Czarny Mięguszowiecki Szczyt
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Moim zdaniem szlak do przełęczy pod Chłopkiem jest dużo łatwiejszy od Orlej Perci, większość szlaku prowadzi przez tzw. maliniaki, dopiero ostatnia część dość stromego podejścia półkami jest wyeksponowana i trzeba się trzymać blisko skał. Na samej przełęczy mocno wieje, specjalnie nie ma się gdzie schować, po obu stronach przepaść.
Ja natomiast bardzo namawiam bo naprawdę warto.
Oczywiście wcześniej zapoznając się z dokładnym opisem trasy z przełęczy gdyż jednak jest to trasa nieznakowana i wymaga chociażby minimalnej orientacji w terenie (polecam np. WHP Tatry Wysokie - część 6). Technicznie tak jak napisał jck 0+ czyli łatwo.
Oczywiście wcześniej zapoznając się z dokładnym opisem trasy z przełęczy gdyż jednak jest to trasa nieznakowana i wymaga chociażby minimalnej orientacji w terenie (polecam np. WHP Tatry Wysokie - część 6). Technicznie tak jak napisał jck 0+ czyli łatwo.
Oscar Czyżbyś przetrzebiał szeregi filanców?Ja nie, ale ci co mnie spotkali i byli niemili to już mają złe doświadczenia ;-)
To chyba dlatego zaczęli wspierać się sprzętem elektronicznym - fotopaszczami :>
http://www.ta3.com/sk/reportaze/90561_f ... h-turistov
Oscar pisze:wejście na Czarnego Mięgusza.
jck pisze:Prawnie: nielegalne.
igi pisze:Pod Chłopka prowadzi szlak turystyczny.
Dalej nie ma już wyznakowanego szlaku, ze wszystkimi tego konsekwencjami.
halina pisze:To dla mnie wystarczajacy hamulec.
A Oscar znowu poza prawem...Oscar pisze:Dobrze ze ja nie mam takich hamulców.
A my dziwimy się że nasze Tatry są zadeptywane...
No more comments...
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Czarny Mięguszowiecki Szczyt
Czy z zielonego szlaku można dojść na Czarny Mięguszowiecki Szczyt? macie zdjęcia z tego szlaku.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Masz dwie opcje:
- wprost z Kazalnicy
- z MPpCh
W obu przypadkach bez większych trudności, max 0+, a to tylko wtedy jak będziesz sam chciał się nieco powspinać.
Moje personalne zdanie: jako cel sam w sobie- nie warto. Weź trochę szpeju, idź na Pośredniego.
- wprost z Kazalnicy
- z MPpCh
W obu przypadkach bez większych trudności, max 0+, a to tylko wtedy jak będziesz sam chciał się nieco powspinać.
Moje personalne zdanie: jako cel sam w sobie- nie warto. Weź trochę szpeju, idź na Pośredniego.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Zielony szlak wyprowadza tylko na Przełęcz pod Chłopkiem. Dalej już nie ma znakowanego szlaku, ale na przełęczy jest wyraźnie widoczny początek ścieżki w stronę Czarnego. Później ścieżka wchodzi na skały i znika więc najlepiej weź ze sobą opis drogi np. z WHP - Tatry Wysokie - część 6 (droga 922 obchodząca północno-zachodnią grań).
Ja szedłem właśnie według tego opisu dodatkowo okazało się że droga była okopczykowana, ale to niestety nigdy nie jest pewne. W niektórych miejscach 0+ więc nic strasznego. Od przełęczy wejście zajęło mi 25 minut.
Jest jeszcze ta druga droga o której wspomniał jck:
krótsza lecz nieco trudniejsza droga, która przed II wojną była znakowana prowadzi z Kazalnicy na wprost depresją północnej ściany, systemem piarzystych rynien. Droga łatwa ale bardzo eksponowana i w kruchej skale. Od galeryjki na szczyt: 25 - 30 minut.
Według WHP jest to droga nr 925.
Ja szedłem właśnie według tego opisu dodatkowo okazało się że droga była okopczykowana, ale to niestety nigdy nie jest pewne. W niektórych miejscach 0+ więc nic strasznego. Od przełęczy wejście zajęło mi 25 minut.
Jest jeszcze ta druga droga o której wspomniał jck:
krótsza lecz nieco trudniejsza droga, która przed II wojną była znakowana prowadzi z Kazalnicy na wprost depresją północnej ściany, systemem piarzystych rynien. Droga łatwa ale bardzo eksponowana i w kruchej skale. Od galeryjki na szczyt: 25 - 30 minut.
Według WHP jest to droga nr 925.