Strona 8 z 10

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 04 czerwca 2021, 21:56
autor: jedrek4
Wydaje mi się, że większość się zaszczepi i dzielenie ludzi stanie się bezprzedmiotowe. Ja chcę gdzieś wylecieć, więc starałem się zaszczepić jak najszybciej.

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 04 czerwca 2021, 22:31
autor: Mirek
Grochu pisze:
04 czerwca 2021, 14:23
Jędral pisze:
04 czerwca 2021, 11:57
Może by jakiś zjazd ale tylko dla zaszczepionych??
Chyba Cię Bóg opuścił :zly:
:spoko: :spoko:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 05 czerwca 2021, 9:25
autor: jedrek4
Nie wiem co jest groźniejsze chip czy to https://www.o2.pl/zdrowie/smiertelnie-g ... 063128896a

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 05 czerwca 2021, 21:48
autor: PiotrekP
Mnie już można śledzić :)

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 06 czerwca 2021, 6:04
autor: Rebel
Grochu pisze:
04 czerwca 2021, 14:23
Chyba Cię Bóg opuścił
Grochu czepiasz się ;) , jest dział zaproszen Jedral może coś zorganizować .......... dla zaszczepionych

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 06 czerwca 2021, 10:56
autor: jedrek4
Coś mi się przypomniało z dawnych czasów. W knajpach był podział: Sala dla palących iii sala niepalących. Może nie idźmy tym tropem.

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 06 czerwca 2021, 21:23
autor: Jędral
[quote=jedrek4 post_id=359389 time=1622877919 user_id=4411]
Nie wiem co jest groźniejsze chip czy to https://www.o2.pl/zdrowie/smiertelnie-g ... 063128896a
[/quote]
A ja mam indyjkę (zarazę) sto metrów od chałupy. Chyba wolałbym zemrzeć niż dać sobie wyłupić ślepia.

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 06 czerwca 2021, 21:25
autor: Jędral
Co robię źle, że moje cytowanie postu wygląda inaczej niż u innych? Patrz powyżej.

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 14 czerwca 2021, 20:55
autor: Darek
Jędral pisze:
06 czerwca 2021, 21:25
Co robię źle, że moje cytowanie postu wygląda inaczej niż u innych? Patrz powyżej.
Klikasz w "Odpowiedz z cytatem" i to chyba na tyle :hmmm:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 25 czerwca 2021, 16:19
autor: Panda
Jędral pisze:
06 czerwca 2021, 21:25
Co robię źle, że moje cytowanie postu wygląda inaczej niż u innych? Patrz powyżej.
złośliwi twierdzą, że... wszystko :lol: :lol: :lol:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 10 lipca 2021, 22:49
autor: ceper
Ludzie głupieją już z tym Covid, zwłaszcza "specjaliści". Nie słyszałem o wariancie alfa ani beta, a pojawiła się zmutowana wersja delta i lambda. Czyżby nie znano alfabetu greckiego? :hmmm:

Wraca komuna i człek zostanie uwięziony w kraju, bo nie chcą wydać paszportu potwierdzającego głupotę rządzących.
Indoktrynacja społeczeństwa sięgnęła zenitu, zwłaszcza wśród emerytów (nie dotyczy to teściowej). W pierwszej kolejności szczepiono emerytów, a powinno się wybrańców narodu, wymiar sprawiedliwości, szeroko pojętą mundurówkę, górników, nauczycieli i przede wszystkim urzędników oraz działaczy, bo to są najważniejsze grupy społeczne dla funkcjonowania państwa. Bez nich zapanowałaby w kraju ciemnota i kompletna nędza. Nabyłem bat, gdyby okazało się, że trza społecznych pasożytów popędzić do roboty. :killer:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 14 lipca 2021, 16:06
autor: ceper
Oto lista rzeczy, które praktycznie mnie nie dotyczą, gdy rząd wytoczy swe działa. Kolejna odsłona wizji walki nieudaczników z zarazą, a dokładniej zarazy z nieudacznikami, wszak ceper ogłasza neutralność - https://wiadomosci.onet.pl/opinie/piwo- ... ch/5v7p7es

