Orla Perć a łańcuchy

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 stycznia 2007, 11:36

Myślę że jednak w tym sporze zwycięży rozsądek i nic nie zostanie zmienione :). No po za obowiązkową wymianą zużytej biżuterii :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 marca 2007, 18:25

Moje zdanie jak na razie jest takie (znając Polaków) że zmiana Orlej w via ferrate, to nie jest o tyle dobry pomysł, że a no własnie "nasi" i tak w góry pójdą, a prawda jest taka że odcinki typu zejscie z zamarłej na Kozią czy kominek na Czarnych Scianach w sezonie - to miejsca, gdzie jesli byłaby tylko ferratowa lina, a delikwent nie bedzie miał uprzezy z lonżą to.... TOPR bedzi miał jeszcze wiecej roboty.
Zaś wypozyczalnia tego sprzetu to malo, po pierwsze musialaby byc iw Murowncu i dol. 5 stawów, po2 . dość duża biorąc pod uwagę frekwencje ot choćby w sierpniu, po 3. miec sprzet to 1 a umiec sie posługiwać to2. PZDR
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 marca 2007, 20:57

Polska to piękny kraj ale Polak zawsze mądry po szkodzie choć ostatnio i też nie :P. Myślę że dodatkowa biżuteria na OP nic by nie pomogła :) a może jak Mosor mówi ta liczba się zwiększy... Po prostu za dużo w tym kraju żyje klapkowiczów i niedzielych turystów.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 marca 2007, 11:10

juz pomijam, że Orla jako ferrata to nic innego, jak utworzenie szlaku dla elit, bo znając górali to wypozycznie takiego sprzętu nie będzie za 20gr/dobe ;).
Jest faktem,że obecne ubezpieczenia niczemu nie służa i z tego właściwie też sobie trzeba zdawać sprawę. Bo przecież tj. tylko illuzja, że jak się trzymasz łańcucha to jesteś bezpieczny.
Będąc przeciwnikiem ferraty na Orlej dam pod dyskusje taki oto przykład: wspinasz się Orlą, ot kominkiem na Czarnych Scianach trzymając się łańcucha - niejako (a tak większość ludzi robi) powierzając mu siebie i swoje bezpieczeństwo i w tym momencie wszystko jeno: wiatr, człowiek, erozja - spada kamień i uderza A) albo w łanćuch, kótrego się trzymasz, B) lepszy efekt - dokładnie w rękę, którą się łańcucha trzymasz - podstawowy ludzki odruch w tym momencie tj. się puścić - no i....... TOPR ma więcej pracy. Trzeba sobie zdawać sprawę, że mówienie na łańcuchy, klamry itp. ubezpieczenia to jest non sens, to są tylko przedmioty ułatwiające poruszanie się w eksponowanym terenie. Pod warunkiem dodatkowo że są dobrze zamocowane.
Bo jak to np. zdarzało się w żlebie blatona pod Swinicą - łańcuch z różnych powodów był obluzowany przez kilka miesięcy,a wtedy może być nie ułatwieniem, a raczej utrudnieniem górskiej wspinaczki.

A nawiasem mówiąc na Orlej jest kilka miejsc, które stosunkowo łatwo można obejść (co nie znaczy, że z rakmi w kieszeni)- of course nie polecam osobom jeszcze z Tatrami nie obeznanymi. Pozdro
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 marca 2007, 11:24

Ja myśle że obie strony mają swoje wady i zalety. Pozostawienie łańcuchów będzie mniej bezpieczne i nadal będzie przyciągać klapkowiczów. Zamiana ich na stalowe liny pomoże osobom rozważnym i mających troche grubszy portfel ale przyciągnie też osoby które będą chciały mimo wszystko zdobyć OP. Tego się obawiam że w Polsce jest więcej klapkowiczów niż tych rozważnych. I wtedy - jak mówisz- TOPR będzie miał więcej pracy :P. Myślę że tego problemu nigdy nik nie rozwiąże. Co roku OP musi pochłonąć parę istnień ludzkich. Chyba tak już jest...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 marca 2007, 12:52

