PARKING - Dolina Chochołowska

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 29 października 2009, 10:03

Witam, może ktoś poradzić gdzie można zostawić samochód na kilka dni, w okolicach wejścia do Doliny Chochołowskiej ?
pozdrawiam

tom-pi4 · Post autor: **tom-pi4** » 29 października 2009, 11:34

Wokół pełno jest pensjonatów, może na którymś z ich parkingów. Tylko pewnie słono trzeba będzie za to zapłacić niestety, jak za wszystko w Zakopanem.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 29 października 2009, 16:33

U wlotu Kościeliskiej, jest przy hotelu parking trochę tańszy niż pozostałe. Do Chochołowskiej masz stamtąd 30 minut z buta.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 29 października 2009, 18:31

Zbyszek pisze:Witam, może ktoś poradzić gdzie można zostawić samochód na kilka dni, w okolicach wejścia do Doliny Chochołowskiej ?
pozdrawiam

Podpinam się też pod to pytanie. Może ktoś zna ciekawe miejsce o przyzwoitej cenie. 2-3 dni parkowania bo noclegi w schroniskach.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 29 października 2009, 22:30

A parking na Siwej Polanie pasowałby Wam? O ile pamiętam, to płaci się za dobę a nie godziny. Tylko ceny nie pamiętam.

Post autor: **heathcliff** » 31 października 2009, 11:42

jak bedziesz grubo przed 6:00 to nie zaplacisz, bo o tej porze nikt tam nie stoi

jak przyjdziesz po 22:00 jest to samo

wiec jest szansa na darmoszke

Post autor: **ninik** » 31 października 2009, 12:08

Waldek pisze:A parking na Siwej Polanie pasowałby Wam? O ile pamiętam, to płaci się za dobę a nie godziny. Tylko ceny nie pamiętam.

15 zł cały dzień, przynajmniej w lipcu tak było...

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 31 października 2009, 16:07

jak bedziesz grubo przed 6:00 to nie zaplacisz, bo o tej porze nikt tam nie sto

A co może się zdarzyć jeśli ze przeproszeniem cieć nie skasował kasiorki? Dziurawe opony, przerysowane drzwi. Ja tam nie ryzykowałbym

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 31 października 2009, 20:35

Raczej wątpie, bo my bylismy ostatnio to juz o 18 nie było gościa. A autka ktore rano stały przed nami stały dalej.

Post autor: **heathcliff** » 31 października 2009, 21:30

radek83 pisze: Dziurawe opony, przerysowane drzwi. Ja tam nie ryzykowałbym

na to akurat mozna liczyc ale tylko ze strony niedzwiedzicy, ktora tam krazy po dolinie w poszukiwaniu pozywienia, wiec nie zostawiaj ciastek lub kanapek w samochodzie jesli nie chcesz byc zdziwionym

mielismy okazje widziec skutki jej desperacji

tom-pi4 · Post autor: **tom-pi4** » 31 października 2009, 21:40

heathcliff pisze:mielismy okazje widziec skutki jej desperacji

A jakie? Bo jestem ciekaw. Zdewastowała samochody?

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 01 listopada 2009, 8:14

Nie, zdewastowała przyczepe z napojami i jedzeniem. Napiła się Coli i poszła

. Taki dość duży kawał był urwany takiej płachty

.

PARKING - Dolina Chochołowska

PARKING - Dolina Chochołowska

Re: Dolina Chochołowska - parking