Odzyskiwanie liny po wspinie

Dział przeznaczony do rozmów o wspinaczce i jej aspektach: asekuracji, wycenach dróg, rejonach wspinaczkowych, stylach wspinaczkowych, etyce, metodach treningu. Dowiesz się również, jak zacząć swoją przygodę ze wspinaniem i poznasz najnowsze wiadomości ze wspinaczkowego świata.
W tym dziale rozmawiamy również o via ferratach, asekuracji oraz ciekawych miejscach, w których znajdują się "żelazne drogi".

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

K4R

Post autor: K4R » 08 sierpnia 2009, 14:09

Trochę głupie pytanie :D
Jak odzyskujecie szpej po zjeździe w wysokich górach ?

Wiecie o co mi chodzi ? :oczynoela:
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 08 sierpnia 2009, 14:13

K4R pisze:Jak odzyskujecie szpej po zjeździe w wysokich górach ?
Punkt z którego zjeżdżasz zostaje. W przypadku zjazdów z czekanów istnieje sposób na wyrwanie ich i odzyskanie.
Linę składasz na pół i ściągasz.
Przy stałych punktach, osadzonych w skale, można zjechać na repie i potem go odzyskać. Skraca to jednak zjazd do 1/3 długości liny.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
K4R

Post autor: K4R » 08 sierpnia 2009, 14:22

Punkt z którego zjeżdżasz zostaje
Czyli np jak osadze kość i zjade to ona już tam zostanie ?
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 08 sierpnia 2009, 14:24

K4R pisze:Czyli np jak osadze kość i zjade to ona już tam zostanie ?
Tak.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
ODPOWIEDZ