Czerwone Wierchy

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Anonymous

Czerwone Wierchy

Post autor: Anonymous » 24 maja 2011, 18:09

Witam zacznę od tego że nie byłem w tatrach nigdy. Jednak oglądając zdjęcia szczególnie podoba mi się pasmo czerwonych wierchów. Co sądzicie o 2 dniowej wycieczce na nie ale tak okoła 2 połowy lipca? myślalem o 2 dniowej wycieczce. jaką trase polecacie ? gdzie nocować?
Awatar użytkownika
Ptoszek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1098
Rejestracja: 15 kwietnia 2010, 15:12

Post autor: Ptoszek » 24 maja 2011, 20:24

BarteX Zapraszam do dziełu "Przedstaw się". Taka już u nas tradycja. Pozdrawiam
"Cisza, wszędzie cisza. Jeszcze chwilę temu rozmawialiśmy ze sobą, żartowali. A teraz słyszą już tylko głuchy dźwięk kamieniającego śniegu, pod którym leżą. I czekają na pomoc. "
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 maja 2011, 20:34

Czerwone Wierchy w dwa dni? :roll:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 maja 2011, 22:30

oki oki:) ale jutro
Master
Turysta
Turysta
Posty: 407
Rejestracja: 29 września 2008, 15:23

Post autor: Master » 24 maja 2011, 23:15

Ale czemu na 2 dni? Czerwone Wierchy spokojnie przejdziesz jednego. Co prawda piszesz, że nigdy nie byłeś w tatrach, ale tutaj to nie problem, o ile dysponujesz w miarę przyzwoita kondycją.
Pierwszego dnia proponowałbym jakiś inny szlak (tak dla sprawdzenia siebie samego), a potem Czerwone Wierchy. I tutaj masz kilka możliwości.
Ja osobiście preferuje podejście od Kir, czerwonym szlakiem. Choć nie jest on w najlepszym stanie, to jednak wolałbym nim wchodzić niż schodzić. Szczególnie, po deszczu. Trudności tam nie znajdziesz, ale ogólnie TPN mógłby się ogarnąć jakoś z tym szlakiem. Potem idziesz sobie spokojnie na Ciemniak, dalej włazisz na Krzesanicę, schodzisz sobie drugą stroną, docierasz do Małołączniaka. I tu masz możliwość zejścia niebieskim szlakiem, ale ja mino wszystko polecam zaatakować Kopa Kondracką. A potem to już wedle woli, dróg powrotu masz w sumie kilka.
Na początku lipca na Czerwonych Wierchach powinny panować już warunki letnie.
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 24 maja 2011, 23:22

Czerwone Wierchy - świetny pomysł, by zobaczyć duuużo i zachwycić się na amen :)
Niestety nie pamiętam jaki kolor ma szlak przez Tomanową, ale to chyba nie czerwony, o którym wspomina Master (przez Adamicę - bo z Kir można iść Adamicą albo Tomanową). Ja szłam obiema trasami i Tomanowa bardziej mi się podobała.
Jeżeli trafisz na dobrą pogodę, to na pewno bez przygód uda Ci się tę trasę przejść w 10-12 h (zależnie od kondycji, no chyba, że z nią u Ciebie bardzo kiepściutko). Czy chodziłeś po innych górach? Jakich?
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Awatar użytkownika
Rafal
Turysta
Turysta
Posty: 396
Rejestracja: 27 grudnia 2009, 20:16

Post autor: Rafal » 25 maja 2011, 7:36

Malgo2malgo pisze: Niestety nie pamiętam jaki kolor ma szlak przez Tomanową, ale to chyba nie czerwony, o którym wspomina Master (przez Adamicę - bo z Kir można iść Adamicą albo Tomanową). Ja szłam obiema trasami i Tomanowa bardziej mi się podobała.
To jest zielony szlak rozpoczynający się niedaleko schroniska Ornak. Szlak nie jest ciężki, a moim zdaniem bardzo ładny i widokowy. Polecam.
KARPACKIE ŚCIEŻKI - blog - http://karpackiesciezki.blogspot.com
:oki:
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 25 maja 2011, 9:48

