Kasprowy Wierch
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Jacek, powiem szczerze, że idąc tamtędy i myśląc o tym odcinku pod katem zimowej GTZ.. mieliśmy takie same obawy. Tam ma co i skąd polecieć. Choć fakt, przyznam - odcinek urokliwy.jck pisze:O grani Kopa Kondracka- Kasprowy krążą ostatnio dość poważne opinie. Ludzie tam zjeżdżają na sznurku bo obejście którejś z tych kopek zbyt lawiniaste...
Dużo trawersów jest po Słowackiej stronie i tam lawiniasto jak diabli. Na naszą stronę coś tam może się nawieszać... generalnie na obecną zimę to na pewno solidny odcinek. Ale tak jak piszesz- urokliwy. Inna kwestia, że w okresie wakacyjnym niewiele się różni od pielgrzymki do Częstochowy...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
<b>muniek777</b> mowil o weekendzie majowym... nie wiadomo jeszcze jaka bedzie pogoda do tego czasu i co stanie sie z pokrywa sniezna... Wydaje mi sie jednak ze do tego czasu w gorach pozostanie jeszcze sporo snigu... czy miejscami lodu... czas will show... Mysle ze warto okolo 25 kwietnia ten temat odkopac... i wtedy bedziemy mogli Ci polecic cos ciekawego i bezpiecznego na warunki, jakie najprawdopodobniej beda tam wtedy panowaly... teraz to w calym watku duzo jest gdybania...
w najgorszym wypadku pojedziemy kolejką;p
stanie przez parę godzin w celu kupienia biletu to będzie dopiero hard core;p
Posłucham rady Jask'a i odświerzę temat pod koniec kwietnia, w tedy coś mi doradzicie, jeśli będziecie na tyle mili:)
a na razię dzięki za pomoc w odrzuceniu pomysłu na podróż z doliny Kościeliskiej:)
stanie przez parę godzin w celu kupienia biletu to będzie dopiero hard core;p
Posłucham rady Jask'a i odświerzę temat pod koniec kwietnia, w tedy coś mi doradzicie, jeśli będziecie na tyle mili:)
a na razię dzięki za pomoc w odrzuceniu pomysłu na podróż z doliny Kościeliskiej:)
http://www.tvn24.pl/0,1594088,0,1,brawu ... omosc.html
Tak jest teraz na Ksprowym. Na razie nie zachęca do pieszych wędrówek.
A jezeli chodzi o kolejkę na Kasprowy to jechałam tylko raz bo jak wyszłam na szczyt to nagle rozpadał się snieg z deszczem (a był wtedy czerwiec). A przy moich innych wejściach na Kasprowy nie chciało mi się stać w kolejsce do kolejki i szłam sobie na piechotę. Przy okazaji były fajne widoczki.
Tak jest teraz na Ksprowym. Na razie nie zachęca do pieszych wędrówek.
A jezeli chodzi o kolejkę na Kasprowy to jechałam tylko raz bo jak wyszłam na szczyt to nagle rozpadał się snieg z deszczem (a był wtedy czerwiec). A przy moich innych wejściach na Kasprowy nie chciało mi się stać w kolejsce do kolejki i szłam sobie na piechotę. Przy okazaji były fajne widoczki.
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Jan jest jak ja pamiętam gdy szedłem z buta na gąsienicową to tłumów przy kolejce nie widziałem.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler