Ale to w jedną stronę. Poza tym, jak już jadą dwie osoby, to bus zaczyna robić się mniej opłacalny.Romanosky pisze:to i tak taniej niż parkingi ja w tym roku przesiadam się na busy, przynajmniej nie muszę się martwić że wyjdę kilkanaście kilometrów od samochodu
PARKING - Palenica
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Czytałem że jest pomysł żeby przed Zakopanem zrobić duże parkingi a samo Zakopane zamknąć dla ruch samochodów spoza Zakopanego, między parkingiem a centrum miałyby kursować bryczki i busy
Nie zdziwiłbym się gdyby to zostało przeforsowane
Za tydzień czeka mnie dwa dni parkowania w Zakopcu, trzeba coś wykombinować
Nie zdziwiłbym się gdyby to zostało przeforsowane
Kod: Zaznacz cały
Szlaban na Ustupie?
Pierwsze projekty zamknięcia Zakopanego dla samochodów pojawiły się w latach 70. XX wieku. Przy wjeździe, na Ustupie, miały powstać parkingi, a dalej turyści korzystaliby z komunikacji miejskiej. Realia PRL-u oraz ograniczone możliwości PKS-u, który nie dawał sobie rady z wożeniem mieszkańców, a co dopiero mówić o turystach, spowodowały, że pomysł upadł.
- Niewydolność komunikacyjna dotyczy całego Podhala - uważa radna Szych i myśli o ograniczaniu ruchu również w Poroninie, Małem Cichem i Murzasihlu. Jej zdaniem, tylko zakaz ruchu poprawi sytuację.
- Nasze miasto nie jest z gumy! - mówi. - Chcemy przecież, by turystom wypoczywało się u nas lepiej. Żeby nie stali w korkach i nie wdychali spalin zamiast górskiego powietrza.
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
To już jest przegięcie. My z Kuźnic do Dworca w czerwcu tego roku płaciliśmy 3 zł, także według mnie 8 zeta do Polany Palenicy to ostre przegięcie. I faktycznie jak jest jedna osoba to jeszcze się opłaca, ale jak więcej to parking może okazać się tańszy.K4R pisze:No właśnie . Byłem na przełomie lipiec/sierpień 2008 wołali 8 zł ( zdarzało się że wołał 7 )
W tamtym (tj. 2008) roku wjeżdżałem na parking około 4 rano i nie było najmniejszego problemu z tym. Musiałem ewentualnie tylko chwilkę poczekać jak się parkingowy obudzi i podniesie szlaban. Nie był tym faktem zdenerwowany w ogóle, a nawet kilka słów wesoło się udało zamienić.b25 pisze:Dzięki za info.
To niedobrze, bo po tym asfalcie chciałbym wyjść wcześniej, a nie mam co zrobić z samochodem w takiej sytuacji.
Zrobiłem tak dwa razy - w czerwcu i sierpniu - i za każdym razem jechałem w ciemno, bez zapoznania się z sytuacją. Podejrzewam, że nic się nie zmieniło.