Kozia Przełęcz

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 09 maja 2010, 20:24

Ja wolałbym schodzić z Zawratu do Piątki bo to zejście jest najłatwiejsze. Ale to moja opinia (warunki letnie). W maju nie wiem jak tam jest
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 09 maja 2010, 20:56

Z Koziej Przełęczy na Halę Gąsienicową zejście nie jest zbyt trudne. Ale mówię tu o warunkach letnich. Jeżeli chodzi o maj to pewnie będzie tam jeszcze śnieg i sprawa może wyglądać już zupełnie inaczej. Jak byliśmy pod koniec kwietnia i w Piątce i na Gąsienicowej to śniegu nie brakowało i jeszcze trochę potrwa zanim się stopi, także warunki raczej dość ciężkie, zwłaszcza, że około południa zaczyna się on już topić i robi się paskudna śnieżna breja :/
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 09 maja 2010, 21:12

Zawrat znam z maja i nic trudnego tam nie ma,
http://picasaweb.google.pl/AZdonek/Zawr ... 6962760866
trochę stromiej jest na Krzyżnem od "5",
http://picasaweb.google.pl/AZdonek/Zawr ... 8950478210
natomiast interesują mnie warunki "zimowe" na Koziej.
Może nikt tam jeszcze nie chodzi o tej porze roku...?
Sprawdzę ;)
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 09 maja 2010, 21:14

Jedno jest pewne. Z Koziej zjeżdżali wtedy ski-tourowcy także musieli tam jakoś wleźć :)
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 09 maja 2010, 21:16

a oni to wszędzie przecież wlezą ;)
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 09 maja 2010, 21:18

Jak coś to w mojej picasie masz fotki z końca kwietnia z Piątki i z Gąsienicowej to sobie zobacz jakie mniej więcej były warunki.
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 09 maja 2010, 21:58

śnieg leży na Koziej do lipca, a na picasie znalazłam takie foto z podejścia...
Załączniki
DSC09059-1.JPG
DSC09059-1.JPG (25.83 KiB) Przejrzano 1345 razy
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 09 maja 2010, 22:00

ale to byli taternicy
no nie wiem, nie wiem...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 09 maja 2010, 22:12

ale to byli taternicy
no nie wiem, nie wiem...
Teoretycznie od jutro nie będzie obowiązywało już zagrożenie lawinowe, ale pod Kozią Przełęcz na pewne będzie ciężko. Ja tam teraz to bym nie szedł, bo szlak na pewno będzie trudny. Choć Kozia to zaciemnione miejsce i śnieg może tam być twardy i zmrożony, więc może się dobrze wchodzić.
Tymuś

Post autor: Tymuś » 09 maja 2010, 22:16

Adam pisze:Ja tam teraz to bym nie szedł
Ty byś nie szedł ale koleżanka pójdzie?no nie? :kukacz:
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 09 maja 2010, 22:17

koleżankę kusi... :8)
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 09 maja 2010, 22:18

więc najpewniej koleżanka pójdzie i sprawdzi jak jest naprawdę ;)
Tymuś

Post autor: Tymuś » 09 maja 2010, 22:21

Dzwonek pisze:więc najpewniej koleżanka pójdzie i sprawdzi jak jest naprawdę ;)
nie dziwie się, jak koleżance odradza taki "wyjadacz", że koleżanka jednak pójdzie :P
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 maja 2010, 6:37

A ja mam dla Ciebie Tymuś propozycję, może przyjedziesz na jakieś spotkanie klubowe i wtedy wykażesz się swoją wiedzą i pokażesz nam wszystkim jakim Ty jesteś górskim specjalistą?
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 10 maja 2010, 10:29

Tymuś to TOPR-wiec :)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
ODPOWIEDZ