Góry-Szlaki

http://wiadomosci.onet.pl/2681,2219216, ... kalne.html

Ruch pociągów na trasie Kraków-Zakopane między Stryszowem a Skawcami jest wstrzymany do odwołania, ponieważ woda podmyła linię kolejową. Dla pasażerów jest zorganizowana zastępcza komunikacja autobusowa.

Jak powiedział rzecznik zarządzającej torami spółki PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki, kolejarze planują, że w środę do godz. 6 rano będzie przywrócony ruch pociągów na tym odcinku. - Cały czas pracujemy i staramy się udrożnić ten odcinek, ale aura w tym nie pomaga - powiedział rzecznik.

Woda podmyła most kolejowy na rzece Skawa. Dla pasażerów pociągów Intercity i TLK przygotowano zastępczą komunikację autobusową na trasie Kraków Płaszów-Zakopane. Jak informują Przewozy Regionalne, pociągi Regio jadące z Krakowa dojeżdżają tylko do Stryszowa, gdzie podróżni przesiadają się do autobusu zastępczego. W Skawcach przesiadają się znowu do pociągu w kierunku Zakopanego. - Utrudnienia mogą dotyczyć kilkudziesięciu pociągów - powiedział Łańcucki.

Dodał, że kolejarze mają problem też na trasie Tunel-Kraków, gdzie osuwisko wyłączyło z użytku jeden tor. - Na razie jeździmy tamtędy po jednym torze - powiedział Łańcucki.

A ja odradzam podróż pociągiem TLK

Rafał A wiesz ile wagonów miała ta TLK-a? I jaki miała nr? (bo TLK 35500 jeździł chyba tylko w lato).

Jak dla mnie PKP dlatak kluczowego połączenia jakim jest dojazd do Zakopanego nie zrobiło nic. Z Krakowa można dostać się 1,5 godziny szybciej niż pociągiem. Z innych miast jeżdżą PKS-y, którym pokonanie tej trasy idzie znacznie sprawniej niż PKP. Może i są jakieś działania ale niestety dla przeciętnego turysty nie są one widoczne w postaci szybszego czasu dojazdu.

Problem ponoć leży w tym, że PONOĆ Krakowskie władze PKP mają powiązania z busiarstwem. Czy to prawda, tego nie wiem, ale biorąc pod uwagę, co robi PKP na tym odcinku, można odnieść wrażenie, że jednak coś w tym jest. PLK nie planuje zrobić nic dla stanów torów, zarówno w okolicy Lanckorony, jak i Suchej beskidzkiej, czy Chabówki. Linia 99, czyli, ta, która leci do samego Zakopanego, wymaga remontu, ale planów na to nie ma.
IC, jak i PR/IR lecą w ciula z rozkładami, nie mówiąc już o długości składów jadących do Zakopanego, choć to akurat głównie problem IC.
Dlatego też w tym roku wybrałem samochód. Samochodem jechałem z Łodzi ok 5,5h, i na miejscu byłem, tak jak planowałem, rano. Żeby być rano, jadąc pociągiem, musiałbym jechać ok 11h, i zapłacić ok 100zł.
Ciekawe, jak będzie wyglądał rozkład jazdy w przyszłym roku. Zmiana już w grudniu...

Master pisze:Żeby być rano, jadąc pociągiem, musiałbym jechać ok 11h, i zapłacić ok 100zł.

W dwie strony - bilet na TLK kosztuje 56zł. A PKS (Białystok - Zakopane -p. Łódź) 48zł.

szaleniec Ale tak jak napisałem - chciałem być rano - a w tym roku nie było to możliwe relacją bezpośrednią. No i trzeba też brać pod uwagę frekwencję - bo jak mam 11 czy 8h stać na korytarzu tudzież porozbijać ekipę po przedziałach to już wolę dopłacić do 1 klasy.

Podłącze się pod ten temat. Właśnie na regionalnym forum Śląska wyczytałem na razie nieoficjalną informację jakoby miał być wkrótce uruchomiony pociąg regio z Częstochowy przez Katowice, Bielsko, Żywiec, Suchą Beskidzką do Zakopanego. Według info tam podawanych z Częstochowy ma być wyjazd 6:30, a powrotny z Zakopanego ma być o 21:30, jestem tylko ciekawy czasu przejazdu tego pociągu.... jeśli w ogóle takowy wejdzie do rozkładu. Podobno tą linię maja obsługiwać na razie nie działające jeszcze Koleje Śląskie

Tutaj link do źródła http://forum.gkw24.pl/viewtopic.php?f=1 ... ead#unread

Poczekamy, zobaczymy

Góry-Szlaki

Info dla jadących do Zakopanego PKP

Info dla jadących do Zakopanego PKP