Jedynie żal mi będzie Krupówek, które mnie drażnią (niestety, byłem w tym i ubiegłym roku = samobiczowanie). Czekam na zakaz wpłat podatków i ZUSiku przez antyszczepionkowców, a może i zwrot wpłaconych kwot przez prawie 30 lat, bo nie chorowałem (ani dnia na L4) i unikam publicznej służby, ani dnia na zasiłku dla bezrobotnych, gdy tyle jest jeszcze do zrobienia dla dobra ojczyzny...
Co zrobiłbym z taką kasą, gdy na co dzień mam problem z "poganami"? Tylko w tym wypadku mógłbym polec i poddałbym się... szczepieniu. hmmm:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 15 lipca 2021, 20:48
autor: Jędral
Tak się Ceper chwali, to ja też mogę:
1. Dnia 6.07.2021 r. minęło pełne 40 lat mojej pracy;
2, W tym czasie miałem ze 2 miesiące L-4 (w tym covid);
3. Obecnie likwidują mi stanowisko pracy, a więc muszę iść na emeryturę.
Jest dobrze lecz nie beznadziejnie.

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 15 lipca 2021, 22:12
autor: ceper
Jędral pisze:
15 lipca 2021, 20:48
Tak się Ceper chwali, to ja też mogę:
1. Dnia 6.07.2021 r. minęło pełne 40 lat mojej pracy;
2, W tym czasie miałem ze 2 miesiące L-4 (w tym covid);
3. Obecnie likwidują mi stanowisko pracy, a więc muszę iść na emeryturę.
Jest dobrze lecz nie beznadziejnie.
Postaram się Cię wesprzeć duchowo, aczkolwiek doświadczenia na bezrobociu ani na emeryturze nie mam. Ale jak możesz być bezrobotnym, jeśli tyle jest w każdym zakątku kraju do zrobienia? :hmmm:
Mi do 30 lat pracy ciut brakuje miesięcy, chyba że doliczyłbym pracę podczas studiów (bez ZUS) lub "za małego" (tak forumowy kolega określa swą młodość) na roli (bez KRUS). Pewnie odłożyłeś kupę kasy dla prawnucząt, bo pierwsze dziesięciolecie spełzło mi na dorobku od zera, przez drugą dziesięciolatkę harowałem na leniwe dzieci, zaś trzecią na wnuki, które może bocian przyniesie wiosną... :zoboc:
Rozważałem przejście na emeryturę, ale mam dobrą pracę, lubię ją. Gdyby żona zlikwidowała mi stanowisko pracy, to znajdę sobie kochankę. :lol:

P.S. Syn w ramach inwestycji w swe ego studiował również filozofię na UW. Wczoraj w stolicy spotkał osobę-cwaniaczka, która udawała bezdomnego i ubogiego, chociaż ta raczej zbierała na "boreliozę" (termin wprowadzony na "bratnim" forum oznaczający AA). Wsparł go duchowo, aby szukał pocieszenia w wierze w Boga, itp. Po chwili nie było śladu po żebraku. Ja zastosowałbym metodę kija (bat), syn marchewki (wsparcie duchowe). Gdyby komuś życie legło w gruzach albo los obdarzył wielkim szczęściem (np. dwoma teściowymi), to chętnie służymy pomocą. :zoboc:

Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.

: 21 lipca 2021, 8:59
autor: ceper
Holandia: coraz więcej osób zaszczepionych z pozytywnym testem na obecność koronawirusa: https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,5370268

Zaprawdę powiadam Wam, że tylko testy na IQ w większości dadzą wynik negatywny niż pozytywny (stosując logikę rozmytą = fuzzy logic).
Zapewniam też, że będą to wyniki lepiej odzwierciedlające rzeczywistość niż tegoroczne wyniki matur - 25% osób oblało maturę, w tym 21% matematykę.
Jak to możliwe po 12 latach nauki matematyki i kilku latach pobierania 500+? To musiało być zaćmienie umysłu maturzystów albo winna temu jest znów publiczna edukacja (niewiele mi dane było z niej skorzystać, bo w LO prowadziłem wolontariat z mat-fiz-chem). Oświata wini koronawirusa, ale ten ponoć istnieje dopiero rok z hakiem (nie widziałem, więc nie potwierdzam). Wystarczyło napisać tylko na 30% lub umieć strzelać... :killer:

Syn kilka lat temu ustrzelił setkę na rozszerzeniu - geny po ojcu, tego zaprzeczyć się nie da, ale wtedy nie było Covida. :shock:
Obce nam były też inne choroby jak 500+, podatkowa ulga na dzieci (także jakiekolwiek ulgi podatkowe przez 15 lat) i "borelioza". :winko: