No popatrz a niektórzy rodzice wrzucaja pociechy od razu na głębokie wody,w sobote przechodziłam z Zawratu na Swinice i spotkałam małżeństwo z córką wiek 10 najwyżej 11 lat,dziewczynka pyta tatusia tatusiu czy to juz jest ta Orla Perć?Zjezył wam sie kiedyś włos na głowie?Dodam tylko ze dziewczynka była w adidasach!!ZGROZAwebak79 pisze:Ja mam córeczkę w wieku 6 lat i jak dotąd chodzimy raczej po dolinkach..
Łatwe szlaki i szczyty dla początkujących - Lato
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Tak to już jest z niektórymi ludźmi...halina pisze:No popatrz a niektórzy rodzice wrzucaja pociechy od razu na głębokie wody,w sobote przechodziłam z Zawratu na Swinice i spotkałam małżeństwo z córką wiek 10 najwyżej 11 lat,dziewczynka pyta tatusia tatusiu czy to juz jest ta Orla Perć?Zjezył wam sie kiedyś włos na głowie?Dodam tylko ze dziewczynka była w adidasach!!ZGROZA
Chociaż mój kolega był ze swoim synem na Rysach gdy ten miał 8 lat.
Łatwe szlaki dla początkujących - Lato
Witam Wszystkich. Bardzo proszę o radę - wybieram się na tydzień w sierpniu z 18-letnia siostrą chorą na cukrzycę do Zakopanego. Chciałybyśmy zobaczyć sporo pięknych miejsc, tylko jest jedno "ale" - trasy muszą nie być zbyt męczące, bo jakiś morderczy wysiłek nie jest dla niej wskazany. Co moglibyście polecić? Noclegi mamy na Cyrhli, będziemy bez samochodu. Dzięki za rady
Do większości wejść na szlaki można dojechać busami z dworca autobusowego w Zakopanem (ceny od 3 do 5 zł w zależności od trasy), także jeżeli chodzi o transport to nie musicie się martwić.
Jeżeli chodzi o łatwe wycieczki to polecam Dolinę Kościeliską i dojście do Smreczyńskiego Stawu. Wyprawa na pół dnia bez żadnych ostrych podejść, a miejsce warte zobaczenia (piękny widok na Tatry Zachodnie).
Polecam też wyjście do Doliny Strążyskiej i dojście do Wodospadu Siklawica u samego podnóża Giewontu. Szlak bardzo prosty, a także warty zobaczenia.
A jeżeli chcecie coś bardziej ambitnego to może wejście na Sarnią Skałkę ale tutaj już jest trochę podejść, także nie wiem czy dla osoby chorej na cukrzycę będzie to odpowiednie.
Jeżeli chodzi o łatwe wycieczki to polecam Dolinę Kościeliską i dojście do Smreczyńskiego Stawu. Wyprawa na pół dnia bez żadnych ostrych podejść, a miejsce warte zobaczenia (piękny widok na Tatry Zachodnie).
Polecam też wyjście do Doliny Strążyskiej i dojście do Wodospadu Siklawica u samego podnóża Giewontu. Szlak bardzo prosty, a także warty zobaczenia.
A jeżeli chcecie coś bardziej ambitnego to może wejście na Sarnią Skałkę ale tutaj już jest trochę podejść, także nie wiem czy dla osoby chorej na cukrzycę będzie to odpowiednie.
Tak Wąwóz Kraków jest świetny i przejście przez Smoczą JamęJohny pisze:Dodatkowo można zachaczyć o Wąwóz Kraków.
Ale za to jaki widok na północną Giewontu.Johny pisze:Sarnia Skała potrafi zmęczyć
To macie stąd łatwy i krótki szlak na Wielki Kopieniec (fajny widok ze szczytu) i dłuższe ale też łatwe na Gęsią Szyję i z19magda84 pisze:Noclegi mamy na Cyrhli
Brzezin do Murowańca.
Siostra chce iść koniecznie do Morskiego Oka, zastanawiam się czy Dolina Pięciu Stawów byłaby do przejścia z nią. Czy może byłoby to dla niej zbyt męczące? Jedno jest pewne - musimy tak planować trasy, aby wracać na nocleg na Cyrhlę. Siostra jest na insulinie, wiec wiem z doświadczenia, że jak zrobi jej mniej niż zwykle do powinno być wszystko w porządku. Chodzi mi głównie o to, żeby jej nie zamęczyć... Wydaje mi się, że ogólnie tatrzańskie doliny i to co na drodze do nich i wokół nich stoi przed nas otworem Może macie jeszcze jakieś pomysły? Dzięki za wszystkie rady
Dokładnie, a do tego trzeba doliczyć powrót do Zakopanego. Więc raczej nie.Oscar pisze:Przez 5 do MOka to bardzo długa droga, nie jest trudna ale napewno męcząca.
Może Polana na Stołach Z Doliny Kościeliskiej? Fajnie widać Giewont, Czerwone Wierchy.
A poza tym Hala Gąsienicowa, myślę że też będzie osiągalna dla Was, i otoczenie jej jest świetne
Polecam jak najbardziej Halę Gąsienicową. Piękne widoki, piękne stawy a jak będziecie miały siłę to i gdzieś kawałek szlakiem można wyżej podejś, oczywiście w miarę sił i nie mówię, że od razu na Kościelec czy Zawrat. W każdym razie możecie się tam pokręcić bo na prawdę warto.Johny pisze:A poza tym Hala Gąsienicowa, myślę że też będzie osiągalna dla Was, i otoczenie jej jest świetne
Zalogowałam się na tym forum, aby zapytać o szlaki, które nie są męczące. Nie za dobrze znam Tatry i chciałam dla jej bezpieczeństwa podpytać. Dziękuję wszystkim za cenne rady, przykro mi, że znalazł się ktoś kto zamiast pomóc, osądza. Cukrzyca to nie niepełnosprawność ruchowa, ale jak widać igi należy do tej licznej grupy osób, które uważają, że chorzy na cukrzycę powinni siedzieć w domu przez całe życie i z zegarkiem czekać na porę podania insuliny i jedzenia. Ona jest normalną dziewczyną, dla której niewskazany jest wyczerpujący wysiłek - tylko tyle...
igi pisze:Pytasz obce osoby na forum o to, co zniesie Twoja chora siostra podczas wysiłku? Nie napisałaś nawet jakiego typu o cukrzyca.
Nadinterpretacja i pomówienie. Każdy ma prawo chodzić gdzie chce.19magda84 pisze:ale jak widać igi należy do tej licznej grupy osób, które uważają, że chorzy na cukrzycę powinni siedzieć w domu przez całe życie i z zegarkiem czekać na porę podania insuliny i jedzenia.
Dalej podtrzymuję, że tego typu rozstrzygnięcia powinien czynić lekarz, nie zaś forum dyskusyjne, i z taką małą ilością danych. Miałem już bardzo nieprzyjemne spadki cukru po dużym wysiłku, bez glukozy się nie ruszamy.
Tu pytaj:
http://www.mojacukrzyca.org/?a=text&id=1206