Nie ma sensu robić czerwonych na dwa dni. Zresztą i tak nie ma za bardzo gdzie się zatrzymać na nocleg po drodze. Ja proponuję wyjść z Doliny Małej Łąki żółtym szlakiem i kierować się do Przełęczy Kondrackiej na Kopę Kondracką a stamtąd czerwonym na Małączniak i Krzesanicę. Zejście natomiast tak jak proponowała Malgo2Malgo zielonym przez Przełęcz Tomanową (bardzo malowniczy szlak).
Całkiem fajna opcja to także wyjście z Doliny Małej Łąki i niebieskim szlakiem bezpośrednio na Małączniak. Po drodze mijasz łańcuchy, ale nie stanowią one żadnych problemów.
Szłam na Czerwone każdym możliwym szlakiem i chyba te najbardziej mi się podobały. Zresztą nie ważne jak tam dojdziesz- najfajniej jest jak już idziesz granią :) Nie zapomnij o kremie z wysokim filtrem. Takich poparzeń jak na Czerwonych i to 1 czerwca nie miałam ani nigdy wcześniej ani nigdy później...
Pierwszego dnia zrób sobie jakąś trasę na rozgrzewkę, a drugiego wyrusz z samego rana i na pewno zdążysz.
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Post autor: adamek » 25 maja 2011, 9:55

i84 pisze:nie ma za bardzo gdzie się zatrzymać na nocleg po drodze
nocleg na Krzesanicy :P

mam w planach tą traskę ale lajtowo i za tydzień :(
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 maja 2011, 10:06

czyli tak: żółtym na kondracka mam 4 h na ciemniak 2h, 3 h do PTTK na hali ornak i potem do Kir 1h 30 min wychodzi 10h 30 min :)
chociaż w drugą stronę jest szybciej tak o 1h?
a o której najlepiej startowac jak bym chcial wchodzic zoltym?
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 25 maja 2011, 10:52

wychodzi 10h 30 min
chociaż w drugą stronę jest szybciej tak o 1h?
a o której najlepiej startowac jak bym chcial wchodzic zoltym?
Kolego , ty masz 81 lat ... Ty się zastanów czy dasz radę ... :zoboc:
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 maja 2011, 11:28

Robiłam Czerwone Wierchy z dzieciakami w zeszłym roku tą trasą, którą proponuje i84 tylko, że schodziliśmy czerwonym.
Master pisze:Ja osobiście preferuje podejście od Kir, czerwonym szlakiem. Choć nie jest on w najlepszym stanie, to jednak wolałbym nim wchodzić niż schodzić. Szczególnie, po deszczu. Trudności tam nie znajdziesz
Czerwonym schodziliśmy w deszczu i jak napisał Master była to masakra. Ja osobiście nawet bym tym szlakiem nie wchodziła, jakoś nie przypadł mi do gustu.
BarteX pisze:a o której najlepiej startowac jak bym chcial wchodzic zoltym?
My bramki Parku przekraczaliśmy koło godziny 8.00, ale możesz wystartować wcześniej.
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 25 maja 2011, 11:44

BarteX pisze:a o której najlepiej startowac jak bym chcial wchodzic zoltym?
w górach im wcześniej wyjdziesz na szlak tym lepiej :)
Lipiec lubi być burzowy a pogoda najczęściej załamuje się popołudniami/ wieczorem. Poza tym nie musisz potem biec z wywieszonym językiem na pociąg/ autobus ;)
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 25 maja 2011, 12:11

Ale jeśli pogoda nie popsuje szyków to spokojnie wystarczy Ci wyjść o 8 :) to jakieś 10 godz deptania (nie licząc popasów).
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 maja 2011, 15:35

popasy obowiazkowe :D :D
ODPOWIEDZ