Kozi Wierch i z niego trochę orlej...
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Kozi Wierch i z niego trochę orlej...
Witam
Planuję w najbliższym czasie wybrać się w Tatry i chciałbym chociaż zobaczyć trochę Orlą Perć. Jestem doświadczonym wędrownikiem (nie będzie problemu z formą fizyczną), miałem do czynienia z krótkimi odcinkami łańcuchów, jakie można spotkać przy podejściu na Rysy od strony Słowackiej, jednak na górze wciąż się uczę i walczę z lękiem wysokości. Dlatego wybrałem Kozi Wierch (szlak czarny), chciałbym na niego wejść. Słyszałem, że ten szlak jest w miarę łatwy. To prawda? Czy z Koziego mógłbym spróbować swoich sił idąc w stronę koziej przełęczy z zamiarem ewentualnego zejścia do D5D żółtym (tutaj ubezpieczam się, że jeśli będzie zbyt trudno to zawrócę na czarny)? Jak trudno jest tam? (tak jak mówię, jestem średnio zaawansowany na łańcuchach, po drabince jeszcze nie szedłem). No i czy przypadkiem orla w tym miejscu nie jest jednokierunkowa?
Planuję w najbliższym czasie wybrać się w Tatry i chciałbym chociaż zobaczyć trochę Orlą Perć. Jestem doświadczonym wędrownikiem (nie będzie problemu z formą fizyczną), miałem do czynienia z krótkimi odcinkami łańcuchów, jakie można spotkać przy podejściu na Rysy od strony Słowackiej, jednak na górze wciąż się uczę i walczę z lękiem wysokości. Dlatego wybrałem Kozi Wierch (szlak czarny), chciałbym na niego wejść. Słyszałem, że ten szlak jest w miarę łatwy. To prawda? Czy z Koziego mógłbym spróbować swoich sił idąc w stronę koziej przełęczy z zamiarem ewentualnego zejścia do D5D żółtym (tutaj ubezpieczam się, że jeśli będzie zbyt trudno to zawrócę na czarny)? Jak trudno jest tam? (tak jak mówię, jestem średnio zaawansowany na łańcuchach, po drabince jeszcze nie szedłem). No i czy przypadkiem orla w tym miejscu nie jest jednokierunkowa?
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2010, 12:11 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
to chyba zbyt duzego doświadczenia nie masz..?? :)peterpz pisze:Jestem doświadczonym taternikiem, miałem do czynienia z niewielkimi łańcuchami
jest jednokierunkowa od Zawratu w stronę KoziegoNo i czy przypadkiem orla w tym miejscu nie jest jednokierunkowa?
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
To ja proponuję lepiej z Koziego w stronę Granatów, nie powinien Ci sprawić większych problemów, tylko komin w rejonie Czarnych Ścian może być trudnym miejscem, ale jak stwierdzisz, że nie dasz rady możesz zawrócić. Według mnie to jest najlepszy wariant żeby zapoznać się z klimatem Orlej. A co do czarnego szlaku na Kozi z D5SP jest bardzo łatwy.peterpz pisze:Czy z Koziego mógłbym spróbować swoich sił idąc w stronę koziej przełęczy z zamiarem ewentualnego zejścia do D5D żółtym
Re: Kozi Wierch i z niego trochę orlej...
buhahahaha.padłem.nie ma to jak dobry kawał/prowokacja z samego ranapeterpz pisze:Jestem doświadczonym taternikiem, miałem do czynienia z niewielkimi łańcuchami
Haha, no tak mi się napisało. Chodziło mi o doświadczenie z raczej krótkimi odcinkami łańcuchów, co jest raczej wyznacznikiem łatwiejszych tras. Takie można spotkać np. przy podejściu na Rysy od strony Słowackiej!
Dlatego chcę wybrać ten czarny szlak, który jak mówicie jest łatwy, żeby stopniowo zwiększać stopień trudności. Przy okazji jeśli uda się zdobyć trochę widoków z Orlej, to byłbym bardzo szczęśliwy
Co do pójścia w stronę granatów to pewnie musiałbym się wracać na Kozi, tak? Zależy mi na zejściu w stronę D5D, ponieważ samochód będzie zaparkowany w Palenicy, zaś najbliższe zejście to dopiero z przełęczy Krzyżne, co może być zbyt trudne...
