No pod tym to i ja się podpiszę, obiema rękoma i nogami.mithape pisze:Strasznie nie lubie tworzenia z gór czegoś, co tylko, elitarni, obeznani i odpowiednio mądrzy życiowo ludzie mogą zrozumieć.
Grań Główna Tatr - Zachodnie, Wysokie, Bielskie - Lato
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Ja sadze ze to co cechuje Nas Polaków, to ze łatwiej innych nam jest innych krytykować niż zachęcać i wspierać w dążeniu do celu...
Przy piekielnie mocnym, systematycznym treningu i odpowiednej motywacji pewnie ten rekord jest do pobicia, chociaż uważam to za nierada wyzwanie.
Łatwiej jest nam wytaczać granice, niż żyć próbując przekraczać je.
Przy piekielnie mocnym, systematycznym treningu i odpowiednej motywacji pewnie ten rekord jest do pobicia, chociaż uważam to za nierada wyzwanie.
Łatwiej jest nam wytaczać granice, niż żyć próbując przekraczać je.
Muszę powiedzieć, że właściwie podejście Sebastiana zaczyna mi się podobać. Duży apetyt na góry i żadnych kompleksów. Jak coś jest na mapie, to znaczy, że jest do przejścia. Niech sobie próbuje.....
Co do bicia rekordów, to nie oszukujmy się: każdy z nas je bije. Może nie na pokaz, może tylko dla siebie, walcząc ze swoim wiekiem -to ja, szukając trudniejszych tras do wspinaczki albo wchodząc 30 raz na Babią. Dla mnie piękno gór nie jest najważniejsze.
Co do bicia rekordów, to nie oszukujmy się: każdy z nas je bije. Może nie na pokaz, może tylko dla siebie, walcząc ze swoim wiekiem -to ja, szukając trudniejszych tras do wspinaczki albo wchodząc 30 raz na Babią. Dla mnie piękno gór nie jest najważniejsze.
Ale ja kompletnie nie pisałem tego do Ciebie...następnym razem zaznacze "do Tymusia":)igi pisze:Ja pytam serio. Kamienista już nie raz ukatrupiła turystę. Grań trudniejsza technicznie, trawers za to z niefajnym żlebem do przekroczenia.mithape pisze:zym się różni ten żart od wykpiwania??
A co do Twojego łażenia Igi to pewnie jck więcej przeszedł, a nie szukając daleko, to na tym forum, wiele więcej "lepszych" by się nie znalazło(sory jeśli kogos nie doceniłem):) ....chyba że we wspinaczce....
No co to bierz narty i jazda. Przynajmniej odpadną ci zejścia. Tak szybo będziesz śmigał między Pyszniańską a Tomanową że nie grożą ci żadne kary (trochę trzeba będzie podejść po drodze ale co to dla ciebie). Uważaj na Skrzyniarkach, Banówce, Rohaczach- jak już będziesz miał mapę to zobacz gdzie to. Mam jeszcze pytanie o której chcesz zacząć i jak się dostaniesz na start?ssebastiann88 pisze:zima jest nie dla mnie;)
Aha i jeszcze chciałem się zapytać czy w Tatrach to byłeś w tak realu czy tylko tak "palcem po mapie", bo to może być ważne w twoich przygotowaniach.
Proszę wszystkich forumowiczów o wsparcie tej wspaniałej inicjatywy. Może z łona naszego forum wyjdzie gwiazda polskiego, co ja tam piszę światowego górołażenia, nasz Forrest Gump Tatr. Z niego też się śmiano, a nie słusznie...