Moje piesze a niegórskie wycieczki

W tym dziale porozmawiasz na każdy temat nie związany z górami. Ten dział ma na celu lepsze poznanie forumowiczów i może stać się przydatny w rozwiązywaniu codziennych problemów.

Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy

Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Moje piesze a niegórskie wycieczki

Post autor: Jędral » 05 listopada 2016, 19:40

Będę tu rejestrował, a nie zdawał relację, to co uda mi się przejść.

1. Katowice oś Paderewa - oś Gisz + powrót. 11 km w poziomie, 70 m w pionie (w tym 25 m windą), czas 3 godz. :8)
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 05 listopada 2016, 21:21

Też odwiedziłem dzisiaj Giszowiec, ale rowerem. Przy okazji na os. Adama omijając próg zwalniający na mokrych liściach zwolniłem do zera. Morda obita, lampa urwana i oczywiście właśnie dzisiaj nie miałem kasku :( .
Gdybym w najbliższym czasie zaczął wypisywać jakieś głupstwa to ... ;) .
Ostatnio zmieniony 05 listopada 2016, 21:47 przez Darek, łącznie zmieniany 1 raz.
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 05 listopada 2016, 21:45

Bytom. Park miejski - 3 razy dookoła. Jakieś 5 km w sumie. Czasu nie liczyłem. I jeszcze cmentarz przy Witczaka. Ok. 3 km. Godzinka z hakiem włączając czas pobytu na cmentarzu :)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1688
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 05 listopada 2016, 23:42

Grochu pisze:Godzinka z hakiem włączając czas pobytu na cmentarzu
nie przyzwyczajaj się jeszcze.


414 D7 - nadściana n100 - WLE AM1 - 409 ch. podst. - D.O.

około 4km i 150m przewyższeń taki sobie spacer
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Post autor: Kovik » 06 listopada 2016, 12:32

Warszawa oś. Natolin z domu do sklepu tak ze trzy razy + z powrotem czyli 300 m dodatkowo z 10 razy 100 metrowa defilada czyli jest spooko
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 06 listopada 2016, 15:00

Moje niegórskie przejście dzisiaj:
kanapa - przejście z pokoju do kuchni, tutaj próg zwalniający, dojście do kuchni.
Teraz trudności siłowe, oderwać drzwi lodówki od magnesów, i następuje przyjemny postój przy lodówce.
Teraz powrót tym samym szlakiem, a więc próg zwalniający, pokój, kanapa.
Na razie pięć kółek, a dopiero drugi mecz. Myślę, że dzisiaj pęknie 100 m.
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 06 listopada 2016, 15:59

heathcliff pisze:Myślę, że dzisiaj pęknie 100 m.
Szacun :brawo:
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 06 listopada 2016, 18:03

Moja dzisiejsza poranna niegórska wycieczka:
1. wychynięcie spod kołdry
2. zwleczenie się z łóżka - pokonanie przewyższenia ok. 0,5m
3. wsunięcie stóp w kapcie
4. szybkie pokonanie trasy łóżko-łazienka z zakrętem 90st. - ok.5-7sek.
5. poddanie się sile grawitacji - zapoznanie się z chłodem deski klozetowej
6. czas spędzony w łazience - nieoceniony, bezcenny i jakże przydatny :8)
7. niespieszne pokonanie siły grawitacji - pożegnanie z deską klozetową
8. pokonanie trasy łazienka-łóżko z zakrętem 90st., tylko w drugą stronę - ok. 20sek (bo już się spieszyć nie było trzeba) :kukacz:
9. zsunięcie kapci ze stóp
10. okrycie się kołdrą
11. drzemka dosypiająca (bo pkt.1. był baaardzo wcześnie)
:)
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 06 listopada 2016, 18:48

heathcliff pisze: przejście z pokoju do kuchni, tutaj próg zwalniający
:no: :D
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 06 listopada 2016, 19:02

Darku wybacz, to nie podśmiechujki, tak mi się tylko skojarzyło, coby nie wywrócić się obładowany lodówkowymi darami.
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 06 listopada 2016, 19:12

Marku, ważne żebyś nie próbował tak jak ja omijać tych progów :lol: .
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 06 listopada 2016, 19:57

Darek pisze:Marku, ważne żebyś nie próbował tak jak ja omijać tych progów
Przypuszczam, że jakby nawet chciał ominąć to walnąłby we framugę :lol:
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 06 listopada 2016, 19:58

Królik pisze:
Darek pisze:Marku, ważne żebyś nie próbował tak jak ja omijać tych progów
Przypuszczam, że jakby nawet chciał ominąć to walnąłby we framugę :lol:
Tak jak ja walnąłem mordą w asfalt :cry: .
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 06 listopada 2016, 20:13

Darek pisze:Tak jak ja walnąłem mordą w asfalt
Darek a tak na poważnie - mam nadzieję, że wszystko ok. W sensie, że nic nie połamałeś...
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 06 listopada 2016, 20:19

Królik pisze: a tak na poważnie - mam nadzieję, że wszystko ok. W sensie, że nic nie połamałeś...
Na szczęście jechałem dosyć wolno i oprócz pokiereszowanej twarzy jestem tylko poobijany, ale niczego nie złamałem.

:spoko: .
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
ODPOWIEDZ