Ośmiotysięczniki - Broad Peak (8047 m n.p.m.) - Karakorum

W tym dziale rozmawiamy o górach z całego świata oraz przedstawiamy nasze relacje i zdjęcia z wycieczek zagranicznych. Również tu możesz zapytać o przygotowania, problemy i trudności przy organizowaniu wypraw zagranicznych.

Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy

Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1348
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 27 maja 2013, 13:04

Malgo pisze:drastycznego spadku braterstwa liny,
Weź Małgosiu pod uwagę to co powiedział Małek: "jak poczeka 5 minut, to zamarznie". W temp. -40 stopni, przy bezruchu organizm wyziębi się nawet w ich kombinezonach. Każdy odpowiada za swoje życie i tylko przed sobą. Jeśli oszukiwał własny organizm, to został. To nie jest wspinaczka przy -5 w np. Alpach gdzie jest czas na zastanowienie, zorganizowanie pomocy z zewnątrz.
Ta wyprawa pokazała coś ważnego, a mianowicie przygotowanie ludzi do ataku. Wszyscy mieli te same warunki, te same stroje.
BRAK BYŁO NIEZAANGAŻOWANEGO EMOCJONALNIE LEKARZA SELEKCJONERA, KTÓRY NIEDOPUŚCIŁBY SŁABSZYCH DO ATAKU.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 maja 2013, 13:23

Jędral pisze:To nie jest wspinaczka przy -5 w np. Alpach gdzie jest czas na zastanowienie, zorganizowanie pomocy z zewnątrz.
Nie tak dawno Bielecki zostawił partnera w Alpach i jedynie on wrócił żywy.
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 03 czerwca 2013, 19:50

http://spoleczenstwo.newsweek.pl/w--new ... 7,1,1.html
No to zaczyna się Smoleńk 2, trochę szkoda Bieleckiego,bo przejdzie do histori jako ten co zostawił kolegów niż zdobywca BP.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
viking
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 592
Rejestracja: 26 grudnia 2009, 15:22

Post autor: viking » 03 czerwca 2013, 22:44

janek, nie gniewaj się, ale sam (świadomie lub nie) nakręcasz tę spiralę.

Zostawmy ten temat, ci co przeżyli sami na swój sposób przeżywają tą tragedię. Góry zabierały, zabierają i zabierać będą do siebie co niektórych pasjonatów - to jest nieuniknione.

Nie nam oceniać postawę innych , którzy w ekstremalnych warunkach musieli podejmować ważne decyzje.

Kto z was brał udział w jakiejkolwiek akcji ratowniczej ten wie, jak ludzie pragną żyć, nie bez przyczyny mówi się , "tonący brzytwy się chwyta".

Dlaczego tak pasjonuje nas ten temat :shock: :shock: :shock: Komu zalęzy na podkręcaniu tego tematu? Czy nie jest dziwne, że wcześniejsze wypadki nie spotkały się z takim medialnym odzewem?

Kto z was miał okazje być w górach (mogą być Tatry) podczas bezwietrznej pogody i zatrzymać się na chwilę przy minus 30 ? kto?

Dlaczego incydent z napaścią szerpów na wspinaczy tak się medialnie nie sprzedaje :lol: , bo to nasi nie zostali zaatakowani kamieniami?

Każdy z was zna szereg głupich wypadków górskich z ostatnich 2-3 lat i jak pięknie zostały wyciszone, a były naprawdę głupie i bezsensowne.

Janek przepraszam , za swój wywód, ale chodzimy dla naszej przyjemności (nie dla innych) , a świadomie bierzemy udział w tej "dziwnej" nagonce ( na nas samych) :cry:
Mam wrodzoną dociekliwość do wiedzy której nie posiadam - więc zadaję pytania ?
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 04 czerwca 2013, 10:55

viking pisze:janek, nie gniewaj się, ale sam (świadomie lub nie) nakręcasz tę spiralę.
nie gniewam się, chciałem pozać opinię forowiczów, z twoimi argumentami się zgadzam.

viking pisze:Dlaczego tak pasjonuje nas ten temat Komu zalęzy na podkręcaniu tego tematu? Czy nie jest dziwne, że wcześniejsze wypadki nie spotkały się z takim medialnym odzewem?
Myślę że tutaj są 2 światy pierwszy- starych himalaistów honor, i"że cię nie zostawię", i ten nowy- racjonalny, co ja mogą zrobić na takiej wysokości, na plecy ich nie wezmę, a umierać z nimi nie chcę.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 04 czerwca 2013, 12:52

janek.n.p.m pisze:http://spoleczenstwo.newsweek.pl/w--new ... 7,1,1.html
No to zaczyna się Smoleńk 2, trochę szkoda Bieleckiego,bo przejdzie do histori jako ten co zostawił kolegów niż zdobywca BP.
... i w Alpach.
Nie mnie oceniać, ale akurat do tej sprawy z Krystianem mam dość osobisty stosunek - dlatego przeraża mnie sposób, w jaki Bielecki opowiada o tym wypadku w wywiadzie :(
Ostatnio zmieniony 05 czerwca 2013, 17:14 przez Zrzęda, łącznie zmieniany 1 raz.
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 04 czerwca 2013, 14:41

Co do Alp pewnie masz rację (szczegółów nie znam)
Ale co do wątku BP, to ja karic nie będę :) chociaż jego gęba wydaje mi się fałszywa :)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Zbychu

Post autor: Zbychu » 05 czerwca 2013, 10:58

Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 czerwca 2013, 23:13

W Newsweeku ukazal się wywiad z Adamem Bileckim, polskim himalaistą, który zdobył Broad Peak, ale nie zdołał pomóc kolegom. Na pewno jest to bardzo smutne, ale w to wpisany jest himalaizm. Można tylko współczuć. Ostatnio przeczytałem książkę 'Ściana' i tam w podobnej sytuacji jest
główny bohater.
Taka przygoda w górach jest naprawdę dramatyczna.
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 13 czerwca 2013, 20:37

Bardzo ciekawy wywiad z Ryszardem Gajewskim.
http://24tp.pl/?mod=news&strona=1&id=19273
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Rebel
Turysta
Turysta
Posty: 1171
Rejestracja: 03 maja 2008, 5:59

Post autor: Rebel » 13 czerwca 2013, 21:31

HalinkaŚ pisze:Bardzo ciekawy wywiad z Ryszardem Gajewskim
Przeczytałem cały wywiad , troszkę to przypomina nasze forum , .................zaraz ktoś dostanie bana , widać nie tylko u nas jest piekiełko ;)
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
bton1

Post autor: bton1 » 14 czerwca 2013, 12:20

Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 16 czerwca 2013, 21:08

Rusza wyprawa do Karakorum po ciała Maćka Berbeki i Tomasza Kowalskiego,
http://24tp.pl/?mod=news&strona=1&id=19252
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 05 lipca 2013, 9:30

Najświeższe informacje z wyprawy przekazuje reporterka Faktów TVN24
http://www.tvn24.pl/polska-i-swiat,33,m ... 37569.html
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 05 lipca 2013, 18:01

Na RMF właśnie podali, że na 7900m zlokalizowano ciało jednego z naszych himalaistów, leży na grani. Aż mnie ciarki przeszły :(
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
ODPOWIEDZ