Szpiglasowy Wierch - Wiosna

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Anonymous

Szpiglasowy Wierch - Wiosna

Post autor: Anonymous » 26 kwietnia 2010, 22:11

Witam jestem tu nowy wiec proszę o wyrozumiałość.
Za tydzień majówka i wraz z moją luba chcemy wybrać się w góry , problem w tym że ostatni raz w Tatrach byłem dobre 3 może 4 lata temu na obozie i to latem.Wiem że troszkę porywam się z motyką na słońce ale myślę że podołamy, z kondycja u mnie bdb troszkę gorzej u partnerki. Tutaj rodzi się pytanie jak warunki na szlaku o tak wczesnej porze czego się spodziewać? Oprócz dobrej odzieży i obuwia nie mamy sprzętu typu czekany lub raki wiem że wysoko zalegać będzie śnieg będzie ślisko itp. ale uważam że jeśli warunki będą złe zawsze można zawrócić a spróbować nie szkodzi.
Proszę o rady i jakieś słuszne uwagi a jeśli ktoś ostatnio tam był lub mieszka w okolicy o konkretna sytuacje na szlaku w tamtym czasie.
Z góry dzięki ;)
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2010, 22:29 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 26 kwietnia 2010, 22:28

Wczoraj jak byłem na Rysach to prało w wielu miejscach lawinami. Do południa śnieg jest twardy a więc raki trzeba, później robi sie syf i lawiniasto. Jeśli chodzi o szpiglasowy to ktoś gadał wczoraj pod schronem w morskim że i ze szpiglasa coś wyjechało. Śniegu jest bardzo dużo, mieliśmy wczoraj robić Pośrednią Grań ale że i z niej prało lawinami to poszliśmy na rysy.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 26 kwietnia 2010, 22:34

W takim razie, może polecisz jakiś konkretny pod względem widoków i w miarę czysty szlak o średnim stopniu trudności?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 26 kwietnia 2010, 22:45

neophyte pisze:w miarę czysty szlak
Śnieg leży mniej więcej od 1400 mnpm - weź mapę i popatrz, jakie masz zatem możliwości, jeżeli chodzi o "zasięg" wzwyż. Szpiglas - pomyłka. Rysy też odradzam, jeśli nie chodziłeś zimą po Tatrach i nie masz sprzętu. Oczywistymi wydają się być dolinki oraz polanki różniaste, typu Rusinowa na przykład - ale nie wiem, czy Ciebie to satysfakcjonuje. Możesz powalczyć w Zachodnich (Iwaniacka-Ornak lub Grześ-Rakoń), ale tam będą tłumy. Możecie też spróbować podejść na Kasprowy od Gąsienicowej.
Kurde, coś mało kreatywna jestem... :oczynoela:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 26 kwietnia 2010, 23:06

Palenica-> Wodogrzmoty M.->Morskie ->Czarny
Co wy na to jak na początek sezonu ? Pewnie będą zaludnione :( lecz myślę że zbytnio nam to nie przeszkodzi ;)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 26 kwietnia 2010, 23:28

neophyte pisze:Co wy na to jak na początek sezonu ?
Może być.
neophyte pisze:Pewnie będą zaludnione :(
Raczej na pewno. I raczej na pewno będzie tam full, przynajmniej do samego Moka. O ile dobrze pamiętam, to rok temu zabrakło podczas majówki miejsc parkingowych na Palenicy. To trzeba jednak lubić, żeby w coś takiego, świadomie .... ;) Powodzenia :)
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 26 kwietnia 2010, 23:43

do Oczka w weekend majowy to jak wybrać się na pielgrzymkę do Częstochowy:) ma się wrażenie, że wszyscy idą w jednej wycieczce:)
Jednak prawdę powiedziawszy wszystkie niższe partie będą totalnie oblężone. Jak kiedyś szłam na Trzydniowański, to zaczynaliśmy szlak z Chochołowskiej z dziewięćdziesięciokilkusobową grupą emerytów:) (do tego każdy chciał mieć swój własny bilet i nie rozumieli, czemu pan w okienku chce im nabić tylko jeden zbiorczy :lol: )
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
Anonymous

Post autor: Anonymous » 26 kwietnia 2010, 23:51

Dziękuję przyda się w omijaniu plebsu :lol: a jak się wkurzę to zawracam i idę Zazadnia - Gęsia - Murowaniec lub Kalatówki - nad Reglami - Chochołowska
Awatar użytkownika
zbig9
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1946
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 22:36

Post autor: zbig9 » 27 kwietnia 2010, 12:51

neophyte pisze:Palenica-> Wodogrzmoty M.->Morskie ->Czarny
Co wy na to jak na początek sezonu ? Pewnie będą zaludnione :( lecz myślę że zbytnio nam to nie przeszkodzi ;)
Jak już jestem skazany na tłok, to wolę przynajmniej normalna górską ścieżkę. Dla mnie ten asfalt nie ma żadnej rekreacyjnej wartości. I te tłumy nad stawami... Moim zdaniem każdy inny pomysł jest lepszy. W Zachodnich tłok się rozkłada po trasie i jakoś to wygląda, trasy nie powinny być niebezpieczne. Ale będzie sporo mokrego śniegu i trzeba sie ubabrać.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 kwietnia 2010, 18:08

Dzięki za rady postaram się jak najlepiej z nich skorzystać.
ODPOWIEDZ