Strona 5 z 5

: 30 marca 2010, 7:58
autor: jck
Turysta18 pisze:Zwłaszcza, że jest to relanie patrząc około 20 metrów.
22 dokładnie.

Na mnie to miejsce jakoś nie zrobiło wrażenia, a lęk wysokości mam dość solidny. Wiadomo, że rozmawiamy o dobrych warunkach.

: 30 marca 2010, 8:06
autor: Anonymous
O dobrych. Poranek sierpniowy. Potem co raz mniej dolane herbatki podawane przez mrugajacego okiem szefa Chaty :aniolek:

: 30 marca 2010, 8:13
autor: RafalS
jck pisze:Nie, jest przez Kopę i obejściem grani za 0+.
Ok sprawdziłem masz racje,wg szczerby to IV w jego skali turystycznej,czyli takie mocne 0+,ale ciągle 0+.Przejście przez lodowego konia też jest opisane jako mocne 0+(IV turystyczne).Choć gdzieś na pewno widziałem wycenę I.

: 30 marca 2010, 11:03
autor: Pati
Jak tak sobie czytam temat, bo mnie zastanawia czy on jest bardziej dla zaawansowanego turysty czy to mają być faktycznie drogi dla początkującego powiedzmy taternika? Tu jest nawet podobny temat, ale coś nie został pociągnięty dalej, a chyba było tego jeszcze więcej, szukać mi się nie chce viewtopic.php?t=2199&postdays=0&postorder=asc&start=0
Jak dla początkujących wspinaczy to warto na pewno wymienić Grań Kościelców nie jest trudna, już o niej tutaj wspomniano i fajnie można ją połączyć z płytą Lerskiego - ubezpieczenia tam masę, a ciekawe miejsce.
Łatwa jest też Grań Fajek.
Nie jest też trudna Załupa H, ale droga wg mnie beznadziejna. Podobno jest ciekawsza przy wspinaczce zimowej.
Droga Gnojka też jest prosta na Kościelcu, bodajże 2 wyciągi jak dobrze pamiętam.
Łatwo jest też przez płytę na Mnichu.
Warto nawet zerknąć na http://www.wksg.internetdsl.pl/dozent/t ... rsowe.html Jest tam kilka dróg za ok. II-III, a ponieważ to drogi kursowe, to często są też dobrze ubezpieczone w trudniejszych miejscach.
Zadni Mnich ma też drogę za II-III, chyba bardziej niebezpieczne jest tam samo podejście do przełęczy, sypie się jak cholera.
Natomiast te za I czy 0+ czy mniej to często drogi ucieczki z danej drogi taternickiej, czasem nawet ze szczytu, więc nie stanowi to jakiś problemów. Marniej, jak takie I jest w lufie, chyba, że ktoś takie lufy lubi :] Problem może się też zrobić w fatalnej pogodzie, bo taką 'ścieżkę' łatwiej zgubić.
Na Słowacji to już inna sprawa, tam teren jest większy i filanca na takim 0+ to już bym nie chciała spotkać, no chyba, ze w samym zejściu :-P
Porównując do Czarnego Mięgusza to Mały Lodowy Szczyt jest też banalny z Czerwonej Ławki, szkoda, że nie jest udostępniony turystycznie http://www.goryonline.com/Maly_Lodowy_S ... ,news.html Widoki stamtąd przednie, tylko Lodowa Kopa zasłania jedną stronę.
Co do Jaćkiewicza, fajnie to opisuje, ale pomijając opis (słyszałam, że niektóre teksty to czasem jakaś fikcja, a wtedy turysto - radź sobie sam), to brakuje mi tam czasem jakiegoś topa, albo linii wejścia na daną górkę.

: 30 marca 2010, 11:17
autor: Anonymous
Patrycja pisze:Co do Jaćkiewicza, fajnie to opisuje, ale pomijając opis (słyszałam, że niektóre teksty to czasem jakaś fikcja, a wtedy turysto - radź sobie sam), to brakuje mi tam czasem jakiegoś topa, albo linii wejścia na daną górkę.
Zgadza się. Bardziej chodzi o "inspirację" - Jaćkiewicz wskazuje obszary, na których takie drogi powiedzmy max. do II występują, i których charakterystykę można zgłębiać już gdzie indziej (WHP, Cywiński czy inni mniej lub bardziej wielcy), jeśli się jest zainteresowanym.

