Dział przeznaczony do rozmów o wspinaczce i jej aspektach: asekuracji, wycenach dróg, rejonach wspinaczkowych, stylach wspinaczkowych, etyce, metodach treningu. Dowiesz się również, jak zacząć swoją przygodę ze wspinaniem i poznasz najnowsze wiadomości ze wspinaczkowego świata.
W tym dziale rozmawiamy również o via ferratach, asekuracji oraz ciekawych miejscach, w których znajdują się "żelazne drogi".
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
-
jck
- Turysta
- Posty: 3181
- Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
-
Kontakt:
Post
autor: jck » 25 listopada 2007, 14:21
Tak, właśnie widzę. Za każdym razem gdy Noel ustosunkowuje się do jakiegoś mojego postu nie omieszka o tym wspomnieć
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
-
jck
- Turysta
- Posty: 3181
- Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
-
Kontakt:
Post
autor: jck » 25 listopada 2007, 17:38
Już mnie kiedyś
Noel szantażował zdjęciami z małego wyjścia wieczornego...więc zobaczymy do czego ta 'reklama' doprowadzi
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
-
Pati
Post
autor: Pati » 25 listopada 2007, 17:40
A uzyskał wtedy coś ?
Małe tyci, tyci...
-
jck
- Turysta
- Posty: 3181
- Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
-
Kontakt:
Post
autor: jck » 25 listopada 2007, 17:49
Sumienie go 'zjadło' i powiedział, że nawet On nie jest tak wredny
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
-
RafalS
- Członek Klubu
- Posty: 1002
- Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53
Post
autor: RafalS » 25 listopada 2007, 18:04
jck pisze:Sumienie go 'zjadło' i powiedział, że nawet On nie jest tak wredny
Bo to chyba... Dobry czlowiek musi byc.
-
jck
- Turysta
- Posty: 3181
- Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
-
Kontakt:
Post
autor: jck » 25 listopada 2007, 18:09
RafalS pisze:Bo to chyba... Dobry czlowiek musi byc.
Jest.
PS. Teraz będziemy robili reklamę
Noelowi.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 26 listopada 2007, 7:30
To Wam się litry tylko z jednym kojarzą widzę
, co do kursu to głównie chciałbym sie nauczyć posługiwać sprzętem , bo nie wierze żeby po 7 dniach w skale ktokolwiek nauczył się wspinać ... .
-
jck
- Turysta
- Posty: 3181
- Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
-
Kontakt:
Post
autor: jck » 26 listopada 2007, 10:18
Dzięki Tobie: 'No i kumpel wyciągnął flaszkę...'
Problem taki, że skałkowy kurs nie uczy znów tak wiele. Coś tam się dowiesz, ale napewno nie tyle ile byś chciał. Przejdź się do KW jak będziesz miał czas, Oni mają tam kartki z dokładnym wyszczególnieniem punktów wchodzących w skład tego kursu- sam zobaczysz co umiesz, a czego nie.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 03 stycznia 2008, 15:46
To co powoli mozna myśleć o jakiś kursach skałkowych. Pozdrawiam
-
Pati
Post
autor: Pati » 03 stycznia 2008, 19:01
Myśleć można... kto/gdzie/kiedy , ale i tak na razie jest styczeń.
Chyba każdy musi przedstawić własne propozycje i wspólnie potem wycisnąć najlepsze rozwiązanie...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 02 lutego 2008, 19:28
dużo osób może w przyszłym roku z różnych względów i dobrze jak teraz zaczniemy myśleć będziemy mieli naszą grupkę i fajnie uzbiera się
ja też byłabym bardzo bardzo chętna
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 03 lutego 2008, 9:11
Partycja pisze:Myśleć można... kto/gdzie/kiedy , ale i tak na razie jest styczeń.
Chyba każdy musi przedstawić własne propozycje i wspólnie potem wycisnąć najlepsze rozwiązanie...
Ja chciałbym gdzies w Lipiec wcisnąć kursik ... ale zeby wsyztsko poszło gładko mam sporo spraw do załatwienia
.
-
Pati
Post
autor: Pati » 03 lutego 2008, 9:26
Dokładnie, mnie też pasuje najlepiej lipiec, teoretycznie bedzie po sesji, ciepło, dostanę na luzie urlop.
Mniej więcej od lipca dla mnie najlepiej, wcześniej to będzie trudno...
Kornelia pisze:dużo osób może w przyszłym roku z różnych względów
To znaczy w którym, masz na mysli chyba ten rok
do przyszlego to nie doczekam...
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 05 lutego 2008, 13:11
Ja w styczniu zrobiłem zimowy kurs turystyki wysokogórskiej gdzie przez cały czas sie wspinaliśmy w lodzie albo w śniegu. W marcu myślę sie jeszcze zapisać na kurs wspinaczki lodowej i jak będę miał kasę to na kurs technik alpejskich na wakacjach ( na tym kursie jest wejście na Mont Blanc).
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 05 lutego 2008, 18:05
wow
takie wejście to ja też chcę robić ten kurs