Góry-Szlaki

Witam mam kilka pytan odnosnie schronisk w tatrach polskich i słowackich.Celem na wakacyjny wypad jest zaliczenie kilku moze kilkunastu.
-mozecie mi przyblizyc orientacyjnie ile czasowo zejdzie przejscie z doliny chochołowskiej na tatliakowa chate pozniej ziarska chate i z powrotem??(ile jest schroniks w tatrach zachodnich??)
-ogolnie czy schroniska w tatrach słowackich mozna zaliczyc w 3 dni??(chodzi o tatry wysokie)
-moja droga połowa jest dosc marudna i dysponuje mała sprawnoscia fizyczna:)czy da rade w tatrach dojsc do wszystkich schronisk??
z gory dziekuje za jakies przydatne info
ps.mysle ze temat nie bedzie nikogo smieszył:)

Ile jest schronisk w Tatrach Zachodnich? Dobre pytanie.
4 schroniska polskie (Kondratowa, Chochołowska, Kościeliska plus Kalatówki- ciężko to nazwać schroniskiem). Na Słowacji mamy Bufet Rohacki (czyli stara Tatliakova Chata), Zverovka, Ziarska i Cervenec.
Najkrócej: z Chochołowskiej przez Grzesia na Zwierówkę i Bufet Rohacki. Do Ziarskiej najszybciej przez Banówkę. Z powrotem do Chochołowskiej najkrócej przez Rohacze. Taka pętla to z 16 godzin, więc raczej na dwa dni. Dodatkowo odwiedzasz najtrudniejsze fragmenty szlaków w Tatrach Zachodnich. Wymagane doświadczenie górskie.
Jeśli chcesz wszystkie zostaje Ci jeszcze Cervenec, a to ni w cholerę po drodze.

Co do Tatr Wysokich:
Zelene Pleso, Skalnata Chata/Encian, Teryho, Zbójnicka, Zamkovskeho, Bilikova, Rainerova, Śląski Dom, Popradske Pleso, pod Rysmi, pod Soliskom. Można jeszcze wspomnieć starą Ważecką Chatę, choć nie wiem czy coś tam zaczęli znowu budować.
Generalnie na odwiedzenie wszystkich tych chat jest dośc skomplikowane. Można krążyć magistralą, a następnie wchodzić w każdą z tych dolin. Najrozsądniej byłoby połączyć schronisko Teryego ze Zbójnicką Chatą poprzez przejście przez Czerwoną Ławkę /jeden z trudniejszych szlaków w Tatrach/. Podejście doliną do każdego schroniska nie stanowi większego problemu, aczkolwiek dobra kondycja byłaby mile widziana.

Do tego zostaje Plesnivec w Bielskich...

A jak to jest gdy bym chciał zanocowac sam, w pokoju ?
chcialbym zaklepac sobie nocleg w Moku, ale nie chce taszczyć karimaty i spiwora specjalnie, tam chyba nie maja pokoi 1-osobowych ?

Jak zapłacisz za 2 łóżka w pokoju dwu osobowym to pewnie się da, tylko to kosztowniejszy interes.
A tak na marginesie po co Ci pokój 1-osobowy? Boisz się towarzystwa? Przecież w 'kupie' raźniej ;-)

Partycja pisze:Jak zapłacisz za 2 łóżka w pokoju dwu osobowym to pewnie się da, tylko to kosztowniejszy interes.
A tak na marginesie po co Ci pokój 1-osobowy? Boisz się towarzystwa? Przecież w 'kupie' raźniej ;-)

Ja się w sumie nie dziwię. W kilkuosobowych pokojach prawie nigdy się nie wysypiam - zawsze ktoś chrapie. Rano potem jestem zmęczona i do niczego.

kavala pisze:W kilkuosobowych pokojach prawie nigdy się nie wysypiam - zawsze ktoś chrapie

Jest pewna rada na to - kupić korki do uszu, kosztują grosze i są wielokrotnego często użytku
Sama stosuje od długiego czasu i na bank się wysypem Warto o tym pomyśleć

Ale mam rozumiec że istnieje mozliwośc zaklepania jednego łóżka w pokoju n. 3,5,lub 8 osobowym ?

Partycja pisze:Jest pewna rada na to - kupić korki do uszu, kosztują grosze i są wielokrotnego często użytku

no cóż, ja miałem takie w szpitalu i nic nie pomogły, chrapanie dalej było słychać. w schronisku to wolę sobie walnąć po dwie 50, albo piwka i od razu łatwiej zasnąć

piotrM pisze:Ale mam rozumiec że istnieje mozliwośc zaklepania jednego łóżka w pokoju n. 3,5,lub 8 osobowym ?

Tak jest

Pudelek pisze:w schronisku to wolę sobie walnąć po dwie 50, ale piwka i od razu łatwiej zasnąć

To też jest sposób Z drugiej strony jak ktoś sie nieźle nałaził, to padnie i nawet znieczulenie niepotrzebne. Takiemu nic nie będzie przeszkadać. Co najwyżej sam będzie chrapać

piotrM pisze:Ale mam rozumiec że istnieje mozliwośc zaklepania jednego łóżka w pokoju n. 3,5,lub 8 osobowym ?

w pokojach tak zwanych wieloosobowych mozesz smialo rezerwowac jedno miejsce
zasada jest przewaznie taka ze czym wiecej lozek tym mniej placisz (oczywiscie za ta jedna miejscowke )

Schroniska można lubić lub nie (ja lubię) mają swój klimat, mają swoje wady i zalety. Co mnie osobiście wkurzyło (a było tak w Piątce i w Chacie pri Zelenom Plesie) mało ludzi, puste pokoje 2 i 4 osobowe a szanowna recepcja upycha wszystkich jak leci na full do pokoi nastoosobowych bo... sprzątać trzeba by więcej. Tak to jest jak nie ma konkurencji i od tego chyba się niektórym w d..pach poprzewracało. Ja wiem, że życie trzeba sobie ułatwiać a nie utrudniać ale bez przesady.

Jano pisze:mało ludzi, puste pokoje 2 i 4 osobowe a szanowna recepcja upycha wszystkich jak leci na full do pokoi nastoosobowych bo... sprzątać trzeba by więcej.

ale przecież to standard. ja bym się wkurzył gdyby było pusto i upychaliby mnie to 2-ki, która z reguły jest droższa. a do wieloosobowych jest szansa że jeszcze ktoś ciekawy dołączy... no i więcej miejsca na imprezę ;D

Widzę, że jesteś zwolennikiem stwierdzenia, że szklanka jest do połowy pełna i w sumie masz rację
W Piątce było faktycznie wesoło ale na Słowacji w tej sali było ponad 20 miejscówek a jak się spało na górze to można było się udusić lub ewentualnie popełnić samobójstwo próbując przebić głową dziurę na strych (wystarczyło tylko usiąść )
Bardziej mnie wkurzył brak możliwości wyboru, mam ochotę spać w dwójce, jest wolna, płacę i śpię i nie słyszę tekstu, że trzeba będzie tam posprzątać

Jano pisze:Bardziej mnie wkurzył brak możliwości wyboru, mam ochotę spać w dwójce, jest wolna, płacę i śpię i nie słyszę tekstu, że trzeba będzie tam posprzątać

no skoro chciałeś dwójkę i chciałeś za nią odpowiedniu zapłacić to rzeczywiście dziwne, że cię nie wpuścili do tego pokoju

Info z strony TPN:
Od 1.03.2010 z powodu remontu zamknięte będzie schronisko w Dol. Pięciu Stawów Polskich. Zakończenie remontu przewiduje się na 15.05.2010