Wypadki w górach świata

W tym dziale rozmawiamy o górach z całego świata oraz przedstawiamy nasze relacje i zdjęcia z wycieczek zagranicznych. Również tu możesz zapytać o przygotowania, problemy i trudności przy organizowaniu wypraw zagranicznych.

Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 16 października 2012, 11:17

Dzwonek pisze:Tragedia na Lhotse. Zginął Temba Sherpa
http://m.onet.pl/wiedza-swiat/adrenalina,tskm9
Już napisałaś o tym w wiadomościach z gór odleglych.
Za takie coś wieszaliście na mnie psy jeszcze nie tak dawno ...
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 16 października 2012, 11:28

Dariusz Meiser pisze:Już napisałaś o tym w wiadomościach z gór odleglych
tam napisałam o losach wyprawy PZA... Darku :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 października 2012, 11:51

Dariusz Meiser pisze:Za takie coś wieszaliście na mnie psy jeszcze nie tak dawno ...

Obrazek
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 16 października 2012, 14:15

Dobromił pisze:
Dariusz Meiser pisze:Za takie coś wieszaliście na mnie psy jeszcze nie tak dawno ...

Obrazek
:roll:
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 31 października 2012, 7:35

Jakoś tak trudniej wklejac info o wypadku, kiedy dotyczy on kolegi z pracy... :(

"W Alpach zaginął rybniczanin. Od soboty poszukują go szwajcarscy ratownicy":
http://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,w-a ... 18576.html

"41-letni rybniczanin zaginął w Alpach":
http://www.radio90.pl/41-letni-rybnicza ... lpach.html
:(
Ostatnio zmieniony 31 października 2012, 14:51 przez Zrzęda, łącznie zmieniany 1 raz.
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 31 października 2012, 7:48

Szli granią Bianco - trudna droga, za AD, na dodatek w takich warunkach.
Raczej nie ma już szans, żeby znaleźli Go żywego.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Mike

Post autor: Mike » 31 października 2012, 7:54

Dariusz Meiser pisze:Raczej nie ma już szans, żeby znaleźli Go żywego
dokładnie tak
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 31 października 2012, 18:19

Dariusz Meiser pisze:Raczej nie ma już szans, żeby znaleźli Go żywego.
Ze względu na pogodę już nawet za bardzo nie szukają... :(
http://www.radio90.pl/41-letni-rybnicza ... lpach.html
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 31 października 2012, 20:14

Szkoda gościa.
Jak to mówią ratownicy dramat zaczyna się wtedy, gdy akcję ratunkową przekształca się w akcję poszukiwawczą.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 31 października 2012, 20:25

Dariusz Meiser pisze:Szkoda gościa.
Ale cuda się zdarzają...

Pierwszy raz w życiu przekonałam się, że jest wielka różnica między czytaniem/słuchaniem o anonimowych ofiarach gór, a o wypadku kogoś, kogo zna się od lat... :| Bardzo niefajna różnica :(
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 22 listopada 2012, 20:09

"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Mirek

Post autor: Mirek » 22 listopada 2012, 20:12

Każdego żol. :(
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 22 listopada 2012, 20:57

Szkoda chopa. Bielecki też będzie miał kłopoty ...
Tolerancja dla niejednoznaczności.
viking
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 592
Rejestracja: 26 grudnia 2009, 15:22

Post autor: viking » 23 listopada 2012, 22:10

witam,

małe sprostowanie , oni nie wspinali się, tylko wędrowali najłatwiejszą drogą na szczyt, a to jest kolosalna różnica pomiędzy zwykłym górskim trekiem a wspinaczką. Gdyby się wspinali to.....najprawdopodobniej by im się nic nie stało.

Szkoda,gościa, jednak w tej relacji coś tu nie pasuje, skoro wiało ok 100km/godz, to każdy kto wchodził na Berninę i szedł właśnie tą najłatwiejszą drogą na szczyt to .........wie jak ona wygląda.

Jeżeli obydwoje byli doświadczeni, to dziwnie brzmi wyraz: "doświadczony" (przy takim wietrze - generalnie nikt w góry nie wychodzi a już w szczególności na otwartą grań, a już napewno nie osoby doświadczone), skoro Bielecki żyje tzn że nie byli związani, a to już bardzo dziwne :shock: .

Góry uczą pokory , a jeśli było tak jak pisze lokalna prasa, to tutaj "zawinił" doświadczony czynnik ludzki. Smutne to :(

(i)

Jeżeli faktycznie tak było jak opisuje prasa, to Bielecki będzie miał "trochę kłopotów" ( i górskie "notowania" innych Polaków) , ale największego będzie miał "kaca"................ moralnego.

Przepraszam, że piszę tak szczerze.
Mam wrodzoną dociekliwość do wiedzy której nie posiadam - więc zadaję pytania ?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 stycznia 2013, 6:29

Tragiczny wypadek w Dolomitach. Zginęło sześcioro Rosjan
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... caid=1fd3f
ODPOWIEDZ