Dokument "Zamarła Turnia".
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Dokument "Zamarła Turnia".
Ktoś chciałby obejrzeć ten dokument? Cz-B czas 10:45, wielkość ~220MB
ZAMARŁA TURNIA
* Film dokumentalny
* Produkcja: Polska
* Rok produkcji: 1962
* Gatunek: Film górski
* Dane techniczne: Czarno-biały. 35 i 16 mm. 310 m. 10'40''
Film ukazuje urwisko tatrzańskie, południwą ścianę Zamarłej Turni.
Ekipa
* Scenariusz: Jan Długosz
* Realizacja: Sergiusz Sprudin
* Współpraca realizatorska: Stanisław Mazurkiewicz
* Komentarz: Andrzej Ziemiński
* Lektor: Tadeusz Bukowski
* Dźwięk: Bohdan Jankowski
* Montaż dźwięku: Henryk Kuźniak
* Montaż: Alfreda Czarnecka
* Produkcja: Wytwórnia Filmów Dokumentalnych (Warszawa)
* Film dokumentalny
* Produkcja: Polska
* Rok produkcji: 1962
* Gatunek: Film górski
* Dane techniczne: Czarno-biały. 35 i 16 mm. 310 m. 10'40''
Film ukazuje urwisko tatrzańskie, południwą ścianę Zamarłej Turni.
Ekipa
* Scenariusz: Jan Długosz
* Realizacja: Sergiusz Sprudin
* Współpraca realizatorska: Stanisław Mazurkiewicz
* Komentarz: Andrzej Ziemiński
* Lektor: Tadeusz Bukowski
* Dźwięk: Bohdan Jankowski
* Montaż dźwięku: Henryk Kuźniak
* Montaż: Alfreda Czarnecka
* Produkcja: Wytwórnia Filmów Dokumentalnych (Warszawa)
Działa, ale potrzebne są kodeki. Ja ściągnąłem paczkę K-Lite full i wyświetla się poprawnie.
http://www.download.net.pl/105/K-Lite-Codec-Pack-Full/
http://www.download.net.pl/105/K-Lite-Codec-Pack-Full/
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2009, 12:08 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
W sumie to zamknięte forum, więc podam "publicznie"
serwer ftp:
ftp://ftp.soft-trans.com.pl
user: 19290
pass: 19290
plik /ZamarłaTurnia.mpg
Jak ktoś ma "pod górkę" z FTP, to niech powie, pomogiemy
serwer ftp:
ftp://ftp.soft-trans.com.pl
user: 19290
pass: 19290
plik /ZamarłaTurnia.mpg
Jak ktoś ma "pod górkę" z FTP, to niech powie, pomogiemy
Może spróbuj tak:
ftp://ftp.soft-trans.com.pl/zamarlaturnia.mpg
Wpisujesz usera i hasło, a potem "zapisz plik". Testowałem przed chwilą na Mozilli.
ftp://ftp.soft-trans.com.pl/zamarlaturnia.mpg
Wpisujesz usera i hasło, a potem "zapisz plik". Testowałem przed chwilą na Mozilli.
Ja niedawno gadałem z kumplem, który zaczął się wspinać mając 16 lat w Tatrach ( obecnie 51 ) i zaproponowałem mu jakiś wspólny wspin. To w pełni poważnie powiedział, że możemy sobie wejść na Zamarłą jakąś "piątką" bo tam liny nie trzeba ... . Odpowiedziałem , że nie jadę jednakigi pisze:Mnie strasznie fajnie się patrzy, jak dziewczyny i chłopaki, przewiązani wpół sznurkiem konopnym, robią zamarłą w pionierkach z odpadłą podeszwą. Szacun i uznanie
Nie, ja mega asekurant jestemMooliczek pisze:Nie chcesz pożywcować, Adaś?
A filmik pokazuje tylko, jakie to dzisiejsze tatrzańskie pokolenie wydelikacone jest
Co do dzisiejszego pokolenia nie uważam, że zmiękło... wystarczy spojrzeć na jakość przejść. Kiedyś wejście na zamarłą było wyczynem bo mało osób się tam pchało. Dziś jest to na tyle popularne, że pewnie o większości solówek na tej ścianie nie wiemy. Buty butami w obecnych czasach ludzie robią na bosaka 8c . Jak każdy sport wspinaczka ewoluuje, nie podniecam się wejściami z zamierzchłych czasów.
A ja pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą Na pewno mamy dzisiaj pokaz wspinaczki sportowej: coraz trudniejsze drogi, coraz bardziej ekstremalne przejścia... ale nie o to mi chodziło mówiąc "wydelikacone". Teraz oprócz samego przejścia liczy się finezja, wiesz - technika, noga nad głową, łokieć pod kolanem itp... I to ok. Ale lata temu, kiedy nie było wypasionego sprzętu takiego, jak dzisiaj, a i techniki takiej też, nie możesz powiedzieć, że ludzie nie mieli psychy i silnego charakteru...Noel pisze:Co do dzisiejszego pokolenia nie uważam, że zmiękło...
Czy można powiedzieć, że wejścia Polaków w Himalajach przed 30stu laty nie są emocjonujące na samą myśl o nich? Oni kurna w przysłowiowych wełnianych swetrach tam wchodzili. Ciekawe, kto powtórzyłby wyczyny takiego Kukuczki dokładnie z takim samym sprzętem i w takich samych warunkach.
Wyobrażasz sobie wspinanie - teraz - na trudnych drogach bez "baletek"? Podejrzewam, że nie
Góry wysokie i owszem, chociaż taki Urubko goni najlepszych. Trudno powtórzyć wyczyny Kukuczki czy Messnera, psyche mieli na wysokim poziomie.A ja pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą Na pewno mamy dzisiaj pokaz wspinaczki sportowej: coraz trudniejsze drogi, coraz bardziej ekstremalne przejścia... ale nie o to mi chodziło mówiąc "wydelikacone". Teraz oprócz samego przejścia liczy się finezja, wiesz - technika, noga nad głową, łokieć pod kolanem itp... I to ok. Ale lata temu, kiedy nie było wypasionego sprzętu takiego, jak dzisiaj, a i techniki takiej też, nie możesz powiedzieć, że ludzie nie mieli psychy i silnego charakteru...
Czy można powiedzieć, że wejścia Polaków w Himalajach przed 30stu laty nie są emocjonujące na samą myśl o nich? Oni kurna w przysłowiowych wełnianych swetrach tam wchodzili. Ciekawe, kto powtórzyłby wyczyny takiego Kukuczki dokładnie z takim samym sprzętem i w takich samych warunkach.
Wyobrażasz sobie wspinanie - teraz - na trudnych drogach bez "baletek"? Podejrzewam, że nie
Co do "gimnastyki" to sama wiesz że w przypadku trudniejszych dróg jest ona potrzebna. Chyba, że ma się ręke jak Papay to sie utrzyma frontem wszystko. Buty ? Zobacz jakie przejścia robią teraz ludzie na bosaka, baletki dla co niektórych potrzebne są od 8a w zwyż !! http://www.goryonline.com/gory,198,145,0,1,F,news.html , gdzieś czytałem o 8c a bosaka
Moja konkluzja : góry to zupełnie co innego niż sportowe wspinanie, Zamarła turnia leży między jednym a drugim, chociaż wysokością wstrzela się bliżej w to drugie. ( El Capitan to skałka czy góra ?, z tego co się orientuję Huber traktuje ją jak skałkę )