Wesołych Świąt Wielkanocnych
Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy
Wesołych Świąt Wielkanocnych
Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę zdrowia , usmiechów bliskich , i nieznajomych, oraz miłóści dla Wszystkich pzdr Rebel
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Re: Wesołych Świąt Wielkanocnych
Dzięki i przyłączam się do życzeń dla was wszystkich
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni <
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni <
Re: Wesołych Świąt Wielkanocnych
Wszystkim G-S'om zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych
Re: Wesołych Świąt Wielkanocnych
dzisiaj to już tylko mokrego dyngusa dla Wszystkich
Re: Wesołych Świąt Wielkanocnych
Taaa....pomarzyć
Spokojnych....i zdrowych
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Re: Wesołych Świąt Wielkanocnych
A o czym tu marzyć? O tym by zostać oblanym wodą przez bandę łebuni którzy ganiają z wiadrami wody i uważają że kontynuują ludową tradycję?
..To wódka? ? słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) ? Na litość boską, królowo ? zachrypiał ? czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.?
Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata
Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata
Re: Wesołych Świąt Wielkanocnych
Na kolejny dzień świętowania wszystkiego najlepszego i ... mimo wszystko mokrego
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
(J. Tuwim)
Re: Wesołych Świąt Wielkanocnych
No to ja już całkiem z musztardą po obiedzie, ale zapewniam Was, że zawsze wszystkim GSom życzę najlepiej, jak się da, nawet, jeśli nie wyartykułuję tego na czas! Wszystkie moje dobre myśli były z Wami.
A tak poświątecznie - zechcecie się podzielić Waszymi doświadczeniami z tych dziwnych Świąt'?
Jak je przeżyliście?
Czy było bardzo ciężko, czy nie aż tak źle?
Dla mnie, która od miesiąca jest całkiem sama, te święta okazały się znacznie lepsze niż myślałam, że będą.
Jak już wcześniej pisałam - dzięki Bogu wynaleźli internet na czas
Na śniadaniu wielkanocnym "były" dzieci z rodzinami i siostra, czyli stały skład. Łącze dało rady i naprawdę mogliśmy pogadać, pośmiać się i poczuć swoją obecność. Szkoda tylko bardzo, że się wnuków wyściskać nie dało!
A później to się dopiero rozszaleliśmy...
Zaprosiliśmy na imprezkę brata Piotrka (wczoraj byłaby 34 rocznica ślubu) z całą 4-pokoleniową rodziną.
Ale mało mi było - spotkaliśmy się z siostrzenicą zza miedzy, potem skoczyliśmy do Szwajcarii do drugiej siostrzenicy, a na wieczór jeszcze śmichy chichy z rodzinką brata.
I pomimo takiego bogatego życia towarzyskiego udało się uniknąć świątecznego obżarstwa!
Podsumowując - nigdy oczywiście nie oddałabym po dobroci prawdziwego spotkania świątecznego, ale te święta, w sposób wymuszony otworzyły nam oczy na możliwość wirtualnego choćby spotkania z dalszą rodziną albo taką mieszkającą daleko. Nigdy tego nie wykorzystywaliśmy, wczoraj był debiut i to było świetne, że się zobaczyliśmy wszyscy i pogadaliśmy pomimo połączenia z kilku różnych miejsc.
Być może Wy to ciągle robicie - nam musiała epidemia otworzyć oczy na te możliwości, zamiast dotychczasowego telefonu (a więc rozmowy z 1 osobą typu "co słychać")
A tak poświątecznie - zechcecie się podzielić Waszymi doświadczeniami z tych dziwnych Świąt'?
Jak je przeżyliście?
Czy było bardzo ciężko, czy nie aż tak źle?
Dla mnie, która od miesiąca jest całkiem sama, te święta okazały się znacznie lepsze niż myślałam, że będą.
Jak już wcześniej pisałam - dzięki Bogu wynaleźli internet na czas
Na śniadaniu wielkanocnym "były" dzieci z rodzinami i siostra, czyli stały skład. Łącze dało rady i naprawdę mogliśmy pogadać, pośmiać się i poczuć swoją obecność. Szkoda tylko bardzo, że się wnuków wyściskać nie dało!
A później to się dopiero rozszaleliśmy...
Zaprosiliśmy na imprezkę brata Piotrka (wczoraj byłaby 34 rocznica ślubu) z całą 4-pokoleniową rodziną.
Ale mało mi było - spotkaliśmy się z siostrzenicą zza miedzy, potem skoczyliśmy do Szwajcarii do drugiej siostrzenicy, a na wieczór jeszcze śmichy chichy z rodzinką brata.
I pomimo takiego bogatego życia towarzyskiego udało się uniknąć świątecznego obżarstwa!
Podsumowując - nigdy oczywiście nie oddałabym po dobroci prawdziwego spotkania świątecznego, ale te święta, w sposób wymuszony otworzyły nam oczy na możliwość wirtualnego choćby spotkania z dalszą rodziną albo taką mieszkającą daleko. Nigdy tego nie wykorzystywaliśmy, wczoraj był debiut i to było świetne, że się zobaczyliśmy wszyscy i pogadaliśmy pomimo połączenia z kilku różnych miejsc.
Być może Wy to ciągle robicie - nam musiała epidemia otworzyć oczy na te możliwości, zamiast dotychczasowego telefonu (a więc rozmowy z 1 osobą typu "co słychać")
Re: Wesołych Świąt Wielkanocnych
żeby nie zwariować ;" Niesie mnie pozytywna myśl, że nie jest źle
że to wszystko ma jakiś sens"
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Re: Wesołych Świąt Wielkanocnych
Czyli: z każdej sytuacji można coś konstruktywnego wyciągnąć
Jakoś obleciało. Przypomniałem sobie, że umiem czytać
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )