawa ja swoje wyprawy łącze w kilka szczytów dlatego to jest znacząca sytuacja jeśli jednego dnia zaliczamy np tylko Szpiglasowy to żadna trudność a w połczeniu wcale potem nie jest prosta.
Tymuś

Post autor: Tymuś » 29 kwietnia 2010, 16:39

ja się pytam. w którym miejscu Szpiglas jest trudniejszy od Chłopka, Rysów czy Zawratu?
xVRoBVx pisze:ja swoje wyprawy łącze w kilka szczytów dlatego to jest znacząca sytuacja jeśli jednego dnia zaliczamy np tylko Szpiglasowy to żadna trudność a w połczeniu wcale potem nie jest prosta.
nawet w połączeniu z 5 browarami nie widzę tam żadnych trudności
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 29 kwietnia 2010, 16:52

xVRoBVx pisze:A takie pytanie do ciebie robiłaś Rysy od której strony??
Właśnie od słowackiej (od polskiej boję się tego miejsca przed szczytem :( )
Awatar użytkownika
xVRoBVx
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 224
Rejestracja: 28 kwietnia 2010, 20:47

Post autor: xVRoBVx » 29 kwietnia 2010, 18:52

Miałem tam małą przygodę może dlatego. Macie racje że może tam trudności dużej nie ma ale ja tam miałem nieprzyjemną historię nie będę opowiadał bo nie miło ją wspominam.

A do tej listy dodałbym jeszcze Wrota Ch.

A co do 5 browarów to kolego powodzenia w takim chodzeniu domyślam się że to żart:)

Co do Rysów koleżanko dużo fajniejsza trasa od słowackiej bo od polskiej strony nie ma takiej przyjemności wchodzenia a trudność i tak jest względnie taka sama kwestia nastawienia.
Tymuś

Post autor: Tymuś » 29 kwietnia 2010, 19:44

xVRoBVx pisze: A co do 5 browarów to kolego powodzenia w takim chodzeniu domyślam się że to żart:)
nie znasz możliwości górali :8)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 kwietnia 2010, 9:23

xVRoBVx pisze: Jestem nowy na forum ale od bardzo dawna obserwuję forum i stronę a tak dla ciekawości mam fajną fotkę odnośnie klapek:)

Oj widzę, że trzeba się przejechać w polskie Tatry latem... :lol:
Tymuś pisze:nie znasz możliwości górali
Na Śląsku też dajemy radę ;)

xVRoBVx pisze:piękny widok z Wagi niezapomniany...
http://picasaweb.google.com/xVRoBVx/Tat ... 9593285058
Oj tak, Ganek nie dość że piękny, to jeszcze tyłek ze strachu cierpnie na myśl, że trzeba będzie go kiedyś urobić...
Tutaj w scenerii zimowej:
Obrazek
Awatar użytkownika
xVRoBVx
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 224
Rejestracja: 28 kwietnia 2010, 20:47

Post autor: xVRoBVx » 30 kwietnia 2010, 15:30

Piękna zimowa sceneria dlatego jednak Rysy od słowackiej są warte bardziej grzechu:)
Montenero

Post autor: Montenero » 04 czerwca 2010, 11:32

Szpiglasowy od Moka nie jest taki ciężki, to mój pierwszy zimowy pik zdobyty w Tatrach :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 czerwca 2010, 0:33

Montenero pisze:Szpiglasowy od Moka nie jest taki ciężki, to mój pierwszy zimowy pik zdobyty w Tatrach :)
Ciężki to on nie jest.
Weź jednak poprawkę na to, że masz po drodze co najmniej 5 miejsc gdzie Cię mogą zabrać lawiny.
W tym roku zimą przeważnie śnieg nie był zbyt obfity w tych rejonach.
Mimo wszystko niedaleko kilku turystów przez lekkomyślność poległo. [*]
ODPOWIEDZ