Ośmiotysięczniki - Kangczendzonga (8586 m n.p.m.) - Himalaje

W tym dziale rozmawiamy o górach z całego świata oraz przedstawiamy nasze relacje i zdjęcia z wycieczek zagranicznych. Również tu możesz zapytać o przygotowania, problemy i trudności przy organizowaniu wypraw zagranicznych.

Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 marca 2009, 21:56

Prowokacyjnie wczoraj wspomnialem o zimowym wejsciu na K2... ale widze, ze tu wiekszos bardzo trzezwo mysli... Wiec realnie oceniajac szanse sa, ale ja na zaklad bym sie nie skusil... A co do Rosjan... to dopiero bedzie zagadka... oby nie przesadzili z uporem!
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 27 marca 2009, 23:31

Problem z zimowymi wejściami w Karakorum polega na tym, że w przeciwieństwie do Himalajów jest tam zupełnie inny klimat.
Fronty atmosferyczne, zderzając się nad szczytami ośmiotysięczników powodują, że na wysokości około 8000 m prawie bez przerwy szaleją huraganowe wiatry osiągające 160 - 180 km/h.
Bardzo dokładnie wyjaśnił to Artur Hajzer podczas prelekcji.
Pokazywał wykresy z satelitów meteorologicznych.
Zjawisko to ma nazwę, której nie pamiętam.
Huraganowe te wichry słabną bardzo rzadko (do 60-80 km/h), tworząc co najwyżej kilkunastogodzinne okno pogodowe np. raz na dwa miesiące lub rzadziej.
Okno to należy wykorzystac do ataku szczytowego (i bezpiecznego zejścia !!!).
Żeby to się udało trzebaby zaczaic się jakieś 1000 metrów poniżej wierzchołka i przypuści atak, gdy wichura zelżeje.
Albo dokładnie wstrzelic się z prognozą pogody, a ta w tych warunkach jest nieprzewidywalna ...
Druga opcja to zaporęczowac jak najzwyżej i czołgac się po grani, co też jest mało realne.
Tak więc nie jest przypadkiem, że żaden ani Gasherbrumy, ani Broad Peak, czy tym bardziej K2 nie doczekały się zimowego wejścia ...
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 14 maja 2009, 22:18

oczywiście ta pani to Kinga Baranowska która lada dzień atakować będzie Kangczendzonge (szkoda że nie w tym stroju;))
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 18 maja 2009, 12:06

Najnowsze wiadomości - Kinga w dniu wczorajszym dotarła do obozu IV na wysokości 7700 m npm (tak, tak, - na tej Górze czw orka jest tak wysoko). W nocy miała zamiar podjąć próbę ataku szczytowego: 900 metrów podejścia w pionie i około 15 godzin przekopywania się przez głęboki śnieg. I to wszystko na wysoości over 8k.
Trzymamy kciuki i czekamy na dalsze informacje ...
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 maja 2009, 4:40

Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 19 maja 2009, 7:20

Wielkie brawa dla Kingi !!!
Mocna rzecz !!!

Czyżby teraz kolej na K2 ?
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 19 maja 2009, 7:42

Wielkie gratulacje i szacunek. :hura:
To mogą tylko najlepsi.
Zyczymy jej K2.
:hura:
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 maja 2009, 22:11

No i pięknie :) Nie ma to jak fajna kobitka z fajnymi górskimi osiągnięciami ;-) A tak serio: czekamy na kolejny cel, apetyt rośnie w miarę jedzenia :)
Awatar użytkownika
Mariusz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 623
Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58

Post autor: Mariusz » 19 maja 2009, 23:41

Ja też przyłączam się do gratulacji dla Kingi, muszę się przyznać że myślałem że nie da rady, tym większy mój podziw i uznanie, brawo :brawo: :)
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 lipca 2009, 15:40

To niesamowita kobieta i bardzo fajnie o sobie opowiada. :)
http://www.sport.pl/GW/1,75693,6814128, ... &startsz=x
Warto obejrzeć te filmiki pod głównym zdjęciem.
ODPOWIEDZ