Najtrudniejsze wspinaczkowo szczyty Tatr

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 sierpnia 2009, 23:35

igi pisze:Ja tam na partnerkę nie narzekam
Osobiście nie mam uprzedzeń, kobiety są różne, wiele jest bardzo dobrych technicznie, choć ogólnie słabym punktem jest panikowanie w sytuacjach kryzysowych, ale i od tego są odstępstwa.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 sierpnia 2009, 23:45

Krz's powiedział/-a:
Raz wspinałem się z osobą płci przeciwnej

A ja już wiele razy :) Uważam, że klną tak samo jak my.

golanmac pisze: Osobiście nie mam uprzedzeń, kobiety są różne, wiele jest bardzo dobrych technicznie, choć ogólnie słabym punktem jest panikowanie w sytuacjach kryzysowych, ale i od tego są odstępstwa.
Ja mam dwa spierdzielone wejścia przez kumpli znowu. Jedno na Kaukazie a drugie w Alpach. Z partnerką udało mi się właściwie 100% minus jedno :P
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 sierpnia 2009, 23:46

igi pisze:A ja już wiele razy Uważam, że klną tak samo jak my.
Ok poddaje się, czas kimać bo jutro rano wbijamy w górki :)
BTW ja się staram nie klnąć w górach, no chyba że już poważnie jest dramat :D
tymuś

Post autor: tymuś » 18 sierpnia 2009, 23:48

Krz's pisze: rano wbijamy w górki :)
z kim łoisz?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 sierpnia 2009, 23:51

tymuś pisze:z kim łoisz?
z Piotrem, właściwie od niego się wszystkiego nauczyłem i cały czas uczę.
tymuś

Post autor: tymuś » 18 sierpnia 2009, 23:52

Krz's pisze: z Piotrem, właściwie od niego się wszystkiego nauczyłem i cały czas uczę.
a któż to jest Piotr? :kukacz:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 sierpnia 2009, 23:55

tymuś pisze:
Krz's pisze: z Piotrem, właściwie od niego się wszystkiego nauczyłem i cały czas uczę.
a któż to jest Piotr? :kukacz:
Z pewnością nie kobieta...
;)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 sierpnia 2009, 23:56

Ojciec xD Staramy się jak najwięcej wspinać razem :)

igi powiedział/-a:
Z pewnością nie kobieta...

Z pewnością ^^
tymuś

Post autor: tymuś » 18 sierpnia 2009, 23:59

Krz's pisze:Ojciec xD Staramy się jak najwięcej wspinać razem :)
super.tylko tyle z mojej strony.wiele bym dal zeby sie wspinac z Tata
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 sierpnia 2009, 23:59

Krz's pisze:
igi pisze:Z pewnością nie kobieta...
Z pewnością ^^
Ojca pozdrów godnie, zejdźcie bezpiecznie, jako i my we czwartek, a kobiet więcej już nie obrażaj.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 sierpnia 2009, 0:04

zawsze możesz powspinać się z nami :)



Nie obrażałem, poprostu wole się wspinać z facetami, choć wcale nie uważam że wspinają sie gorzej.
Dzięki postaramy się wrócić. Na co idziecie w czwartek? Wam też powodzenia
Ostatnio zmieniony 19 sierpnia 2009, 0:04 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 sierpnia 2009, 6:38

igi pisze:Z partnerką udało mi się właściwie 100% minus jedno :P
Czekałam, aż ten wątek się pojawi :P Widzę, że Tacul mnie nie ominie, bo w przeciwnym przypadku będzie się to wlokło za mną, jak papier toaletowy pod butem :P
ODPOWIEDZ