Poprzypinamy się do środka kolejki i będziemy jeździć w tę i z powrotem ??Ptoszek pisze:a Może by mały strajk zrobił
Rzeczywiście w nocy kolejka nie może kursować, bo płoszyłaby zwierzęta.... ale znając ludzi wszystko da się obejść
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798, ... i_NIE.htmlPKP chcą w tym roku sprzedać Polskie Koleje Linowe prywatnemu inwestorowi. Co to oznacza dla Kasprowego Wierchu?
P.S.: To niedobrze, że idzie się w kierunku rozwiązania, które na kolei linowej działającej w parku narodowym będzie wywierało większy nacisk dotyczący wypracowywania zysków. Przecież jeśli prywatny podmiot kupi tę spółkę, to po to, żeby mieć jak największe zyski, a nie po to, żeby działać misyjnie. Tatry to narodowe dobro przyrodnicze. I trzeba o nie dbać jak o dobra kultury, tak jak o Wawel. A nie komercjalizować, mając tylko na uwadze zysk finansowy. Może więc, jeśli już PKP koniecznie chce pozbyć się kolei na Kasprowy, lepszym rozwiązaniem byłoby utworzenie spółki gminnej, która przejęłaby ten majątek i należycie dbała o produkt turystyczny na Podhalu, z uwzględnieniem praw ochrony przyrody. Bo właściciel, który nie będzie związany z Zakopanem, ani może nawet z Polską, nie będzie miał tego wyczulenia na przykład na los kozic.
S.S.: Choć rozpoczął się już proces sprzedaży kolejki na Kasprowy, to nikt nie pytał nas o opinię w tej sprawie. A przecież my będziemy musieli współdziałać z właścicielem. Powinno się tym zainteresować Ministerstwo Środowiska, a także sejmowa komisja środowiska. Przecież nie wszystko musi być na sprzedaż. Przedwojennym budowniczym kolejki pewnie przez myśl nie przeszło, że kiedyś polski rząd będzie ją chciał sprzedać.
TPN w sprawie sprzedaży kolejki na Kasprowy nie ma nic do powiedzenia?
P.S.: Ktoś, kto kupi kolejkę na Kasprowy, musi zadawać sobie sprawę, że TPN nie traci tam wpływów. Nadal będziemy stosować twarde regulacje, które będą przeciwdziałały negatywnemu oddziaływaniu na przyrodę, na unijny obszar chroniony Natura 2000. Mam nadzieję, że potencjalni inwestorzy zdają sobie sprawę z wynikających z tego ograniczeń. Poza tym TPN, w imieniu skarbu państwa, jest współwłaścicielem terenu kopuły Kasprowego Wierchu. Górna stacja kolejki nie znajduje się na terenie PKL, tak samo ostatnia podpora. PKL ma nieograniczone prawa własnościowe do dolnej stacji w Kuźnicach i pośredniej stacji na Myślenickich Turniach, ale już na Kasprowym Wierchu nie ma takich praw. W ten sposób TPN ma rodzaj pakietu kontrolnego nad PKL. Dobrze byłoby, by przyszły inwestor zdawał sobie z tego sprawę i nie myślał, że będzie miał tu pełną swobodę gospodarczą. Niestety, nas na razie nikt oficjalnie nie informuje o procesie prywatyzacyjnym PKL, informacje na ten temat do tej pory mamy z „Gazety Wyborczej”. Mówienie o możliwości zrobienia dużego, porównywalnego z Alpami ośrodka w rejonie Kasprowego jest oszukiwaniem ludzi. Obszar wysokogórski w Polsce stanowi zaledwie 0,03 proc. powierzchni kraju. Tak jak Austria czy Szwajcaria nie mogą mieć pretensji, by być mocarstwami morskimi, bo nie mają dostępu do morza, tak my nie możemy być mocarstwem górskim o charakterze alpejskim.
Święte prawo? nikt nimo takigo prawa godziwo zapłata ---> żeby dziura budżetowo załotać!!!!!!! z Życio wiem ze Polsce jeszcze żodno prywatyzacja sie nie opłaciła ------> wszystko w obce łapyjurekbd pisze:Nie rozumiem Waszego oburzenia!
1. Jeśli ktoś ją kupi, to przecież jej nie zamknie, bo będzie chciał zarabiać.
2. Jeśli właściciel (rząd) chce ją sprzedać, to takie jego święte prawo.
3. Dostanie za to godziwą zapłatę.
4. Jeśli ją kupią Austriacy czy też choćby Chińczycy, to co z tego? Nie wywiozą jej do siebie.
Nie rozumiem też żartobliwych??? czy może raczej głupich wypowiedzi o zamykaniu.
Będąc na Kasprowym, widziałem sporo starszych, szczęśliwych osób, o lasce, którzy zapewne dzięki kolejce, u schyłku swego życia, mogli zaznać obcowania z krajobrazem wysokogórskim.
Takie prawo ma każcy właściciel. W tym wypadku PKL, którego z kolei, właścicielem jest państwo.Raflikmalciu pisze:Święte prawo? nikt nimo takigo prawa
Ciekawa teoria! Skąd takie bogate doświadczenie i wiedza, że "żadna prywatyzacja się nie opłaciła"? Ja widzę co innego.Raflikmalciu pisze:z Życio wiem ze Polsce jeszcze żodno prywatyzacja sie nie opłaciła ------> wszystko w obce łapy
czamu ? jako Naród nic nimogymy mieć swojego ????????
zacznom od kolejki
Jeśli my "Naród", to naród ma język i wypadałoby pisać po POLSKU a nie gwarą. To nie jest forum regionalne.Raflikmalciu pisze:czamu ? jako Naród nic nimogymy mieć swojego ????????
Codziennie korzystam z usług sprywatyzowanych banków, i innych firm z obcym kapitałem. Nie czuję się z tego powodu nieszczęśliwy.Raflikmalciu pisze:Człowiek bydzie szczęśliwszy i tyn o lasce tez wiedząc ze ta kolejka je Polsko ;-) a ni np.Austriacko
Zgadza się, ale w tym wypadku, dbałość o czystość wypowiedzi i nie kaleczenie języka, świadczy o szacunku do innych. Co byś powiedział, gdyby wszyscy na tym forum, posługiwaliby się gwarą, czy też językami środowiskowymi.Raflikmalciu pisze:Polska składo sie z regionów bez tego by nic nie była warto!!!!!!!!
Masz Kolego w 100% rację , ale pomyśl o tym , że dla innych odbiór gwary śląskiej jest troszkę utrudniony. Z całym szacunkiem , ale ja też czasem posługuję się we własnym środowisku gwarą poznańską ( z której znajomości jestem naprawdę dumny ) , ale na forum spotykamy się z ludżmi z całej Polski i lepiej jednak używać czystej polszczyzny. Reasumując : rgionalizacja TAK , podziały NIE. Pozdro.Raflikmalciu pisze:POLSKA składo sie z regionów bez tego by nic nie była warto!!!!!!!!