Dlatego chcę wybrać ten czarny szlak, który jak mówicie jest łatwy, żeby stopniowo zwiększać stopień trudności. Przy okazji jeśli uda się zdobyć trochę widoków z Orlej, to byłbym bardzo szczęśliwy
Co do pójścia w stronę granatów to pewnie musiałbym się wracać na Kozi, tak? Zależy mi na zejściu w stronę D5D, ponieważ samochód będzie zaparkowany w Palenicy, zaś najbliższe zejście to dopiero z przełęczy Krzyżne, co może być zbyt trudne...
Czepiacie się słówek. Proszę bardzo, wg aktualnej definicji nie jestem taternikiem Czy mógłbym otrzymać jakąś informację do którego miejsca od Koziego Wierchu w stronę Granatów dałbym radę pójść bez większych trudności (biorąc pod uwagę trudne podejścia i dużą ekspozycję, która sprawia mi trochę problemów). W razie problemów można wrócić na Kozi? Trasa jest tam już 2-kierunkowa?
Jednokierunkowe jest tylko od Zawratu do Koziego Wierchu, potem już są dwa kierunki ruchu.Jola R pisze:Też chciałabym o odpowiedź, na jakim/jakich odcinku/odcinkach Orla Perć jest jednokierunkowa?
Oczywiście, że nie. Ten odcinek jest chyba najtrudniejszy.Jola R pisze:Ale z Koziego Wierchu do Przełęczy Krzyżne nie wszędzie jest łatwo, prawda?
wg mnie najtrudniejsza jest Kozia Przełęcz Wyżnia,Adam pisze:Jola R powiedział/-a:
Ale z Koziego Wierchu do Przełęczy Krzyżne nie wszędzie jest łatwo, prawda?
Oczywiście, że nie. Ten odcinek jest chyba najtrudniejszy.
cała Orla Perć jest przede wszystkim bardzo wyczerpującym szlakiem, wymagającym stałej uwagi i koncentracji, pracy rąk i nóg,
przy czym nagromadzenie trudności jest większe na odcinku Zawrat - Kozi Wierch
peterpz pisze:zejścia do D5D żółtym
Zły pomysł, po pierwsze szlak Orlej na odcinku który musiałbyś przejść jest jednokierunkowy i musiałbyś iść pod prąd, po drugie według wielu osób jest to najtrudniejszy odcinek Orlej i po trzecie żółty szlak można powiedzieć że prowadzi południową ścianą Zamarłej Turni, co prawda nie tą najtrudniejszą częścią ale jednak. Tym bardziej że piszesz że masz lęk wysokości.
Kominek pod Czarnym Mniszkiem jest bardzo łatwy i nie widać z niego ekspozycji, więc raczej tu problemów nie będziesz miał, natomiast niewiele przed Krzyżnem jest miejsce bez ubezpieczeń w dużej ekspozycji z pewnymi trudnościami technicznymi i widziałem jak tam ludzie panikowali, niektórzy nawet zawracali.
Dokładnie, ten kominek łatwy jest. Od Granatów do Prz. Krzyżne jest sporo miejsc gdzie idzie się po śliskich kamieniach, jest dość dużo łańcuchów. Uważam, iż mimo większych ekspozycji na odcinku Zawrat- Kozi to jednak ten odcinek jest dość ciężki i żmudny. Mnie tak łapy bolały od trzymania łańcuchów, raz też się mi ten łańcuch wyślizgnął.Oscar pisze: Kominek pod Czarnym Mniszkiem jest bardzo łatwy i nie widać z niego ekspozycji, więc raczej tu problemów nie będziesz miał, natomiast niewiele przed Krzyżnem jest miejsce bez ubezpieczeń w dużej ekspozycji z pewnymi trudnościami technicznymi i widziałem jak tam ludzie panikowali, niektórzy nawet zawracali.