Góry-Szlaki

http://www.animatedknots.com/indexclimb ... dknots.com

http://www.wspinanie.pl/serwis/200404/05wezly.php

Powodzenia.

pojawi sie jakis punkt zaczepienia to czlowiek nie spadnie nizej..??

Wetnie się w wargę szczeliny.

jck pisze:

pojawi sie jakis punkt zaczepienia to czlowiek nie spadnie nizej..??

Wetnie się w wargę szczeliny.

nie smiej sie... jak mam roumiec pojecie "warga szczeliny"? (chodzi o jej "brzeg"?)



kolejny artykul... http://www.trekking.com.pl/index.php?czytaj=00048 (a na koncu "zestaw" ktory powinnismy miec... Cena srub lodowych jest taka.. powalajaca? ...)

Tak, brzeg, krawędź.
Tanie nie są, to fakt. Generalnie tibloca można sobie darować. Co do reszty- są przydatne...

Patrycja pisze:Alain Robert to człowiek szalony, ekscentryczny, ale nie można powiedzieć, że czegoś w życiu nie dokonał i na razie robi to dalej.

http://www.alainrobert.com/index.php/en ... hotos.html

Na mnie wrażenie robią jego wspinaczki po budynkach .

Dan Osman - szaleniec czy pasjonata?
Tutaj zamieszczam filmik z jego wspinaczki na prawie pionową ścianę : http://youtu.be/Wy3SuhEQHVg nie wiem jak wy ale ja jestem w szoku facet był niesamowity , niestety był bo już nie żyje . Zginął skacząc na linie ze skały w 1998 roku , moim zdaniem gościu po prostu nie czuł strachu w tym co robił.

Post przeniesiono do bardziej pasującego tematu. Mike

Alex Honnold to nowa przedstawiciel generacji wspinaczy solowych.Fajnie się ogląda.Mam nadzieje,że chłopak nie przeceni swoich możliwości.No i nie on nie jest jak Michael Jordan,ma lepszą psyche .

http://www.youtube.com/watch?v=leCAy1v1fnI

Są to oczywiście ludzie o dużych umiejętnościach i warunkach fizycznych ale nie możecie zaprzeczyć, że żyją krótko. Himalaiści też rzadko który spoczywa na nizinach. Jak kiedyś pisałem, że to piękna śmierć, to spotkałem się z oburzeniem większości z Was. A tu trzeba umieć podjąć decyzję: albo ryzykuję aż do śmierci, albo nie wykonuję ryzykownych sportów.
Uważam, że to z braku wojen w Europie. Tacy ryzykanci (czytaj bohaterowie) dawno by wyginęli, a tak się rozmnażają. Ci faceci mają nadmiar testosteronu więc dzieci też mają dużo w różnych częściach świata.

andrzejwiesia pisze:Ci faceci mają nadmiar testosteronu więc dzieci też mają dużo w różnych częściach świata.

Perełka
Wyjaśniło się dlaczego w co 10 przypadku nie zgadza się wpis w rubryczce ojciec. O przykłady nie pytam

andrzejwiesia pisze:Jak kiedyś pisałem, że to piękna śmierć, to spotkałem się z oburzeniem większości z Was.

Bo mówiąc krótko - bełkoczesz.

Już to sobie wyobrażam- spadam wiedząc że za chwilę zginę i w myślach nie mam obrazu córki, syna, bliski tylko z uśmiechem cieszę się, że moje ciało roztrzaska się w tak pięknych okolicznościach.

Zdziczały pisze:spadam wiedząc że za chwilę zginę

Albo na odwrót - będziesz cierpiał wiele godzin mając świadomość, że nie jesteś poszukiwany.

andrzejwiesia tak jeszcze przy okazji - co w ogóle może być pięknego w śmierci ? Pomijam tu eutanazję, która skraca ewidentne cierpienia. Wtedy może być w tym "piękno" uwolnienia się od męki. Ale w innych przypadkach ... ?

Swoją drogą to zastanów się raz za czas za nim coś napiszesz. Np postaraj się nie nazywać wszystkich samobójców "popaprańcami" ( czy jakoś podobnie tak napisałeś ).

Dobromił pisze:Swoją drogą to zastanów się raz za czas za nim coś napiszesz. Np postaraj się nie nazywać wszystkich samobójców "popaprańcami" ( czy jakoś podobnie tak napisałeś ).

To było w innym temacie i z tego co wiem to słowo potem nie padło później odnośnie samobójców.

Się powtórzę:

Pati pisze:Samobójcy to ludzie z problemami, często nie radzący sobie w ten czy inny sposób, nie nazwałabym ich więc tak.

andrzejwiesia pisze:popaprańców

Proponuję skończyć ten temat.

Ok.

Co nie zmienia faktu, że na temat "pięknej śmierci" mam odmienne zdanie niż andrzejwiesia 

Dobromił pisze:mam odmienne zdanie niż andrzejwiesia

Już gdzieś pisałem, że trochę Was podpuszczam. Ale wierzcie mi młodzi należy oswoić śmierć (lub oswoić się ze śmiercią). To pomaga gdy przyjdzie nieproszona.