Góry-Szlaki

A mnie cieszy fakt że zima wraca Jeśli chodzi o Tatry to je wole zimą - więc trza dziaby odkurzyć

Tak przy okazji : jakie teraz warunki panują w Tatrach i czego można spodziewać się w najbliższym tygodniu/ Jutro kolega jedzie w góry, będzie to "jego pierwszy raz", zatem dobrze byłoby znać rzeczywiste warunki tam panujące.

Master pisze:Tak przy okazji : jakie teraz warunki panują w Tatrach i czego można spodziewać się w najbliższym tygodniu/ Jutro kolega jedzie w góry, będzie to "jego pierwszy raz", zatem dobrze byłoby znać rzeczywiste warunki tam panujące.

Warunki są kiepskie. Zagrożenie lawinowe podawane przez Słowaków jest jak najbardziej na miejscu. Powyżej mniej więcej 1600 m leży śnieg, a temperatura oscylująca w okolicy zera powoduje, że niekoniecznie chce się on stopić ale też nie wiąże się z podłożem, przez co łatwo może zjechać. Trzeba bardzo uważać ale wycieczki w wyższe partie Tatr bym odradzał.

A tak to wygląda na wysokości 1778 - Wyżna Przełęcz pod Kopą. Śniegu dużo i dużo drobnych lawinisk.

Dzieki za info

PiotrekP pisze:i dużo drobnych lawinisk

Szczerze mówiąc Piotrze to wcale takie drobne nie były. Szerokości kilku do kilkunastu metrów i mniej więcej od 40 do 60 cm głębokości. Także niebezpiecznie.

Tomku masz rację, każda lawina jest niebezpieczna. Mi chodziło bardzej o ich ilość, lawinisk było dużo, śnieg jeszcze jest niezwiązany z podłożem i łatwo schodzą "deski".

tom-pi4 pisze:

PiotrekP pisze:i dużo drobnych lawinisk

Szczerze mówiąc Piotrze to wcale takie drobne nie były. Szerokości kilku do kilkunastu metrów i mniej więcej od 40 do 60 cm głębokości. Także niebezpiecznie.

Byliście w Tatrach?

zbig9 pisze:Byliście w Tatrach?

W sobotę przejazdem

Tak byłem bardzo krótko i zachaczyłem o małą dolinkę tylko, warunki fatalne - zima i mokro , pada jak nie rano to wieczorem i tak w kółko.

Ja byłam cały zeszły tydzień. Lawiny schodziły często i gęsto. I wcale nie takie małe.

A ja miałem dzisiaj wyjeżdżać na 8 dni w słowackie górki. W piątek odwołałem urlop. Czekam na rozwój wydarzeń w pogodzie licząc że pod koniec tygodnia wróci lato... bo w końcu jest lato, to człowiek chciałby się wygrzać w słońcu.

Czyżby sezon zimowy rozpoczynał się już w lipcu?

http://zol.pl/img/widokonline/duze/Zako ... 125611.jpg

Na Kasprowym już 8cm i pewnie jeszcze coś dojdzie:
http://www.tpn.pl/pl/pogoda

Nie zdziwię się,jeśli w poniedziałek ogłoszą 1 stopień zagrożenia lawinowego , tym bardziej,że na większe ocieplenie i poprawę pogody się nie zanosi.

Wczoraj w Tychach max.11C, najwyższa temp.w tym roku to 26C
Co to za lato? Ja takiego początku lipca nie pamiętam a czerwiec też bez rewelacji
Nawet jeśli jest pogoda, to tylko od poniedziałku do czwartku a weekendy do kitu....
No cóż-szykować raki i czekan

Na Tatrach świat się przecież nie kończy Jesienią będzie lepiej