W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 11 sierpnia 2009, 14:07
igi pisze:...a ślad moderatorskiej podkowy długo będzie piekł moje dupsko
Oj tak...najpierw dostaniesz podkową, a potem ugryzę Cię w ten tyłek moimi końskimi łopatami. I nie będzie zbijania bąków pod ścianą tudzież na trawniku i picia smadnych, tylko trza będzie się wspinać na pierwszego
Bo dupa będzie piekła, oj będzie.
Komu jeszcze...? Mam dzisiaj taki dzień, że chętnie jeszcze komuś zasadzę...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 11 sierpnia 2009, 14:17
Mooliczek pisze:i picia smadnych, tylko trza będzie się wspinać na pierwszego
Jam smadny-alpinist
W sam raz na wygrzewanie tyłka pod Alphublem
tymuś pisze:mnie tylko zastanawia jedno.po co od razu tyle jadu poplynelo?
A tam zaraz jadu. Zrobiło się swojsko, krupówkowo wręcz
Duży plus za nowatorski pomysł wejścia na forum i w pierwszym dniu swej bytności, w 6 poście przywalenie podkutemu moderatorowi negatywem
Edit
Mulik to for Ju z JoeMonstera:
Ostatnio zmieniony 11 sierpnia 2009, 14:39 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 22 października 2009, 18:42
Witam wszystkich serdecznie
W listopadzie wybieram sie na 4-dniowy wyjazd w Tatry, w planach mam 2 dni noclegu w schronie w piątce i dwa w murowańcu.
Proszę o porady na jakie szlaki można by "w miare" bezpiecznie wybrac się w tym czasie, oczywiście jestem świadom że śniegu może być troszkę bardziej mnie martwi to czy musze zakupić raki i czekan.
I jak myślicie którędy będzie bezpieczniej przedostać się z piątki do murowańca przez zawrat czy krzyżne?
Z góry dzieki za podpowiedzi:)
pozdrawaiam
Daniel
-
tom-pi4
Post
autor: tom-pi4 » 22 października 2009, 21:44
Według mnie najbezpieczniej będzie przejść przez Krzyżne, ale mogę się mylić. A tak w ogóle o tej porze roku, w tym rejonie to raczej bezpiecznych szlaków nie znajdziesz.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 22 października 2009, 22:15
tom-pi4 pisze:A tak w ogóle o tej porze roku, w tym rejonie to raczej bezpiecznych szlaków nie znajdziesz.
Dlatego podkreśliłem to "w miare" bezpieczne
-
tom-pi4
Post
autor: tom-pi4 » 22 października 2009, 22:18
Wiem o co Ci chodzi, ale musisz wziąć pod uwagę, że wokół Piątki i Hali Gąsienicowej są Tatry Wysokie, także przy dużym zaśnieżeniu raczej bezpiecznie nie będzie, nawet "w miarę". Ale myślę, że akurat na forum są więksi eksperci od chodzenia po Tatrach zimą niż ja. Może ktoś w tym bardziej doświadczony Ci jeszcze coś podpowie.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 22 października 2009, 22:21
Oki ale dzieki i tak za podpowiedzi kazda uwaga zostanie wysłuchana
-
Oscar
Post
autor: Oscar » 23 października 2009, 0:14
Po pierwsze to powiedz czy chodzileś kiedyś zimą po Tatrach Wysokich. Bo nie wiem cczy zauważyłeś ale w Tatrach jest już 100% zima i raczej się to nie zmieni, a śniegu nie jest trochę bo na Hali Gąsienicowej leży prawie metr, a ogólnie jest 2 lawinowa. Natomiast na graniach i przełęczach są spore oblodzenia i bez raków i czekana to bym się nie wybierał.
-
Pati
Post
autor: Pati » 23 października 2009, 9:00
Dobre pytanie czy chodziłeś zimą w Tatrach, bo z posta można wywnioskować że raczej nie. W listopadzie brałabym raki i czekan obowiązkowo, nie licytowałabym się czy będą potrzebne, czy nie. Może być tak, że przejdziesz całość bez nich, ale prawie, bo braknie ci na trasie choćby kilka metrów w trudnym terenie, czy pogoda się spindoli i już masz wielką dupę. Przejście natomiast wg mnie najlepiej przez Zawrat.
Oczywiście zapomniałam, że w listopadzie może być też tak. Wszystko zależny więc od warunków
Ostatnio zmieniony 31 stycznia 2010, 17:51 przez Pati, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 23 października 2009, 12:06
Musze jednak zmienić plany w listopadzie pojade tylko pochodzic po dolinkach a w grudniu lub styczniu planuje zrobic zimowy kurs turystyki wysokogórskiej.Myśle ze bez odpowiedniej wiedzy nie ma co sie porywać z motyką na słońce
Zna ktoś może jakieś namiary na organizatorów takiego kursu i w przystępnej cenie??Najlepiej to z okolic Warszawy abym mógł wszystkie sprawy osobiście załatwić.
Dzieki za podpowiedzi
-
Oscar
Post
autor: Oscar » 23 października 2009, 13:30
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 24 października 2009, 21:12
dzięki za link a- tez zamierzam skorzystać w grudniu z takiego krótkiego ale przydatnego szkolenia
-
tom-pi4
Post
autor: tom-pi4 » 24 października 2009, 23:31
No jak na listopad to całkiem ładna pogoda. Stopień lawinowy zmieniony na 1 przez TOPR.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 25 października 2009, 21:20
2rek pisze:dzięki za link a- tez zamierzam skorzystać w grudniu z takiego krótkiego ale przydatnego szkolenia
Widze że kolega również z Warszawy a znasz może już termin kiedy chcesz ten kurs zrobić moglibyśmy wspólnie wybrac się na taki kursik
Ja wysłałem zapytanie czy są jeszcze wolne miejsca w dniach 18-21 XII 2009
-
Oscar
Post
autor: Oscar » 25 października 2009, 22:01
Partycja pisze:Oczywiście zapomniałam, że w listopadzie może być też tak. Wszystko zależny więc od warunków
Oczywiście że tak może być w listopadzie, ale już nie w tym roku 8)