Tatry Słowackie

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Norbert124
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 469
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 21:58

Post autor: Norbert124 » 09 sierpnia 2009, 12:38

Mosorczyk pisze:na 3 tygodnie
Michał ile Ty masz urlopu? Toż ciągle gdzieś jeździsz i jeździsz. Zazdroszczę. :)
PZD
Norbert124

Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. Prawa Murphy`ego
Anonymous

Post autor: Anonymous » 09 sierpnia 2009, 22:28

Mosorczyk pisze:Wybieram się w Tatry Słowackie na 3 tygodnie.
Jak nie zakładasz pozaszlakowego chodzenia, to przy Twoim tempie i parze w nogach, w 3 tygodnie zrobisz na Słowacji Tatry, Fatry i Niżne Tatry. Serio.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 10 sierpnia 2009, 18:54

Mosorczyk pisze:I czy tam również obowiązuje przepis, że po 22.00 nie można chodzić po Tatrach?
Obowiązuje.
Mosorczyk pisze:Spanie w jamach/lasach, itp. też wchodzi w grę.
Zważ na granicę TANAP.

Tur szczytowych jest niewiele, głównie to przechodzenie z doliny do doliny poprzez dość wysokie przełęcze. W Twoim tempie to jesteś w stanie spokojnie szaftnać ze dwie na dzień.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 sierpnia 2009, 20:55

Michał, podziel sobie teren na 3 strefy: Bielskie, Wysokie i Zachodnie. Te ostatnie - powierzchniowo - zajmują najwięcej, i jeżeli chciałbyś dojść aż do Wyżniej Huciańskiej Przełęczy (koło Zuberca), to zajmą Ci najwięcej czasu. Wysokie z kolei są najciekawsze, więc tam polecam przejście jak największą ilością szlaków (głównie Doliny), widoki na pewno Cię usatysfakcjonują. W Bielskich zaś jest w zasadzie jeden główny szlak, dwa-góra trzy dni, nie więcej.

Niestety, jak wspomniał Jck, szlaków wyprowadzających na szczyty niewiele. Aczkolwiek, osobiście, zaczynam to doceniać. Punkt widzenia zależy jednak od punktu siedzenia...Ale to ostatnie, to moja drobna refleksja.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 12 sierpnia 2009, 13:32

Jano pisze: Można też legalnie w kolibach, szałasach, minischronach ale trzeba wiedzieć co i gdzie znaleźć.
Skąd masz to info? Normalnie to krzywo patrzą na taterników, jak w ścianach nocują...

Za TANAPem:

Kod: Zaznacz cały

It is not permitted to camp or bivouac anywhere in the National Park. It is prohibited to light fires anywhere in the National Park other than in designated sites in tourists villages.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 sierpnia 2009, 13:40

Humm, info miałem od osoby, która z kolei słyszała to od Słowaków spotkanych właśnie przy okazji takiego noclegu. Mówili, że namioty i pod gołym niebem nie ale w szałasach można.
Powinienem w takim razie napisać "prawdopodobnie można legalnie" ;)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 12 sierpnia 2009, 13:49

Humm, info miałem od osoby, która z kolei słyszała to od Słowaków spotkanych właśnie przy okazji takiego noclegu. Mówili, że namioty i pod gołym niebem nie ale w szałasach można.
Kwestia jest taka, że Oni obszarowo Tatry mają znacznie większe niż my. Jak się zamelinujesz w Dolinie Złomisk czy wysoko w Batyżowieckiej to nikt Cię nie znajdzie. Ale ogólnie to wątpię by jakakolwiek forma noclegu w TANAPie poza schroniskiem była legalna. Wiem, że wyjatkiem są sytuacje awaryjne (ciężko zdefiniować) i biwaki na drogach taternickich.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 sierpnia 2009, 14:10

To może jest tak, że jak zdybią kogoś w kolibie to nie od razu strzelają i kasują na setki euro a pouczają czy cóś i stąd takie przemyślenia niektórych ;)
ODPOWIEDZ