E no mimo wszystko powinno się coś zrobić żeby na Orlej wypadków było mniej. A choć to trudne to sposobem na to jest - jak to dawniej mówiono-uświadamianie społeczeństwa.
Np. w Kuźnicach, w 5 stawach, w Murowańcu zawiesić informacje o tym czym jest Orla Perć, może kilka zdjęć z bardziej "efektownych" miejsc, wypadków (itp.) coś jak Czarne Punkty na drogach. Choćby po to żeby ludziom delikatnie pobudzić wyobraźnie, że jest mała różnica między Orla, a Krupówkami.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 marca 2007, 17:45

Najgorsze jest to że tabliczki są jakie są i na dodatek tylko w języku polskim. A dodatkowej edukacji nigdy nie za wiele :D. Zawsze kogoś uratuje przed głupotą.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 marca 2007, 7:58

Jak dla mnie powiino być oznaczenie że ten szlak JEST JEDNOSTRONNY W 52 JĘZYKACH bo tylu obcokrajowców z różnych państw może przekroczyć naszą granicę.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 marca 2007, 13:34

I wydaje się że jest to bdb rozwiązanie ale jest 1 problem.
a nawet 2:
1. w którą stronę - jest propozycja aby to było z Zawratu do Krzyżnego, ale są odcinki na Granatach gdzie turyści często idą pod włos, tzn. (jak znamy Tatry to wiemy) - żółtym na Skrajny Granat - Orla przez Granaty - i zielonym w dół z powrotem na Halę, ale to jeszcze jest mały problem, bo tyczy się ot zwykłych turyst.ów, ale co zrobić w sytuacji kiedy szlak będzie jednostronny, ludzie będą szli cięgiem w 1 stronę, a tu np.pojawi się gwałtowna burza i sensownie odwrót byłoby z powrotem (tu znowu odwołuje się do znajomości terenu - ot np. na Małym Kozim - załamanie pogody w tym miejscu= odwrót na Zawrat i w dół, a jesli byłby 1kierunek to trzebaby iść aż do- bądź co bądź trudnej i niebezpiecznej Koziej Przeł.
No naprawde trudno znaleźć rozwiązanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 marca 2007, 14:28

Według mnie tego problemu się nie da rozwiązać bo jak sam widzisz zawsze znajdziesz dziure w całym. Jak ktoś Ci coś zaproponuje to gdzieś indziej robi się dziursko :). OP można śmiało nazwać kwadraturą koła :mrgreen:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 marca 2007, 14:49

no więc zostaje uświadamianie, 100% skuteczności nie bedzie, ale moze cos zawsze
MałaBee

Post autor: MałaBee » 21 marca 2007, 15:14

chyba tak musi zostać. Według mnie powinni zrobić kampanię w telewizji coś w rodzaju "nieprzemyślany skok do wody" którą puszczają co roku przed wakacjami.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 marca 2007, 8:41

MałaBee pisze:chyba tak musi zostać. Według mnie powinni zrobić kampanię w telewizji coś w rodzaju "nieprzemyślany skok do wody" którą puszczają co roku przed wakacjami.
Macie rację. Edukacją społeczeństwa można dużo zdziałać. I o chyba wydaje się być najlepsze rozwiązanie bo co by tam nie postawili i zrobili to bezpieczniej nie będzie!!!!
MałaBee

Post autor: MałaBee » 29 marca 2007, 8:33

comin pisze:Macie rację. Edukacją społeczeństwa można dużo zdziałać. I o chyba wydaje się być najlepsze rozwiązanie bo co by tam nie postawili i zrobili to bezpieczniej nie będzie!!!!
Ale najpierw trzebaby "przeszkolić" miejscowych bo oni z innymi klapkowiczami popełniają najwięcej rażących błędów.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 kwietnia 2007, 10:45

!!! po ostatnich wypadkach na Orlej Perci TPN wraz z TOPRem postanowili że od wakacji - 15.06!!! ORLA PERĆ NA ODCINKU ZAWRAT - KOZIA PRZEŁĘCZ BĘDZIE JEDNOKIERUNKOWA!!!!!!!!!!!!!!!!
ODPOWIEDZ