Kolana- problemy zdrowotne

W tym dziale porozmawiasz na każdy temat nie związany z górami. Ten dział ma na celu lepsze poznanie forumowiczów i może stać się przydatny w rozwiązywaniu codziennych problemów.

Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy

Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 14 marca 2014, 10:33

mariuszg pisze:warto rozważyć też stare ludowo-babcine sposoby
Ale jakie Mariuszu ??? :?:
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 14 marca 2014, 12:51

Jędral pisze:Miesięczna dawka 4flex to 150,00
Jędralu, z ostatniej mojej wizyty dostałam do łykania Glukozaminę w dawce 1500 mg na dobę. Dodatkowo lekarz podpowiedział mi, ze te wszystkie drogie forflexy to nic innego jak moja Glukozamina a cena jest powalająca. 3 miesięczna kuracja Glukozaminą to kwota 33 zł, a 4Flex to co najmniej 60 zł 1 opakowanie, a zastosowanie to samo bo chodzi o ilość kolagenu w tabletce.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 14 marca 2014, 15:38

Jędral pisze:
mariuszg pisze:warto rozważyć też stare ludowo-babcine sposoby
Ale jakie Mariuszu ??? :?:
kiedy mi/chodzi o łokieć tzw.''tenisisty''/ nie pomogły medyczne zabiegi typu naświetlania,jakieś tam inne przyrządy a nawet blokada,lekarz nie powiedział mi,że przez trzy dni ręki nie wolno przeciążać,nie pomagały właśnie do starych metod wróciłam-pomogło.
jest taka roślina,u nas mówi się na nią kosztyfoł ale nazwa prawidłowa to żywokost/jak znajdę zdjęcie to zamieszczę/. liście ma pokryte lekkim meszkiem/dosyć szorstka/ kwiaty fioletowe w kształcie zwisających gron a korzeń czarny,powykręcany.od tego mówią na kogoś kto ma krzywe nogi /nogi ma jak kosztyfoł albo jak się na kogoś ma złość to się też tak go nazywa ;) /.Właśnie ten korzeń ma wspaniałe właściwości-obiera się ze skórki potem trze na tarce do ziemniaków/tej co na placki ziemniaczane/ miesza z odrobiną smalcu i przykłada na kolano/łokieć następnie bandażem zawinąć i trzymać dopóki można/po jakimś czasie około20hzaczyna robić się twarde jak drzewo/.można też posmarować skórę jakimś kremem czy też smalcem i na to nakładać.
/okładają też,bolące miejsca,liśćmi i to podobno też działa.
Ja tak wyleczyłam bolący łokieć a było już tak,że nie mogłam podnieść talerzyka.Ceniony lekarz reumatolog,ordynator Szpitala Reumatologicznego w Ustroniu kazał mi robić wszystko lewą ręką/bo są ludzie bez prawej ręki i na milimetrowym papierze robią projekty a ja datownikiem nie potrafię :?: i potraktował mnie jak naciągaczkę na rentę.Kiedy w końcu zrozumiał,że ja chcę się wyleczyć,a nie rentę dostać,powiedział,że operacja też nie wiele daje bo po jakimś czasie trzeba ją powtarzać i znowu zapisał zastrzyki.w aptece się dowiedziałam,że to znowu blokada więc do innych sposobów sięgnęłam.
.....znalazłam ciekawą dyskusję na temat tego zielska ;]
http://davidicke.pl/forum/zywokost-t10654.html
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1421
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 14 marca 2014, 16:10

Jędral pisze:mariuszg powiedział/-a:
warto rozważyć też stare ludowo-babcine sposoby

Ale jakie Mariuszu ??? :?:
Moja ś.p. babcia sadzała sobie na chore kolana kota :) Żywego kota oczywiście. Kot się wylegiwał i wyciągał. Nie wiem co dokładnie wyciągał , ale babcia twierdziła , że bóle na jakiś czas przechodzą i czuje się dużo lepiej :D
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 14 marca 2014, 17:26

mariuszg pisze:Moja ś.p. babcia sadzała sobie na chore kolana kota Żywego kota oczywiście. Kot się wylegiwał i wyciągał. Nie wiem co dokładnie wyciągał , ale babcia twierdziła , że bóle na jakiś czas przechodzą i czuje się dużo lepiej
A kto potem kota leczył :?: ;)
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
eska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2011, 12:32

Post autor: eska » 14 marca 2014, 18:46

Chłonę Wasze rady i porady, ponieważ od jakiegoś czasu też mam ten problem z kolanami. Ortopeda, tabletki, rehabilitacja/krio, jono i magnet totalnie nic nie dały. Będę próbowała ćwiczeń Halinki, okładów Tilii, i wszystkich innych rad. Dzięki Tomek za uruchomienie tamatu :D
"..błogosławieni, którzy poznali smak przygody, albowiem oni wiedzą co to wolność, i co to radość życia..."
Awatar użytkownika
Tomek.P
Turysta
Turysta
Posty: 507
Rejestracja: 01 maja 2010, 15:01