Co do samego tematu - ja zrozumiałam, że chodzi o opcje turistas, nie wspinaczkowe, aczkolwiek niech założyciel tematu się wypowie ;) Bo teraz kursantów nad Zmarzłym już się w mediach taternikami nazywa ;)

: 30 marca 2010, 11:21
autor: Anonymous
Patrycja pisze:Łatwa jest też Grań Fajek.
O właśnie. Takie coś jak Grań Kościelców ?
Patrycja pisze:chyba bardziej niebezpieczne jest tam samo podejście do przełęczy, sypie się jak cholera.
Na szczęście potem można z przełęczy trochę zjechać.

: 30 marca 2010, 11:24
autor: Tymuś
Mooliczek pisze: Co do samego tematu - ja zrozumiałam, że chodzi o opcje turistas, nie wspinaczkowe, aczkolwiek niech założyciel tematu się wypowie ;) Bo teraz kursantów nad Zmarzłym już się w mediach taternikami nazywa ;)
I dobrze zrozumiałaś Aniu :) Drogi max za II, takie przynajmniej było moje założenie ale nie widzę problemu żeby poszerzyć horyzonty.

: 30 marca 2010, 11:45
autor: Pati
Jaćkiewicz ma też Grań Wideł na którą mnie masakryczne ciągnie, ale tej drogi nie nazwałabym za II, tam to może takie obejścia można tylko znaleźć za II ;-)
Mooliczek pisze:"inspirację"
Połechtanie podniebienia :lol:
Turysta18 pisze: O właśnie. Takie coś jak Grań Kościelców ?
Jest zdecydowanie krótsza, ale porównywalna w wycenie. Chyba też do II. Widok podobny co z Żółtej Turni. Tyle, że jakbym miała wybierać Grań Fajek, a Grań Kościelców, to to drugie na pewno lepsze. Grań Fajek wolałabym jednak z czym połączyć np. z jakimś żeberkiem, albo z Drogą Czecha, wszystko przez tą długość. Jeden trudniejszy moment i w tym miejscu akurat brak spitów/haków.
Turysta18 pisze:Na szczęście potem można z przełęczy trochę zjechać.
Ano można, ale nie z tych haków o których myślę, bo do tej pory to mi cierpną po tym nogi, a zaś zrzucając linę, to można na siebie też coś zrzucić. Całe szczęście, że małe Cinquecenta to tam akurat nie latają :lol:

: 14 lipca 2010, 15:02
autor: K4R
Można legalnie pójść na Czarnego Mięgusza , Cubryne bez szpeju ?

: 14 lipca 2010, 16:41
autor: Oscar
Można

: 14 lipca 2010, 19:47
autor: mariuszg
jck pisze:a lęk wysokości mam dość solidny
To ty masz lęk wysokości :shock: ? Czy mógłbyś napisać coś więcej na ten temat ? Jak się to u Ciebie objawia ? Jak sobie z tym radzisz ?
Ja , widzisz odczuwam w pewnych , określonych sytuacjach pewien dyskomfort :oops: i objaw jest dość ... nietypowy :( Tak więc zbieram wszelkie dostępne informacje na ten temat , a najlepsze są od osób z "problemem". Napisz coś proszę.... :)

: 30 lipca 2010, 16:15
autor: Anonymous
O właściwy temat na zadanie mojego pytania: robił ktoś na mnichu "spitująccego Wacława" :) , jeżeli tak to proszę o kontakt na prv. Mam kilka pytań :)

: 14 sierpnia 2010, 13:28
autor: RafalS
Noel pisze:O właściwy temat na zadanie mojego pytania: robił ktoś na mnichu "spitująccego Wacława" :) , jeżeli tak to proszę o kontakt na prv. Mam kilka pytań :)
Pierwszy najłatwiejszy wyciąg możesz obejrzeć tutaj
http://picasaweb.google.com/rafalszyman ... h09082010#

: 17 sierpnia 2010, 17:32
autor: Anonymous
Miałeś na nim jakiś problem ? Czy typowe VI ?

: 17 sierpnia 2010, 23:32
autor: RafalS
Noel pisze:Miałeś na nim jakiś problem ? Czy typowe VI ?
Typowe nie,inne tarciowe,małe krawądki. Stoisz często tylko na tarcie.Nie oznacza,że jest jakieś nie do zrobienia,ale zabloczyłem, wiec problemy miałem.
Znalazłem jeszcze topo
http://topo.uka.pl/content/topo/morskie ... Waclaw.jpg