W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
-
Królik
- Turysta
- Posty: 6299
- Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27
Post
autor: Królik » 07 sierpnia 2007, 8:21
Chyba już nie będę czytał "jedzących" postów Admina w porze śniadania...
Znikam, muszę lecieć do cukierni
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 sierpnia 2007, 10:19
Ojj przepraszam ale ta w murowancu wygrywa ze wszelkimi innymi :]
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 sierpnia 2007, 21:13
Nie no szarlotki jak szarlotki a ile to km wyszło?
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 sierpnia 2007, 22:34
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 08 sierpnia 2007, 6:06
Po tylu dniach wędrówki to na pewno na wszystko się znalazło miejsce w żołądku
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 08 sierpnia 2007, 10:00
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 08 sierpnia 2007, 10:10
To nie Michał tylko Kuba Terakowski zrobil sobie Szarlotkowy Szlak
Ja osobiscie jadlem w murowancu , w morskim oku i w roztoce . Siostra jadla jeszcze w 5 i stwierdzila ze ta w murowancu wygrywa ranking
-
Królik
- Turysta
- Posty: 6299
- Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27
Post
autor: Królik » 08 sierpnia 2007, 19:30
O tej szarlotce w Morskim Oku to słyszałem już od znajomych. Ponoć tak dobra, że nie sposób zjeść tylko jedną. Zaraz trzeba drugą, by krzywo nie chodzić...
-
Grzegorz
- Członek Klubu
- Posty: 1677
- Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
-
Kontakt:
Post
autor: Grzegorz » 08 sierpnia 2007, 19:32
Mi osobiście smakuje szarlotka w Chochołowskiej. Tylko trzeba zamówić "przysmak chochołowski" (prawdopodobnie tak to się nazywało). Wtedy dostaniemy szarlotke z polewą z borówek... Pycha!!!
P.S. Najlepiej oczywiście smakuje zimą
-
Królik
- Turysta
- Posty: 6299
- Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27
Post
autor: Królik » 08 sierpnia 2007, 22:05
O ! to coś ciekawego
No to muszę się tam wybrać... ślinka leci...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 09 sierpnia 2007, 6:06
Grzegorz pisze:Mi osobiście smakuje szarlotka w Chochołowskiej. Tylko trzeba zamówić "przysmak chochołowski" (prawdopodobnie tak to się nazywało). Wtedy dostaniemy szarlotke z polewą z borówek... Pycha!!!
P.S. Najlepiej oczywiście smakuje zimą
Kosztuje 6zł, ale nie wiedziałam co to jest. Dzięki za wyjaśnienie
-
Królik
- Turysta
- Posty: 6299
- Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27
Post
autor: Królik » 09 sierpnia 2007, 8:21
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 10 sierpnia 2007, 5:56
Szarlotka w Chochołowie jest naprawdę smaczna. I mnie nakusiliście na nią
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 10 sierpnia 2007, 7:40
No to teraz już wiesz, że chodzi o szarlotkę z Twoimi ulubionymi jagódkami
-
Grzegorz
- Członek Klubu
- Posty: 1677
- Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
-
Kontakt:
Post
autor: Grzegorz » 10 sierpnia 2007, 8:04
Mosorczyk pisze:Tylko nie wiedziałem co oznacza napis: Deser chochołowski...
Możliwe, ze to właśnie taks sie nazywa, w końcu nie byłem tam juz ponad tydzień to mam prawo zapomnieć...