Post autor: Tomek.P » 14 marca 2014, 22:07

Rebel pisze: w którym miejscu to kolano Cię boli ? przód, tył , boki ?
Trudno jednoznacznie określić, ale zazwyczaj bolą obydwa kolana- całe (takie jakby przemęczenie kolan, mimo że nie podejmowałem żadnego wysiłku).
eska pisze: Dzięki Tomek za uruchomienie tamatu :D
Przede wszystkim podziękowania dla osób, które służą tutaj swoimi cennymi radami! :)

HalinkaŚ, dzięki za zestaw treningowy! Od dzisiaj się za to zabieram i będę się starał robić po 10-15 min. dziennie tych ćwiczeń. Ćwiczenia lepiej robić rano, czy wieczorem? W glukozaminę też się zaopatrzę, nie zaszkodzi, a może pomoże.

Rezonans póki co odpuszczę. Ewentualnie kilka dni przed majową wizytą u ortopedy zrobię USG, żeby mieć już więcej argumentów dla niego.

Kota niestety nie mam. Psa mogę "używać" do takich rehabilitacji...? ;)
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt

http://tomaszplaszczyk.pl/
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 14 marca 2014, 22:25

Tomek.P pisze:Ćwiczenia lepiej robić rano, czy wieczorem?
Tomku, to nie ma znaczenia. Ćwicz kiedy masz czas. Dodatkowo polecam jazdę na rowerze stacjonarnym bez obciążenia minimum 1 godzinę dziennie. Wiem, wiem, że to dość długo i się nie chce, ale z tego co widzę po sobie to rower najwięcej mi pomaga. Nie zawsze mam tyle chęci i czasu, ale staram się zwłaszcza przy nasilonych objawach bólowych :>
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1421
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 14 marca 2014, 23:10

Tomek.P pisze:Kota niestety nie mam.
Przygarnij. To wydaje się nie takie głupie. Już starożytni wiedzieli , że kot jest szczególnym zwierzęciem. W starożytnym Egipcie np. kot był zwierzęciem świętym , czyli niejako wg. naszych standartów pod ochroną. Ze wzg. na szczególną role jaka odgrywał w dużych skupiskach ludzkich.
Do świątyni bogini Bastet ( z głową kota ) udawali się chorzy na dolegliwości przede wszystkim związane z reumatyzmem i uszkodzeniami stawów.
Do niedawna tzw. kocia skórka była stałym elementem domowej apteczki każdej gospodyni domowej.
To taka ciekawostka , ale przede wszystkim ĆWICZYĆ ! Regularnie , jak najwięcej.
Ja sobie ćwiczeniami podleczyłem zwyrodnienia kręgosłupa w trzech miejscach :) :spoko:
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3056
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 15 marca 2014, 2:14

mariuszg pisze:Przygarnij. To wydaje się nie takie głupie. Już starożytni wiedzieli , że kot jest szczególnym zwierzęciem. W starożytnym Egipcie np. kot był zwierzęciem świętym , czyli niejako wg. naszych standartów pod ochroną. Ze wzg. na szczególną role jaka odgrywał w dużych skupiskach ludzkich.
hmm... przygarnąć kota z powodu kolan? A kto się będzie kotem zajmował, jak pojedziemy w góry? Nie każdy mieszka w pełnym domu lub z życzliwymi sąsiadami...

a po za tym - ja mam w domu dwa koty (do niedawna trzy) i kolana mi napierd...ą. Więc - o ile bardzo cenię ludową medycynę - to może bez przesady w pewnych radach.
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Post autor: Han-Ka » 15 marca 2014, 7:40

mariuszg pisze:warto rozważyć też stare ludowo-babcine sposoby
W tej dziedzinie to ja stosuję na noc okłady z liści kapusty. Albo to pomaga, albo "wiara czyni cuda", ważne, że kolano przez jakiś czas nie dokucza.
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 15 marca 2014, 8:42

Han-Ka pisze:W tej dziedzinie to ja stosuję na noc okłady z liści kapusty.
A na korzonki to też działa?
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 15 marca 2014, 8:46

Grochu pisze:A na korzonki to też działa?
To tylko nacieranie flaszką ;) .
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Post autor: Han-Ka » 15 marca 2014, 9:55

Grochu pisze:A na korzonki to też działa?
Nie mogę tego zagwarantować, ale myślę, że warto spróbować.
Liście trzeba potraktować tłuczkiem do mięsa, położyć na bolącą okolicę, przykryć folią i obandażować. Stosuję 10-14 takich okładów i na jakiś czas jest poprawa.
Daj znać Grochu, czy Tobie pomogło.
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 15 marca 2014, 12:55

Han-Ka pisze:Daj znać Grochu, czy Tobie pomogło.
Ok, tylko muszę kupić kapustę :D
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
ODPOWIEDZ